Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zraniony

Rzuciła mnie dla innego.

Polecane posty

Gość Zraniony
taterrniczka-dzięki za miłe słowa,jakoś się trzymam. Myślę,że z dnia na dzień będzie lepiej. Ciężko jeszcze może być jak zobaczę ich razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taterrniczka
Słowa otuchy w takiej sytuacji są jak najbardziej pomocne, bo ten ból jest czasami nie do zniesienia. Ale widzę, że patrzysz optymistycznie - to dobrze. Jak zobaczysz ich razem pewnie będzie ciężko, ale myślę, że sobie poradzisz:) Ja przyznam się szczerze taka twarda jak ty nie byłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraniony
Ehh...już doszedlem do siebie,zaczynałem żyć normalnie,to musiała się odezwać i prosić o spotkanie. Z nią jest coś nie tak?;/ Pewnie jej z tym gościem za bardzo nie wyszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taterrniczka
nie daj się w to wciągnąć, bo ból będzie wracał i się pogłębiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraniony
Wiem,ona już jesteś skreślona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taterrniczka
takie podejście rozumiem:) trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraniony
Dzięki taterrniczka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzyna 17
a u mnie troszke inna sytuacja.poznalismy sie na festynie 3 miechy temu.spotykalismy sie przez tydzien ,pisalismy na gg ,a potem wyjechalam na wakacje a za 2 tyg on wyjechal .pisalismy przez gg ,ale malo czasu mi poswiecal ,mowil zawsze ze nie mial jak wejsc bo pomagal siostrze albo chodzil na festyny,do baru itp,.ja przyjechalam w sierpniu i caly miesiac czekalam na niego a jak on przyjechal to nie spotkal sie ze mna,pierwszego dnia spotkal sie z kolegami na picie,potem chorowal i wyjechal do siostry i nie mial czasu dla mnie.pewnego dnia przez gg napisal mi ze mozemy sie spotkac to byl czwartek i ze sie odezwie i oczywiscie sie nie odezwal,potem oklamal mnie ze spadl z rusztowania i lezy w szpitalu w Wroclawiu i zostanie tam tydzien i ze nie ma jak sie spotkac.a ja sie pytalam czy mowi szczerze i czy mnie nie oklamuje,bo wiedzialam ze klamie bo moja kolezanka go widziala w tej miescowosci gdzie mieszkam.przyznal sie po jakims czasie ze mnie oklamal i lezal tylko 3 dni w szpitalu i ze jest teraz u siostry.i napisal do mnie wczoraj,rozmawialismy i zaproponowal mi spotkanie,zgodzilam sie ,ale potem zaczal sie wykrecac i napisalam mu ze to kolejny jego wykret to mi odpisal ze nie chce sie ze mna spotkac,wkurzam go,i zebym do niego nie pisala.a mi zalezalo na tym spotkaniu bo nie widzielismy sie 3 miechy i chcialam z nim pogadac w realu a nie tak przez gg.Ale nie spodziewalam sie ze mnie tak potraktuje;(,moze cos mi doradzicie,ale i tak juz koniec....a tak mowil mi ze mu zalezy i ze mnie kocha,wlasnie widac:(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylem ze swoja dziewczyna narzeczona prawie 5 lat, po studiach zmienilismy miejsce zamieszkania na jej miasto, wszystko bylo dla mnie nowe, wyjechalem do pracy kilkadziesiat kilometrow dalej w delegacje ale czesto bylem w domu, jednak cos zaczelo sie psuc. pozniej dowiedzialem sie ze zdardzala mnie z innym facetem, z ktorym z reszta tez juz nie jest o gdzies wyjechal. ja w tym czasie skonczylem delegacje i wrocilem do tego maista. zaczalem prace a ona tam mieszkala, zaczelismy sie spotykac znow, w celach twarzyskich, pozniej nastapil powrot do siebie. porzez osotatniem miesiace znow sie wszystko pokeilabsilo. ona miałem wrazenie ze szuka znow czegos innego nowego, sama mi mowi ze chciala by umawiac sie na randki, flirtowac z innymi. Nie mogłem jej znow stracic. Zamowilem urok miłosny na stronie http://urokmilosny24.pl i jest między nami tak jak sobie wymazyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla tych co rzucily facetow? jak teraz mozecie na siebie patrzec ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×