Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RannyPtaszekPopoludniu

Zachowanie mojego faceta...

Polecane posty

Gość łączka
Oczywiście ze jesteś NORMALNA,normalna i jeszcze raz normalna to Twój facet jest Głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam to samo uciekaj
no i tak powinno być :( na chuj mu odżywki pojebany jakiś czy co widać ,że koleś ma ze sobą problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem skąd wy trzaskacie takich kolesi ....co druga dziś to chyba jest z jakimś zgredem...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam to samo uciekaj
ja byłam ze zgredem a teraz jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam odwrotnie
ja jestem sknerą a mój facet nie ma problemu z wydawaniem pieniędzy, sam mnie kusi, żebym więcej sobie kupowała, ciężko mi się przełamać do tego bo jestem z natury skąpa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodaolczi
Skrudż z opowieści wigilijnej. Jedyne co pozostało Ci zrobić to powiedzieć o Twoich obawach. Bo nie ma sensu od razu odstawiać faceta (skoro ma pewnie mnóstwo zalet). W związkach trzeba się docierać, rozmawiać, iść na kompromisy, a nie od razu skreślać. Nie od razu Kraków zbudowano:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 635343654546
Bo tu nie pieniądze są najważniejsze ale jego przekonanie że ślub da mu prawo dysponowania partnerem jak własnością i bezdyskusyjnego ustalania niezłomnych zasad które w przyszłym małżeństwie ma zamiar wprowadzić i które jak widać ma już dość dokładnie sprecyzowane. To jest chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RannyPtaszekPopoludniu
Wiecie co... To mój 2 facet ,którego traktuję poważnie... Z pierwszym byłam przeszło 4 lata i z nim było tak,że chciał mnie zamknąć w złotej klatce najlepiej... Zero wyjsc ze znajomymi,zero kolegow! koledzy? Nie mogli dla mnie istnecc skoro mam faceta... chore sytuacje... Potem nie moglam zakladac spodniczek jak szlam na miasto bez niego czy gdziekolwiek :) zadnych bluzek z dekoltem chociaz malym jak bez niego... Tamten kupilby mi wszystko, chociaz tego nie wymagalam przeciez... Sam robil zakupy do domu , nie chcial ode mnei pieniedzy za nie chociaz chcialam mu oddac... Gdziekolwiek szlismy placil za wszystko on, kiedys sie smial powiedzial,ze pozwoli mi na wakacjach jedno piwo mu postawic :) A teraz mam faceta,ktory jest skapy :) i najchetniej niczym by sie nie dzielil :) ja to mam szczescie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis polarny w tropikach
twój facet jest chory autorko :( tak nie mozna tym bardziej ,że nie dał Ci na ta kurtke buc jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam odwrotnie
jeśli już teraz wylicza ci pieniądze to kiepsko to widzę, nie zmieni się, wiem po sobie, tyle tylko powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RannyPtaszekPopoludniu
Ja jestem zupelnie inna niz on... Ja jestem zdania ,ze jak sie ma to trzeba sie dzielic... A nie myslec tylko o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RannyPtaszekPopoludniu
Ktoś napisał,że nie dał mi na kurtke i dlatego jest bucem taa? To czytaj uważnie co pisze ;) ja mam swoje pieniadze i nie potrzebuje zeby mi facet kupowal... Problem lezy gdzieś indziej i czytaj prosze uwaznie,a pozniej pisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis polarny w tropikach
sprostowanie to dlaczego on Ci wypomina kupiłaś kurtke za swoją kasę na dodatek okazyjnie za 90zł ;) nie rozumiemiem czemu wypomina zamiast sie cieszyć ,że nie wydałaś 900zł np a zachowuje się tak a nie inaczej 90zeta za kurtke to świetna cena :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula z ula
moze nie koniecznie zaraz od niego uciekaj i z nim zrywaj . milosc to milosc, jeden ma takie wady drugi inne. dlatego jezeli ci na nim zalezy, sprobuj go troche naprowadzic na wlasciwa droge. oczywiscie nie moze ci zabraniac kupowania ubran/spozywki za wlasne pieniadze.. po slubie pewie bedziesz musiala sie z nim liczyc,. bo bedziecie miec wspolna kase... ale nie mozesz dopuscic do slubu na takich warunkach!! dziewczyhno , kurtka za 90 zl?? wiesz, twoj chlopak powinien sie ceiszyyc ze tak tanio kupilass (choc nie wiem jakiej to jakosci , material) bo normalnie kurtki kosztuja 300 zl i wiecej (mowie tu o dobrych jakosciowo), a apaszka za 20? eh.. on Ci zaluje na takie wydatki bo uwaza je za zbedne. juz pewnie taki jestr - konkretny. i ma wdomu tylko to co jest niezbedne. minimalista!! powinnas z nim porozmawiac i wyjasnic ze kobieta potrzebuje dodatkow. ja kiedys mialam takiego chloopaka, i zerwalam z nim bo wlasnie mi wypominal ze za wlasne pieniadze kupilam chleb za 7 zl (bylimy w danii na wakacjach, w przeliczeniu wyszlo 7 zl) ktory on zreszta w wiekszosci zjadl. i jeszcze ze nie powinnam kupowac perfum bo to zbedny wydatek, a po slubie to na pewno nie bede kupowac sobie kosmetykow innych niz tych z supermarketu. (czyli zero perfum i komsetykow drozszych niz 20zl) hahaa, dobrze ze juz z nim nie jestem. teraz mam cudownefo chlopaka, ktory sam zabiera mnie na zakupy i mowi ze kobieta musi byc zwsze pieknie ubrana i pieknie pachniec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis polarny w tropikach
no i jeśli to twoja kasa jemu nic do tego :) nie wściekaj sie na mnie plisss ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RannyPtaszekPopoludniu
mis polarny w tropikach Widzisz... Ja również uważam,że trafiłam na okazje :) I wcale dużo nie straciłam na kurtkę, miałam przygotowanych więcej pieniedzy ,ktore mialy byc przeznaczone na kurtke i bylam zadowolona,ze udalo mi sie kupic ja taniej :) On widzi w tym problem chociaz to byly moje pieniadze... Czego ja nie jestem w stanie osobiscie zrozumiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łączka
bo tego się nie da zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RannyPtaszekPopoludniu
ula z ula - wiesz on sobie kupi spodnie raz na jakis czas jakies nowe, kurtke moze miec ta sama pare lat o ile jej nie zniszczy wczesniej , buty rowniez :) Chyba nie rozumie ,ze kobieta lubi zakupy, lubi dobrze wygladac... no i nie zna sie na cenach... Jak powiedziałam o cenie kurtki powiedział,że wystarczylo dluzej pochodzic po sklepach i na pewno bym dostala taniej... No pewnie bym dostala,ale chyba w taniej odziezy :) albo jakas co nie da sie jej nosic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łączka
nie jesteście jeszcze małżeństwem a on już Cię wylicza,a co będzie pózniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobieejjedna
ja mam ze swoim narzeczonym wspólny budżet ustaliliśmy, że mieszkamy razem, pobieramy się i wszystko jest NASZE WSPÓLNE ja zarabiam trochę mniej co prawda, ale mój mężczyzna mi nigdy niczego nie wypomina wie, że nie jestem niepoważna i nie trwonię pieniędzy bezsensownie jak sobie po pracy idę na zakupy i kupię spodnie i bluzkę to on zawsze mówi -i bardzo dobrze kochanie, że sobie kupiłaś, masz sobie kupować zawsze to na co masz ochotę on doskonale wie, że nie wydam wszystkich pieniędzy na jakieś drogie ciuchy, że jeśli kupuję to biorę pod uwagę i cenę i jakość czasem sobie kupuję drogie kosmetyki na poprawę nastroju i też nic mi nie mówi nie wyobrażam sobie żeby mi skąpił na coś jedyne czego się czepia to jedzenia, bo czasami coś zostawało, psuło się i wyrzucaliśmy a on nie lubi wyrzucania jedzenia i okay ustalilismy,ze robimy przemyslane zakupy co tydzien i nie otwieramy 100rzeczy naraz, tylko tak robimy by nie wyrzucac ale żeby sie wsciekal, ze kupiłam sobie spodnie czy buty? no to juz jest naprawde masakra pogadaj z nim szczerze o tym,jak nie zrozumie to mu nagadaj i nie odzywaj się do niego, niech poczuje, że robi cos nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis polarny w tropikach
widzisz ja tak samo 🌼 a powiem nawet ,że dostanie cienkiego płaszczyka za 90zł to graniczy z cudem i jak już to cena jak ze szmateksu takiego lepszego serio mi facet nigdy nic takiego nie poweidział :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RannyPtaszekPopoludniu
A jak ją kupuję coś do jego samochodu typu wycieraczki czy inne duperelki to nic nie mówi,że tracę pieniądze na takie rzeczy bo ma z tego korzyść przecież to jego samochód, chociaż mówi ,że 'nasz' :) Jestem z egoistą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RannyPtaszekPopoludniu
takasobieejjedna - i pozytywnie macie :) Dobre rozwiązanie i oboje się na to godzicie... Więc potraficie się porozumieć... On został tak widocznie wychowany (mówię o swoim facecie) że pieniądze nie leżą na ulicy.. I strasznie przywiązuje do nich wagę... Ja rozumiem gdybyśmy byli malzenstwem i bysmy nie mieli za duzo pieniedzy.. no,ale nie jestesmy..a ja mam pieniadze dlatego jesli mam na cos ochote to kupuje to... Z głową oczywiscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis polarny w tropikach
jesteś ze strasznym busem i egoistą 🌼 nie bij za buca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RannyPtaszekPopoludniu
a ja bardzo go lubię - odpowiem.. tak uwazam sie za atrakcyjna kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×