Łykam ninerały i witaminy i strasznie tyję

biorę magnez,potas,żelazo, selen, wit b1, b kompleks, tran, naturalną c dużo, ale samopoczucie coraz lepsze, gdyby nie to, że strasznie tyję, mam wzdęty brzuch czy ktoś też stosując te różności tył lub tyje? sprawdzam ile i co jem, nic się w tej kwestii nie zmieniło naprawde nie rozumiem co sie dzieje

Z tego co wiem to od witaminek się tyje, ale to chyba dlatego, że ma się większy apetyt. Ale mineraly to raczej apetytu nie wzmagają. Może ten potas i jakies zatrzymanie wody w organiźmie.

co robisz- hiperwitaminoza jeśli jeszcze nie masz to grozi na pewno

no hiperwitaminoza mi nie grozi mam problem z tyciem

kto łyka takie ilości składników jak ty

hiperwitaminoza to nadużycie witamin, nie minerałow no nic na to nie poradzę, że tego potrzebuje mój organizm jestem po przechodzonym odwodnieniu

Z tym tyciem to trochę dziwne,ja też różności łykam i nie tyje. Może jednak więcej jesz i tyle.

ja łykam tyle witamin i jest wszystko ok. dzięki temu mogę mało jeść, trenować i nie paść trupem. mam super samopoczucie, ładny wygląd i na pewno od tego nie tyję. problem miałam gdy nie brałam witamin bo się po treningu słabo czułam a tak to super.