Dziwny żel, żelatyna w bieliźnie, proszę o odpowiedź i poradę!

zacznę od tego , że : - mam 17 lat - nie upraiwłam seksu, jestem dziewiczą (więc wykluczam ciąze) - okres mam raczej regularny , skonczyl mi sie ponad tydzien temu - u ginekologa nigdy nie byłam (więc nie wykluczam choroby jakiejs) poiczułam dziś nieprzyjemmną wilgoć w majtkach, myślę "co to ? okres znowu?" pytałam kolezanke co 5 minut czy nic nie przecieklo a wreszcie jak wróciłam do domu , zajrzałam a tam ! o dziwo w miare czysto! NIE był to okres ale jakaś bezbarwna ciecz, trochę żelista...co to może być i jak sie tego pozbyc???

jestes dziewiczą?????? :D:D:D:D:D

masz dni płodne, ten żel jak to określiłaś to śluz płodny. nic strasznego. a do gina wybierz sie, wiek juz adekwatny na pierwsza rutynowa wizyte.

O boże jaka drobiazgowość, no chodziło mi o to że jestem dziewicą, chyba można się domyślić, ale wczesniej nie miałam takiego żelu, a okres mam już od 4 lat, wiec dopiero teraz jestem płodna?? powinnam nosic jakąś wkładkę/podpaskę/tampon w ten dzien?? a do gina na razie nie chcę, pójdę albo jak bede pełnoletnia, albo jak bede chcciała uprawiac seks...narazie wolę sobie oszczędzic tego stresu, tymbardziej że chyba jestem zdrowa, skoro to tylko płodne dni

w te "mokre dni" możesz używać wkładek higienicznych :)