Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Vanilka89

Czy zawsze pokazujecie sie w makijazu przy swoim facecie ?

Polecane posty

Pytam z ciekawosci, bo ja szczerze mowiac bedac w 3 letnim zwiazku z czasem przestalam przejmowac sie tym, ze on widzial mnie bez makijazu aczkolwiek nigdy nie pokazaalabym sie mu zaniedbana. Teraz od niedawna spotykam sie z kims innym i tak sobie mysle, ze nie potrafilabym sie jeszcze pokazac tak po domowemu... siedze teraz w starym dresie, nieumalowana,nieumyte wlosy i ogolnie tragedia. Ale zaraz wskakuje do wanny i doprowadzam sie do stanu uzywalnosci, bo za nic w swiecie nie chcialabym zeby tak mnie zobaczyl :P A jak jest u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o chryste panie /
bez makijażu często można mnie zobaczyć, bo mało się maluje... Mimo to nie narzekam na jakieś komentarze i brak powodzenia u płci przeciwnej. Mój makijaż to krem matujący i czasem jakiś lekki puder + tusz do rzęs. Niczego nie maskuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja majac na mysli stan uzywalnosci rozumiem czyste pachnace wlosy, pachnace cialo, lekki podklad, tusz do rzes ewentualnie kreska na gornej powiece. No i jakies normalne ubranie , absolutnie nie poplamiony dres;p aczkolwiek widze duzo kobiet ktore bez skrepowania pokazuja sie swoim facetom w dosc zaniedbanej formie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggie;)))
jestem w podobnej sytacji:) jednak ostatnio zmuszona bylam do wyjscia na basen z nowym chloapkiem.. mialam nie ułożone wlosy, zero makijazu.. byl zadowolony ze na basen sie nie stoje. Generalnie na totalne zaniedbanie nigdy sobie nie pozwolilam.... ale mimo wszystko czasem bywalam w nieladzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rok temu zamieszkałam ze swoim facetem i widział mnie juz chyba w każdym możliwym wydaniu. No, wyłączając tłuste włosy czy nie ogolone nogi, bo tak to nie chodzę nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeroiji
wiesz ja czasami jestem bez make-upu , generalnie to nakładam tylko podkład bo mam ciemną oprawe oczu i prawie czarne tęczówki ale mam lekkie problemy z cerą i czasami muszę coś niecoś przymaskować ale staram się robić to w miare delikatnie (chociaz generalnie nie mam nic przeciwko mocniejszemu makijażowi od czasu do czasu), ale nigdy nie chcodze w spranym, poplamionym dresie bo zwyczajnie takowych nie mam - dlaczego nie wyrzucisz tego?? Kup sobie ze trzy komplety fajnych podkreślających figurkę dresów (są fajna z aksamitu ładne kolorki), jakieś legginsy, tunikę - nie umiaąłbym łazić po domu jak fleja- musi być wygodnie ale wygodne może być też ładne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tutaj Was zaskocze bo mam z 4 pary naprawde ladnych i seksownych dresów ktore podobaja sie facetom i wlasnie wtedy je zakladam jak z facetem siedze sama w domu . Przeciez w domu nie zaloze szpilek, albo niewygodnych dzinsow;p ale jak jestem sama to szkoda mi ich niszczyc np na domowe porzadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz lece pod prysznic wypieknic sie ;p i dzis zakladam legginsy i koszulową tunike w kwiaty ;p a polarowy dresik w kat;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka se ja
Właśnie wczoraj się zastanawiałam czy jest ktoś, kto wstydzi się pokazać facetowi bez makijażu. Powiem szczerze, ze wczesniej byłam z chłopakiem 4 lata i tak po ok. 3 latach widział mnie bez makijażu. Nawet gdy spaliśmy razem wstawałam wcześniej, zeby tylko nie zobaczył mnie w takim stanie.. Póżniej już jakoś mniej przywiązywałam do tego wagę i chyba nie było aż tak źle , bo zawsze mu sie podobałam. Teraz mam nowego mena i znow pojawił się ten problem. Poznał mnie na imprezie, gdzie wygladałam bossko .. dlatego teraz nie wiem czy pokazanie sie bez makijażu to dobry pomysł, jakos nie umiem sie przełamać.. chociaz chce podkreślić, ze nie mam tony tepaty na twarzy a tylko tusz.. poniewaz mam jasna oprawe oczu i bez tuszu wygladam bleee.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chyba nie jestes brzydka bez makijazu tzn nie zmieniasz sie jakos radyklanie ? ja np wiem ze w makijazu po prostu bardziej wydobywam swoje atuty, ale wydaje mi sie ze w tym wszytskim chodzi o to zeby byc po prostu swieza, zadbana i pachnaca :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka se ja
Co do dresów myślę, że są ok. Wiadomo, ze w domu na codzien nie bede ubierała sie w niewiadomo co. Grunt zeby było schludnie i pachnąco. Z tłustymi włosami czy nie ogolonymi nogami i pachami w zyciu nikt mnie nie zobaczy bo to oczywiste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka se ja
Wiesz co. Radykalnie sie nie zmianiam, ale jednak lepiej i pewniej się czuje gdy jestem lekko pomalowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka se ja
No doklandie 3 lata .. :P z tym planuje zrobic to szybciej, tzn chce mu sie szybciej "ujawnic" czym dłuzej się z tym zwleka tym gorzej ":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka se ja
ale wydaje mi sie, ze wiele kobiet ma ten "problem" np. moja kolezanka nie chce isc z facetem na basen bo boi sie, ze ja zobaczy bez makijazu :P fakt, ze sa tusze wodoodporne mnie akurat w tym wypadku ratuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to chyba kazda kobieta tak wlasnie ma... ja tez wiem i czuje ze jak sie umaluje, rozpuszcze wlosy ubiore sie seksownie to efekt jest i widac to po minach moich znajomych . ale tak na codzien jakbym miala sie stroic to chyba bym zwariowala.... poza tym jesli tylko raz na jakis czas zrobie sie na bostwo efekt jest podwojny i kazdy nie mze sie napatrzec . nawet na uczelnie jak zrobie sobie mocniejszy makijaz lub rozpuszcze wlosy toslysze komplementy i widze spojrzenia. dlatego facetowi tyklko od czasu do czasu serwuje takie niespodzianki . ale nie chce tez wpadac ze skrajnosci w skrajnosc i albo flejtuch albo bogini ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka se ja
Vanilka89 zgadza sie hehe .. Ten problem naprawde dotyczy wiele kobiet. Faceci jednak mają o wiele latwiej.. ale to my same sobie sprawiamy te problemy jakby nie patrzył.. bo oni nas kochają takie jakie jestesmy.. :P hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie facet jak jest przystojny to bedzie przystojny nawet o 4 nad ranem i o 12 w nocy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie przesadzajcie...sama bardzo lubię się malować, ale są sytuacje w których makijaż wygląda wręcz śmiesznie-nad jeziorem, na basenie itp...a już wstawanie z łóżka wcześniej żeby się umalować to przegięcie :p ja tam wolę spać jak najdłużej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka se ja
nie znaczy, ze ja nie lubię długo spac haha :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexsandra_
Ja się prawie nie maluję mam ciemne rysy i naturalnie czerwone usta, z resztą i tak wszyscy patrzą mi nie na twarz a w dekolt :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nkfhkdjflejel
ja się maluję od czasu do czasu. wielu facetów widziało mnie zupełnie bez makijażu i sportowych ciuchach i byli i tak zachwyceni. wolę by facet widział mnie jak wyglądam naturalnie. w koncu jak będę miała dzieci to nie będę po godzinie się malować. natura jest piękna o ile jest się ładnym. co nie oznacza, że się nie maluję. kiedy się umaluję wyglądam jeszcze lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze skad wy bierzecie
tych gości, że nigdy was nie widzieli bez makijażu? Poznajecie się na imprezach, w klubach, przez portale randkowe? Wydaje mi się to dziwne, bo wszyscy moi faceci byli wcześniej w jakiś sposób moimi znajomymi, albo poznawaliśmy się przez wspólnych znajomych na jakichś wyjazdach - i to chyba normalne że większość moich kolegów i koleżanek musiała mnie bez makijażu zobaczyć - jak zaspalam na wyklad i sie nie zdarzylam umalowac albo mi się nie chciało, jak bylismy na kajakach albo rowerach - fluid na twarz ktora sie zaraz spoci to sredni pomysl, albo na jakichs wycieczkach jak w nocy w pidżamach graliśmy w karty :D, na siłownie jak ide tez sie nie maluje... wiec cala rodzina i wszyscy znajomi widzieli mnie bez makijażu, to nie wiem skąd faceta miałabym wziąc, zeby nie byl przez przypadek 'narażony' na takie widoki, heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yolQa
dopiero jak pojechaliśmy na wspólne wakacje to zobaczył mnie bez make-upu i twierdził, że jestem najpiękniejsza na świecie tak całkiem rano, tuż po przebudzeniu(wiem, że sciema ;) ) no i jak uprawiamy wspólnie sport(biegamy, pływamy), chociaż na tenisa maluje twarz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiaku
Bez makijazu, nieuczesana, w starym dresie, z obdartymi kolanami, potluczona, z sincami pod oczami, zaspana, chora, wymiotujaca, pijana... i to mial okazje zobaczyc w przeciagu roku. Jeszcze nie uciekl. Dalej twierdzi, ze kocha. Chyba zaczne wierzyc w cuda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmacode
Ja praktycznie się nie maluję, choć w makijażu wyglądam korzystniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak mieszkając wspólnie mogłabym tego uniknąć? :D przecież nikt nie chodzi spać w makijażu, a gdy mam wolny dzień to wręcz się cieszę, że nie muszę robić make-upu i skóra może swobodnie oddychać ;) natomiast włosy mam zawsze czyste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×