miłorząb japonski i przewałki farmaceutów

preparatem , ponoć bardzo dobrym na poprawę pamięcia jest miłorzab japoński mojemu znajomemu przepisał go lekarz w postaci leku o nazwie - tanakan okazuje sie iż jest to to samo co reszta preparatów z miłorzębu, ale uwaga ! tanakan kosztuje ok 80 zl, a preparaty o nazwie gionko.... ok 30, w tej samej ilosci i tej samej dawce podobnie było z noontropilem i jego dużo tanszym odpowiednikiem biotropilem skandal, krzyczę skandal jak można nas tak okradać! uważajcie tez na wiele innych leków zazwyczaj maja one dużo tansze odpowiedniki, pytajcie w aptece, lekarz Wam zleci najdroższy lek

Ale nie wiedziałam, ze tanakan to nic innego jak miłorzab?!

Przecież oni mogą robić znacznie gorsze rzeczy więc skąd te zdziwienie:P?

Skandal tj to ,ze beda wycofywane niektore suplementy i zioła ze sklepow zielarskich.!!Bedziemy zrec chemie i zdychac!!

Stosuje miłorząb japoński od kiedy poleciła mi go koleżanka. Strasznie puchły mi nogi i nie wiedziałam co mam już robić. http://kulnaro.pl/milorzab-japonski-signilight-plus-na-spuchniete-nogi/ Polecam, złoty środek :) Miłorząb japoński jest również bardzo dobry na cellulit ;)

To prawda też słyszałam wiele dobrego na temat miłorzębu, podobno opóźnia proces starzenia, poprawia też pamięć i koncentrację. Warto go stosować - http://ginkofar.pl/milorzab-japonski-2 .