pękła gumka- w 11 dc.szanse na ciążę + blada druga kreska testu

witam, mój problem polega na tym, że w 11 dc pękła gumka- było to nasze jedyne zabezpieczenie. mój cykl wynosi ok.29 dni, niekiedy 28,niekiedy31.:) ale na ogół 29. trochę się denerwowałam i zrobiłam test- wczoraj, czyli po tygodniu od "zdarzenia". problem poelga na tym, iż w porannym moczu test wyszedł ...hmm dziwnie- druga kreska była bardzo słabo widoczna, jakby tylko cien cienia...ale jednak coś:/ drugi test robiłam ok godz.11, czyli już po śniadaniu- wyszedł negatywnie- co do tego nei ma wątpliwości. Wiem, że może to troszkę za wcześnie na test... ale chyba tylko się zdenerwowałam tym "cieniem"... dzisiaj bardzo bolą mnie jajniki, to bardzo dokuczliwy ból, podobny do okresu, ale okres mam dostac dopiero 24 marca!! co robic? jakie są szanse, jak myślicie? wiem, że nie da się odpoweidzieć, ale może jest tu ktoś doświadczony :( boję się.. a może to jakieś choróbsko....

nie chcę Cię straszyć, ale ja też miałam właśnie taki cień cienia, a teraz czekam na córeczkę. Termin mam na dziś, ale nic się nie dzieje :(

prawdopodobnie jesteś w ciąży...

tz tak mialam, mam synka :D

powtórz test pojutrze z porannego moczu i tyle

chcę powtórzyć test. we wtorek, tak dla pewności kupię dwa... jeśli chodzi o ten pierwszy test, to był to naprawdę blady cień:( ale zawsze coś, nie można poweidzieć, że było to puste pole ( tak jak w przypadku tego 2 testu) boję się, że ten pierwszy był bardziej wiarygodny, ze względu na to,iż był robiony z porannego moczu. na wszelki wypadek jem kwas foliowy- nie chcę w końcu, żeby coś poszło nie tak, jeśli już ma być... Czy test krwi można zrobić w każdej przychodni, np w innym województwie? pytam, bo studiuję w innym województwie,a do mojej przychodni nie chcę iść- małe miasteczko, sami znajomi..na razie wolę, żeby się nie rozesżło- jak coś.

Albo cień cienia - albo rżowa kreska. Nadmierne przyglądanie niczemu nie służy, kreska ma być widoczna i ma być różowa.W miejscu odczynnika (czyli tam, gdzie pojawia sie druga kreska w przypadku ciaży) zawsze jest mniej lub bardziej widoczne pole, najcześciej szare.I nie odczytuje się testu po czasie.Powtrzyć test po dwóch dniach i jeśli to jest ciaża - kreska znacznie się wzmocni.Z resztą tydzień po stosunku to raczej cud, gdyby Ci ciązęwykryło.Odczekaj najlepiej nie mniej jak do terminu spodziewanej miesiączki.

też tak myślę, że było jednak za wcześnie :) tet odczytałam od razu , a nie "po czasie"- wg zaleceń ulotki :) nie dopatrywałam się, po prostu było widać zarys, a pole powinno byc puste ( tak jak w innych testach , które robiłam). dlatego się zaniepokoiłam.

nie wiem w ktorym dniu cyklu itp itd byla moja kuzynka ale wiem tyle ze z peknietej gumki teraz czeka na dziecko

Zarys to nie kreska, możesz być spokojna (przynajmniej na razie). Głowa do góry, statystycznie w ciążę łatwiej nie zajść, niż zajść. Zatem masz większe szanse, że w ciąży nie będziesz nawet, jeśli plemniki dotrwały do owulacji. Poczekaj w spokoju na miesiączkę.

hehe to jest chyba bardziej skomplikowane :) niektórzy na dziecko czekają latami. no cóż, ale los lubi płatac figle ;)

ngLka= trochę ciężko tak spokojnie wytrzymać :( ale Twoje słowa dodały mi otuchy :)

szym tescie ;) w drugim w 90% o ktorych slyszalam robila sie juz krecha konkretna ;)

hmm ja postanowiłam we wtorek jeszcze zrobić ten test...zobaczymy. mam nadzieję,że tym razem bez żadnych wątpliwości będzie puste pole...

ps. co do tego bólu- czy to możliwe , żeby tak szybko odczuwać go??? wiem, że jest milion innych możliwości, ale przez to wszystko , co się stało mam dziwne wrażenie ( a może raczej to moja wyobraźnia) , że ból spowodowany jest moją niby-ciążą.

hej :) mi nie pękła gumka w 11dc, po prostu kochałam sie w 11dc bez zabezpieczenia na wariata bo nie policzyłam który to dzien (wydawało mi sie że najwyżej 6-7 :O ) a teraz mam śliczna półroczną córeczkę :) miałam identyczne cykle jak Ty- od 29 do 31 dni. plemniki na dziewczynke żyją dłużej, no i te najwidoczniej przetrwały ;) jeśli będziesz w ciąży bedziesz mieć córeczkę :) test zrobiłam po 17dniach i na wszystkich 3 była krecha jak sie patrzy. miałam niecałe 20lat, mature na karku, ale zdałam wszystko, teraz ide na studia, mam fajne mieszkanko, mąż pracuje- nie ma źle a córeczka jest najcudowniejszą rzeczą jaka mnie w życiu spotkała, jest cudem (a po zrobieniu testu, wpadnięciu w szał, szok i histerię pierwsze pomyślałam o wiesz czym... kill it :( ) trzymaj sie i niech sie stanie to co chcesz

a co do bóli to były, ale łykałam nospę bo myślałam że okres idzie :O

bedzie dziewczynka gratuluje

wiecie, jeśli się okaże, że jestem w ciąży- na pewno minie parę dni, aż się z tym oswoję (studiuję dziennie 2 keirunki, na pewno zrezygnowałabym z jednego), wiem też, że będę bardzo kochać swoje dziecko, wszystko się ułoży, mam ciepłego i wspaniałego chłopaka; choć wolałabym , żeby było to troszkę później... Po prostu mieliśmy "pecha" :) brzuch bolał, najmocniej wczoraj wieczorem, taki mocny ból miesiączkowy, dzisiaj jest lepiej choć czuj, że coś zaczyna pobolewać. a może to jakaś inna doelgliwość? we wtorekzrobię test, jeśli wyjdzei neg to muszę się zgłosić na badania (ehh nie mam na nic czasu, już dawno powinnam się zbadać:) ) . a jak to u Was było? w którym dniu wystąpiły bóle brzucha? z moimi peirsiami wszystko po staremu...

a może lepiej zrobić od razu test krwi?

U mnie był cień cienia i to widoczny tylko pod światło, trzeba było odpowiednio patrzeć żeby zobaczyć tą druga kreseczkę ale niewatpliwie była no i moja "druga kreska" chodzi teraz i bawi się firanką:) Jak dla mnie ciąża jak nic.

u mnie widać było , nawet niespecjalnie oglądając to pod światło. niewątpliwie tam była kreska, no nie da się temu zaprzeczyć i to już po 3-4 minutach po zrobieniu! "bawi się firanką"- hehe az pojawia się uśmiech na twarzy:) ps. co do tych bólów brzucha- keidy Wam się zaczęły pojawiać??? to na pewno nie jest przeze mnie "wymyślone"- wczoraj pod weiczór bolało i to jak!

Pierwszy ból brzucha był dokładnie 6 dni po zapłodnieniu - tzw. implantacja jaeczka a potem, w dniach kiedy miał być okrestakie pobolewanie jak na okres, już myślałam, ze zaraz dostanę a nie dostałam. Równiez silny ból cycuchów w zasadzie od razu:)

ja zrobiłam 2 dni przed terminem i też była blada kreską i jestem w ciąży także myśle że jesteś - drugi wyszedł negatyw bo nie z porannego moczu - zrób bete z krwi w każdym labolatorium zrobisz koszt ok 20 - 30 zł w większych miastach wyniki nawet tego samego dnia - nietrzeba być na czczo więc możesz iść kiedy ci pasuje - powodzenia!!!

hmm zrobię najpierw 2 testy we wtorek rano , z porannego moczu, jeśli będę miała jakąkolwiek wątpliwość(znowuż blada kreska) od razu pójdę na badanie krwi.. myślę, że po takim czasie test domowy już powinien coś wykryć. ja nie mogę przestać o tym myśleć, mam dziwne przeczucia..

podziwiam cię że będziesz czekała do wtorku itd - ja bym odrazu leciała po test i raniutko zrobiła - kup bobo test sikany strumieniowy - ma czułość 10 i napewno wyjdzie - i dbaj już o siebie!!1

JAK JEST TA DRUGA KRESKA CHOCBY PRAWIE NIEZAUWAZALNA TO JA TWIERDZE ZE JEST CIAZA U MNIE TEZ TAK BYLO juz wyrzucałam test do kosza sadzac ze jest jedna kreska ale cos jeszcze mnie "tknęło" zeby sie przyjrzec , przyjrzałam sie pod swiatłem i zobaczylam praktycznie niewidoczna kreske. Potem codziennie przez kilka dni robilam kolejne testy i kreska byla coraz mocniejsza

a i co do Twojego nicka- october22- bardzo ciekawe bo moja "druga kreska" urodziła się właśnie...22 października ;) powodzenia!!!

U mnie też tak było, hihi :) Kreseczkę tylko ja widziałam i nikt inny. Wszyscy wmawiali mi że sobie wmawiam i co ? Moja niewidzialna kreska dzisiaj jest już prawie nastolatkiem :P

tak, wiem - dbam o siebie już, przyjmuję kwas foliowy. dalej mam nadzieję, że druga kreska pojawi się za jakieś 3 lata dopiero:) ale niech będzie, co będzie... czekam do wtorku,żeby mieć pewność, myślę, że we wtorek kreska powinna wyjść już wyraźniej lub w ogóle :) brzuch dalej boli,boję się,że coś nie tak.. amm wrażenie, jakbym miala lada moment dostać okres, a to jeszcze 10 dni!!! ( o ile;) ) ps. hehe może to jakiś znak, ten october??? ;)