Gość Natkaa Napisano Marzec 15, 2010 Witam wszystkich forumowiczów!!! Od jakiegos czasu sledze wasze teksty.Przyznam sie od razu ze naleze do waszego grona,bo podobnie jak wy od dluzszego czasu borykam sie z problemem blizn.Zaczelo sie od 2 semestru 1 gimnazjum,czyli ponad 6 lat temu,kiedy bylam glupia dziewczynka.Z jednego pryszcza zrobilam tragedie!!!Wzielam i oczywiscie go wygniotlam,tak jak wczesniej podpatrzylam moja siostre,która tak robila.I tak powstala plama czerwona po 1 stronie pod okiem,ale po 2 stronie tez sie pojawila duza krosta i tez ja wycislam.Efekt byla taki ze tuz pod oczami mialam czerwone plamy,jedna z nich nawet zeszla po dlugim czasie,ale znów sie pojawil pryszcz i znów ten sam blad.Tyle lat moja skóra sie czerwienila pod oczyma,wystarczylo glupie wyjscie na pole,jak bylo troche zimno,albo gdy chcialam opalic te plamy,w nadziei ze stana sie brazowe.A co nastapilo bylam jakby poparzona,brat mi niezle dokuczal:/I tyle osób sie na mnie dziwnie patrzylo,szczególnie jak te plamy nagle czerwienialy jak pomidor,od tak.Wstydzilam sie chodzic do szkoly,bo nawet tam w klasie tracilam akceptacje.Na poczatku gima mialam kilku adoratorów,którzy potem wytykali mi wprost,jaka ja mam okropna gebe.Do tego doszedl nalóg wygniatania kazdego pryszcza,co skutkowalo,ze cala twarz sie zasyfiala,bo roznosilam zarazy.Raz mama w 3 gimnazjum mi powiedziala,ze mam cala buzie w bliznach,jak ja wygadam?????? Bylam tak zrozpaczona ze wzielam pumeks i zaczelam trzec do krwi blizne na nosie.I tu sie zaczal dramat!!!!!Dlugo utrzymywal sie stup,który ciagle rozdubywalam,w nadziei ze bedzie mniej widoczny.I tak powstal keloid na srodku nosa,taka narosl,ludzie sie na mnie dziwacznie patrzyli.Stosowalam cepan,noscar,mialam kwas glikolowy,mikrodermabrazjedermatix i nie pomagalo.Bylam tak zrozpaczona,ze pomimo tego,ze lekarz odradzal,pytal,czy aby na pewno jestem pewna??? prosilam o wyciecie tej narosli.Kiedy mi zdjeli opatrunek i ujrzalam szwy bylam zadowolona ze nie ma juz tej góry.Ale blizna sie rozeszla i mialam okropna dziure na srodku nosa!!!!Bylam zrozpaczona,wrecz myslalam tylko,aby urwac ten lancuszek!!!Minely juz 2 lata od operacji i kilka lat od powstania moich blizn.Mialam juz kilkadziesiat mikrodermabarzji i powiem,ze tradziku prawie wogóle nie am,skóra jest super napieta,swiezo sie blyszczy,a blzina niesety po 5 laserach w Consensusie jak byla tak jest.Juz powiem,ze lepiej mikrodermabrazja do krwi mi pomogla,jest mniej widoczna,znajomi mówia ze nic nie mam,jednak ja nie bede plakala nad rozlanym mlekiem,mysle ze jak zarobie pieniadze wykonam na calej buzi dermabrazje laserowa a potem yetpeel.Co wy myslicie??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach