jaki prezent na roczek dla synka ?????

kochane w ogole nie mamy koncepcji z moim lubym co kupic synkowi, mimo wszystko przejmuje sie tesciowa, jak skomentuje nasz prezent czy okaze sie "bogatym" :/

upupup

auto

wej czy syna?

Nie wiem jak można nie znać swojego dziecka i nie wiedzieć czym aktualnie się interesuje. Myślę że bardziej zależy Ci na wrażeniu teściowej niż dziecka :-o

do Mrs. Naughty Sexy Psychiatrist moj syn interesuje sie wszystkim po troszku jak to roczniaczek :) twoje dzieci w tym wieku napewno juz czytaly literature naukowa... twoj komentarz byl nie potrzebny zreszta jak kazdy twoj post zawsze zgryzliwy ile w tobie tej "polskiej zolci" :/

Wyobraź sobie że literatury nie czytał. Za to dla mnie najważniejsze było jest aby dziecko miało radochę a nie teściowa. Sama nie wiem o co Ci chodzi. O prezent dla dziecka z którym będzie się cieszyło, czy prezent dla dziecka wyglądający "bogato" jak to ujełaś.. żeby na teściowej zrobił wrażenie? :-o

ze wzgledu na to ze wlasnie interesuje sie wszystkim po trochu nie mamy zielonego pojecia z czego bedzie sie najbardziej cieszyl... a tesciowa to typowa tesciowa z kawalow wiec jak sie domyslasz komentuje wszystko i wszedzie wciska swoj wscipski nos :/

To zależy co lubi twoje dziecko. U nas synek np lubi wszystko co jest grające i ma przyciski :) I od kąd zaczęły interesować go zabawki zawsze lubił takie rzeczy. Jeżeli dziecko jeszce nie chodzi możecie sprezentować mu pchacza. I wiesz co przyniosło najwięcej radochy mojemu dziecku?? Nie jakieś drogie zabawki których dostał masę i teraz walają się po domu ale zwykły bębenek.

Mrs. Naughty Sexy Psychiatrist ma racje.Pytasz o prezent dla swojego dziecka jakbys nie wiedziala czego potrzebuje,a kupowac cos byleby bogato to chyba troche bez sensu.A nie mozecie dac synkowi prezentu z rana tylko musicie przy wszystkich-głupota jak dla mnie.

Sorry za błędy w poprzednim poście. To olej babsko i zastanów się co Cię obchodzi jej zdanie?! Czy to jej święto czy dziecka? Nie wierzę że można być aż tak ślepym na potrzeby dziecka sugerując się zdaniem innych. Myślisz że jak teściowa kupi mu adidasy nike a ty zwykłe z rynku to mały zauważy różnicę? Przestań. Mój syn w tym wieku był bardziej zadowolony gdy dałam mu pęk zwykłych kluczy niż gdy dostał na roczek np. przeraźliwie wrzeszczącą zabawkę. Musisz poznać upodobania dziecka i tym się sugerować. A jeśli nie masz pomysłu to kup mu np. jeździk czy namiot który przyda się wiosną i latem.

I dlaczego uważasz że mam w sobie "żółć" ? To raczej Ty posiadasz wyjątkową polską cechę "zastaw się a postaw się" czy jakoś tak :) Bez urazy oczywiście..

Ja też stawiałabym na coś co może się dziecku przydać, coś praktycznego. Zabawką się trochę pobawi albo i nie a tak przynajmniej będzie porzytek. Jeżeli jeszcze nie ma możesz mu kupić nocnik. Może nie odrazu mu się przyda ale będzie w przyszlości z tego pożytek.