Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość balbinka2344

czy dziś nie ma już dżentelmenów czy ja mam wyjątkowego pecha??

Polecane posty

Gość balbinka2344

Umawiam się z mężczyznami na randki szukając tego jednego... I tu zaczyna się koszmar. Jeden pytał się mnie na co mam ochotę - coś zjeść, wypić, kino, przejść się... Gdy powiedziałam, że w sumie bym coś zjadła to mi powiedział, że zaprowadzi mnie do super restauracji gdzie jest dobre jedzenie.. Ta restauracja to kebab bar... W końcu gdy poszliśmy za moją namową do innej knajpki wyciągnął zmiętolone 10zł i zapłacił za swoje piwo. Drugi na koniec spotkania powiedział, że zapłaci za moją kawę ale za sałatkę już nie. I w sumie żałował, że nie przyjechałam swoim autem, bo pomogłabym mu przewieźć parę rzeczy do jego mieszkania... Takich przykładów mam mnóstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE DAJCIE SIE NABRAĆ
musisz być szpetna, i próbują się jakoś wymigać, żeby ci nie robić przykrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka2344
szpetna nie jestem, bo potem do mnie dzwonią i mi mówią jak bardzo im się podobam i chcieliby się znowu spotkać... Jestem coraz bardziej załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i coraz bardziej stara
i coraz mniej atrakcyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z toba yest
ja osobiście znam 6 dżentelmenów.. z tego jeden ma 50, drugi 48, trzeci 20, czwarty 24, a piąty 22... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z toba yest
a szósty to ksiądz i nie wiem ile ma lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałas niefart...:( to były dupki a nie faceci a dżentelmeni to jeszcze wyżej. Ja sie zawsze staram, ale dżentelmenem sie nie urodziłem i do takich szkół o manierach nie chodziłem:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czy dziś nie ma już dżentelmenów czy ja mam wyjątkowego pecha??" jest równouprawnienie tępa szmato a jak ci tak zależało na dobre restauracji, to może sama byś go do takiej zaprowadziła, co? polskim kurwo już się całkowicie we łbach poprzewracało, zero fantazji, zero zaradności, full wymagań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka2344
uważam, że jak ktoś kogoś zaprasza to wpadałoby zapłacić. Poza tym oni się chwili ile to nie zarabiają (nawet 2, 3 razy tyle co ja). Niektórzy z nich to faceci na stanowiskach.. Ja nie należę do kobiet, które patrzą na kasę i myślą jak wyciągnąć coś od faceta. Chodzi mi o podstawy dobrego zachowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babababuuuu
mysle, ze zamiast zganiac na innych, powinnas sie zastanowic, dlaczego caly czas jestes sama. To wszyscy inni sa niefajni, a ty fajna, czy moze jednak jest odwrotnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka2344
chyba na tym forum zostały tylko dzieciaki... Myślę, że KOBIETA szuka MĘŻCZYZNY nie dzieciaka.. Miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka2344
pytam się jacy są mężczyźni i zdążyłam zostać obrażona przez parę osób. Z pewnością jestem albo paskudna albo głupia... Oj dzieci dzieci... Teraz juz wiem, czemu od lat nie wchodziłam na to forum.. Kiedyś bywali tu naprawdę fajni ludzie, a teraz po ilości wyzwisk widać kto został

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka2344
może być też tak, że niektórzy się rozwijają a inni nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka2344
po prostu chamstwa nie trawię a na forum jest go naprawdę bardzo dużo. Nie wierzysz to popatrz na inne tematy. Ile w ludziach agresji... Ciekawe skąd się ona bierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że dobrze
autorko, zgadzam się z Tobą, a wypowiedzi tutaj tylko potwierdzają że dżentelmeni odeszli do lamusa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamusisko
dzentelmeni odeszli do lamusa... prawdziwe damy tez... niestety... :D dlaczego nie wybralas spaceru wrazliwa niby damo... tylko od razu drogie restauracje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka2344
drogie restauracje??? rachunek 20zł za jedzenie i napój... Poza tym nie przepadam za spacerami w wietrze i zimnie... Stać mnie na rachunek za siebie, ale skoro facet szuka "żony" i nie stać go na kawę dla niej... to sorry, ale dla mnie to totalna żenada. Moi koledzy gdy byłam w liceum potrafili się lepiej zachować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka2344
ps. jeden zaprosił mnie na spacer, ubrałam się ciepło.. i co? po przejściu jednego przystanka zaprosił mnie na przejażdżkę autobusem bo go nogi bolały. Miał dla mnie bilet ;) ale jak wsiadłam okazało się, że myślał że ma. Ludzie... To jakaś masakra. I wolę być sama niż z tak żenującym mężczyzną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka2344
a... jeden po mnie przyjechał autem. Ale wracać musiałam już taksówką, bo on sobie coś wypił. Rachunek to prawie 200zł za powrót :) Oczywiście zapłaciłam ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbinka2344 Uwierz mi ze jak sie jest za dobrym dla dziewczyny, to ona z serca przerzuca faceta do dupy i rozglada sie za innym:D:D:D Ile razy ja kupowalem kwiaty, zapraszalem na spotkania... i wszystko konczylo sie po paru miesiacach... bo okazywalo sie ze ona spotyka sie rownolegle z innym kolesiem... No masakra po prostu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam uważam, że na pierwszych spotkaniach każdy powinien za siebie płacić :) Oczywiście jeśli facet oferuje, że zapłaci za wszystko, uznaję to za miły gest, ale z reguły proponuję płacenie po połowie :) Ja znam jednego dżentelmena - swojego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te sytuacje, ktore opisalas z facetami to totalna porazka. Tak to jest jak skapiec, albo golodupiec zaprasza dziewczyne na randke :O Z daleka od takich wynalazkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakież to wzory dżentelmeństwa są kreowane na tym świecie? Bierz co chcesz, kobiet jest w bród i nie zawracaj sobie głowy konwenansami. Skąd mamy wiedzieć jak się zachować skoro zewsząd potwierdzenie jest ze w życiu się liczy fun, pieprzenie to fun, pieniążki to fun, fura to fun? Czy ktoś słyszał pochwałę sprawiania przyjemności nie dla siebie ale tez drugiej osobie? Ja od dawna nie. Nie widziałem też żeby ktokolwiek z podziwem i aprobatą przyklasnął takim zasadą jak dżentelmeństwo owe, nawet w najlżejszej formie. Zamiast tego podziw budzą takie opowieści typu: "wczoraj na imprezie sobie poruchałem niezłą dupę" albo "zarzygałem się a potem mi się film urwał". I choć wydawać wam się może że pierniczę jak stary zgred ale jednak to wszystko ładnie się komponuje z innymi "patologiami" na tym świecie czyniąc końcu ludzi obcymi sobie, zaborczymi wobec tego co naprawdę cenią - dobra doczesne i traktującymi otoczenie jak pożywka dla swojego pasożytnictwa. Istna deewolucja. Więc czego spodziewać się od innych? Innych pozostało się tylko obawiać, jakiegoż to paskudnego numera nam zrobią. I nie ma w tym tylko winy li wyłącznie facetów, niestety kobiety są "łatwe", a co przychodzi łatwo to czy wymaga wysiłku? Owszem są też "wyzwania w spódnicy (tudzież spodniach)" ale czy przeciętny facet wysili się aby zdobyć kogoś naprawdę "wyjątkowego" czy zadowoli się kimś kto z chęcią okaże najważniejszy dowód miłości, bo pieprzenie, imprezy, kasa etc to "fun". Aha a jaki jest objaw że facet nie czuje "funu"? Jest żonaty ;) Tak, generalizuje, przesadzam i panikuję być może, ale to lepsze niż wciskanie sobie na wzajem kitu iż wszystko jest jak zwykle git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×