Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedoszła teściowa

Zaproponowała mi pomoc!

Polecane posty

Gość niedoszła teściowa

Miesięc temu urodziłam bliźniaki, facet mnie zostawił. Teraz mieszkam u swojego ojca, matka mojego eks przyszła do mnie twierdząc że wstyd jej za syna i zaproponowała mi pomoc przy dzieciach. Na początek dała mi 600 zł. Powiedziała że w wolnej chwili będzie się zajmować dziećmi i że liczy na to że jej syn się opamięta. Powinnam się zgodzić na jej pomoc? sama mam zapewnioną prace, finansowo bym sobie jakoś poradziła. Sama nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odrzucaj jej pomocy, bo co ona winna, że ma takiego syna. A w dodatku to babcia. Przy bliźniakach będziesz miała wiele pracy, więc każda pomoc Ci się przyda, niekoniecznie finansowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj szanse tej kobiecie
w końcu to ładnie z jej strony :) że wyszła z czymś takim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że jej syn cie zostawił, nie znaczy, że ona nie chce mieć wnuków. Sadzę, że ona chce ci pomóc dlatego, że sumienie jej nakazuje, ale także dlatego, że chce mieć kontakt z wnukami. Oczywiście, że nie powinnaś jej odrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszła teściowa
Pomoc finansowa jest najmniej ważna w mojej sytuacji. Troche jednak zdziwiło mnie to że ona sama do mnie przyszła i przepraszała za syna. Nasze stosunki są lekko napięte, ona cały czas zasłania się tym że nie myśli o tym co kiedyś było miedzy mną a nią ale tłumaczy się że najważniejsze są teraz dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sadze ze...
zgodz sie, nie unos sie honorem, na dzieci pojdzie duzo kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ima rację, najważniejsze są teraz dzieci. A jak będzie przebywała z wnukami, to może i serce jej zmięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, tu nie chodzi o kasę. Kobieta czuje potrzebę kontaktu z wnukami. A czy wy obie się lubicie, to nie ma żadnego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wiecie co... milo z jej strony ale tak naprawde wszystko zalezy od sytuacji, o ktorej nie mamy zielonego pojecia. Ja z doswiadczenia (identyczna syt.)moge powiedziec, ze dobrymi checiami pieklo jest wybrukowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psychiczna---- ale jak nie spróbuje to nie będzie wiedzieć. Jeżeli coś będzie nie tak, to może jej podziękować za chęci i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nie no, jasne, ze tak;) tymbardziej, tak jak piszecie - przy blizniakach kazda pomoc (nie tylko finansowa) jest na miare zlota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszła teściowa
Właściwie dla moich dzieci to będzie jedyna babcia. Po rozmowie z nia, widze ze jej zamiary sa dobre, Racja, że chce być obecna w życiu dzieci. Pierwszy raz ze mna rozmawiała, nie lekceważyła mnie. Nawet powiedziała że jeśli chodzi o dzieci to zawsze moge nia nią liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no to daj jej szanse, moze faktycznie jej zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TESCIOWE SA
GORSZE NIZ HOLOKAUST.ONA CZUJE W TYM JAKIS INTERES

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WEiesz, moze ci mi pomoże, ale jak zacznie wypominac, to będziesz żałowała. Nie platała bym sie w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Licz na swoja mame i tylko swoją rodzine, bo jak ci zacznie wypominac to sie nie pozbierasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosia44
IMO lepiej już ustalić jakieś alimenty, a jak chce niech je płaci za syna. Może pomagać przy dzieciach, ale kasy ja bym żadnej nie brała do ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiacynta-bukiet
Też myślę, że pomoc w sensie zabranie czasem dzieci do siebie i ogolnie kontakt z babcią - tak, ale co do pieniędzy, to bym odmówiła, a tatusiowi zrobiła sprawę w sądzie i dostaniesz elegancko alimenty, które dzieciom sie należą najzwyczajniej w świecie. Żebyś nigdy, przenigdy nie usłyszala od teściowej, ze cię utrzymywała. Jeśli teśiowa mimo to chce wnukom dawać prezenty - niech im załozy jakies konto, lokatę czy cokolwiek w banku i niech im tam wplaca - będzie na ich potrzeby - naukę, jakieś sprawy zdrowotne itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z wypowiedziami pan. Daj szansę. Nie bierz kasy do ręki, alimenty i prezenty tylko. Jak cos zacznie to wypad od razu no i miej baczenie bo byc moze ona chce Cie uchowac tylko dla syna albo ma jakis cel wiec ostrożności troche nie zaszkodzi. Ale raczej tez mysle ze jej glupio za syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×