Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastannawiam sie

jak rozpoznac osobe ktora manipuluje twoimi uczuciami

Polecane posty

Gość zastannawiam sie

No wlasnie jak rozpoznac, ze nowo poznany facet jest zwyklym podrywaczem i tylko gran na uczuciach dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łukaszkuu
nie poznasz, naprawdę nie poznasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddgdgdsfgsdgs
POWIEM TAK - jesli jest szczery to pokaże swoim zachowaniem a w innym przypadku, nieważne czy manipuluje lub czy ma inne problemy - nie stara się to jest skreślony. Każdy facet może zacząc manipulowac jeśli mu na to pozwolisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe jak
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :)UKTYH
misiu to TYyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona_fala
nie da się tak na dobrą sprawę może masz zmysł wyczuwania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajki opowiadaju tutaj
Wydaje mi się, że to bardzo szybko wychodzi na wierzch. Ktoś taki jest przesadnie pewny siebie czasem aż taki narcyz, nieszczery uśmiech i na pewno nie czeka na to aż dasz mu się dotknąć czy pocałować, bo szkoda mu na to czasu po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie. Jeżeli kocha-poczeka. Jeżeli chce Cię ....... to będzie cały czas sprowadzał rozmowę na temat seksu i dawał Ci teksty typu: jak mnie nie pocałujesz to mnie nie lubisz,będzie chciał od Ciebie po prostu dowodu miłości w postaci seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdzić datyę i miejsce urodzenia:classic_cool:.W przypadku odpowiedniej interpretacji zawsze działa:classic_cool:.Ale o wiele łatwiej sprawdzić czy ktoś do kogoś pasuje-zawsze działa:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe jak
co jak gra na kilka frontów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość landrynki smak wisniowy
Najlepsze teksty mojego byłego "bo nikt mnie nie lubi" "jestem brzydki" "jestem biedny i nie mam ładnych ubrań" "ze mna nie możesz mieszkać, bo ja nie sprzątam" "nie chce mieć dzieci, bo mieszkam w trudnej dzielnicy" "a po co się żenić, tak nie jest ciekawie" jak go podratowałam z żałosnej litości, to nauczył sie nowych tekstów: "nie mam czasu" "jestem zajety" "o co ci chodzi" "Ogladam w necie samochody" "musze kończy" najpierw zrobił sie na oferme, chociaz dosknale widział, że nie jest ani nudny ani brzydki ani niedobry a nastepnie jak go dowartosciowalam, pokazał twardziela i zaczal sobie rzadzic. Juz wczesniej mialam stycznosc z takim patałachem i szybko skonczylam toksyczna znajomosc. Niestety jemu się nagle znowu przywidzialo. Naszczescie tylko pol roku pisal i dzwonil. Teraz mam go z glowy. Dziewczyny nie dajmy sie wykorzystac. chyba ze same bedziemy mialy na to ochote;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkaaaaaaaa
Taki ty lubi jechac na kilka frontów. Jak tu nie wyjdzie, to będzie tamta. I z żadna nie jest związany. Taki wolny strzelec lubiący pomoczyć. manipulant kopulant

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe jak
dokładnie, tacy bawiący się uczuciami innych powinni nosić opaski odblaskowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dokładnie po tym że
oszukuje nalogowo na każdym kroku dopóki się da i tak do końca , aż kobita w końcu nie wytrzyma i da sobie spokój z takim oszołomem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale zapominacie o jednym
Są tacy, gdzie od razu widać, że kłamią lub wyskakują z łapami. Ale są też tacy wyrafinowani aktorzy, którzy manipulowanie innymi ćwiczyli całe swoje życie i takich nie da się poznać conajmniej przez kilka długich miesięcy, dopóki nie będą mieli wpadki. Wiem, co mówię, bo miałam z takim do czynienia, choć próby manipulacji mną wyczuwam przez skórę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale zapominacie o jednym
I wcale nie gadał o seksie ani do nieo nie dązył. To wyszło dopiero po czasie. Chciał tym uśpić moją czujność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mialam do czynienia
z takim jak osoba powyzej. pozornie mily, ulozony mezczyzna sporo po 30stce, ale nie nalegal zeby uspic czujnosc. ukryci manipulanci sa najgorsi i najtrudniejsi do rozszyfrowania, bo graja zupelnie innych niz naprawde sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mialam do czynienia
zgadza sie, ten moj lecial na kilka frontow z ta najbardziej urobiona i chetne sie bzykal, a z pozostalymi sie spotykal zeby je urobic na przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfngnxcxcxc
Ok też sie wypowiem żeby ostrzec na przyszłość. Miły, ułożony, kulturalny, zazwyczaj mówi prawdę żeby wypaśc wiarygodnie, tyle że zataja te najważniejsze rzeczy. Kłamca przeważnie jest uważny i ostrożny. Odsuwa się jak tylko zaczniesz podejrzewac że coś jest źle, nigdy nie dąży do wyjaśnienia niejasnych sytuacji bo wie co ma na sumieniu. Obraża się, przez co może sie wydawać osobą prostolinijną i porządną, i nie masz odwagi sie z nim kłócić. Jak jest dobrze między wami to jest miły, ale jak jest różnica zdań to zmienia sie diametralnie. Nie szanuje wogóle twojego zdania i nie pozwala na dyskusję. Obraża sie, wychodzi, milczy. Miałam paru facetów - jak jest szczery to zawsze chce wyjaśnić nieporozumienie, nawet jak niespecjalnie mu zależy. A jak nie chce, to zawsze ma coś na sumieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfngnxcxcxc
Na dodatek taki ktoś nie jest ciekawy faktów o tobie, może nawet pytac z uprzejmości ale widać że nie pasjonuje go twoje życie. szczerze zainteresowany tobę będzie sie pytał jaka sukienke miałaś na studniówce, czy wolisz morze czy góry jaka muzyke lubisz, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale zapominacie o jednym
tez mialam do czynienia z takim jak osoba powyzej. pozornie mily, ulozony mezczyzna sporo po 30stce, ale nie nalegal zeby uspic czujnosc. ukryci manipulanci sa najgorsi i najtrudniejsi do rozszyfrowania, bo graja zupelnie innych niz naprawde sa. Ja już wolę takiego, który powie mi jasno, czego ode mnie chce. Przynajmniej nie będę traciła na niego czasu i uczuć i każde pójdzie w swoją stronę szukać kogoś podobnego do siebie i mającego te same oczekiwania od partnera czy partnerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale zapominacie o jednym
ggfngnxcxcxc "Nie szanuje wogóle twojego zdania i nie pozwala na dyskusję. Obraża sie, wychodzi, milczy." Różnie to bywa. Ten najgorszy manipulant, z którym się spotykałam, nie szanował mojego zdania, ale się nie obrażał ani nie milczał, gdy próbowałam postawić na swoim, tylko spokojnie, częściowo przy użyciu róznych argumentów, a częściowo perswazji, próbował mnie nakłonić do uznania jego poglądu za jedynie sluszny i niepodważalny. A był to typ faceta, który wykorzystał mnie do wskoczenia po szczeblach kariery i chciał jeszcze do łóżka, ale to drugie mu się nie udało, bo ja nie z tych. "Miałam paru facetów - jak jest szczery to zawsze chce wyjaśnić nieporozumienie, nawet jak niespecjalnie mu zależy. A jak nie chce, to zawsze ma coś na sumieniu". Niekoniecznie. Byłam kiedyś z naprawdę kochającym mężczyzną, z którym znaliśmy się na wylot i który ze mną mnóstwo rozmawiał, też na temat róznych problemów, ale nigdy nie lubił rozmów, które dotyczyły jakiegoś poważnego kłopotu między nami. Gdy wiedział, że chcę na taki temat porozmawiać, zawsze było coś w stylu "nie teraz", "dlaczego chcesz zepsuć miły dzień/nastrój", itd. W końcu wcześniej czy później na ten temat rozmawiał, ale odwlekał w czasie, jak się da. Z kolei ten, któremu nie zależy, nie będzie chciał niczego wyjaśniać, bo po co, skoro mu nie zależy? A wyrafinowany manipulant, jak już ktoś wcześniej napisał, połowę rzeczy powie szczerze (zwłaszcza te rzeczy, które są ryzykowne, jak np. przyznanie się do pewnych wad czy opowioadanie czegoś niekorzystnego dla niego ze swojej przesżłości!), co się potwierdzi, po to, by być znacznie bardziej wiarygodnym. Tak więc ten przebiegły skurczybyk też był w wielu rzeczach wiarygodny, by wzbudzić zaufanie, ale prawdziwych motywów nie zdradził (dowiedziałam się o nich po czasie, długo po tym, jak go rzuciłam), a z romową w sytuacjach, które mi się nie podobały, to raz rozmawiał chętnie, innym razem unikał rozmowy jak ognia. Jak więc widzicie, jak jest dośc sprytny, to nigdy nie będzie zachowywał się szablonowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale zapominacie o jednym
manipulant sam jest nieszczęśl iwy sam ze sobą , więc nikt z nim nie będzie w szczęśliwym związku Zgadza się. O ile to nie psychopata z krwi i kości, który zawsze uważa się za kogoś lepszego od innych i ma nadmuchane poczucie własnej wartości, to każdy inny manipulant nie będzie ze sobą szczęśliwy z jednego prostego powodu: manipulują innymi Ci, którzy mają zbyt niskie poczucie własnej wartości (ta poza ma to ukryć, a poza tym są przekonani, że w inny sposób nie uda im się uzyskać tego, czego chcą od innych). No i taki manipulant to zwykle ktoś, od kogo w dzieciństwie oczekiwano określonego zachowania, to znaczy ćwiczono go w tym, by uzyskał choć odrobinę uwagi czy ciepła ze strony bliskich. Został więc wytresowany w odpowiedni sposób i nauczył się, że najlepiej obejść te wymagania na skróty, kłamiąc i manipulując innymi. POza tym odkrył, że za pomocą manipulacji można sprawowac kontrolę nad inną osobą, którą chce się zatrzymać, a co do której się obawia, że go zostawi, gdy pozna, jaki pusty jest naprawdę. Dlatego ją kontroluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem manipulatorka
i zgadzam sie prawie calkowicie z tym co napisane powyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
bardzo charakterystyczną cechą, której należy wypatrywać (lub nasłuchiwać) jest to, co dr Hare nazywa „uciechą z oszustwa. To tak jakby psychopata nie miał żadnej potrzeby ani celu, by kłamać, po prostu sprawia mu przyjemność naciągnięcie kogoś. OBSERWUJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem manipulatorka
i nie musze klamac zeby kims manipulowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hardgur
osoby ktore nie mowia calej prawdy tez sa manipulantami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×