Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 25 latka .................

po studiach, bez stałej pracy, bez faceta

Polecane posty

" zastanawiam sie czy w realu też mielibyście tyle do powiedzenia? to pytanie retoryczne" a niby w realu się jąkamy czy co? powiedziałbym ci to samo co teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 latka .................
Chce Twojego nasienia Jareczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 latka .................
Kamecha nie wiem jak Ty, ale ogólnie jest tak, że ludzie na forum włączają pyskówkę bez powodu bo właśnie leczą swoje frustracje czy tam inne problemy, a na forum są bezkarni, mogą sobie poużywac, no nie zaprzeczaj:) Ogólnie nie rozumiem jednego: Człowiek zakłada jakiś temat, grzecznie i kulturalnie, liczy na rozmowę na poziomie a co otrzymuje: BO TY JESTEŚ TAKA/TAKI I OWAKI.....nie wiem jacy byliby ci ludzie w realu, ale śmiem twierdzić że niekoniecznie takie 'chojraki'. I nie piszę o Tobie, bez obrazy, tylko generalnie o tendencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
huhuhu wyczuwam paranoję tudzież manię prześladowczą nie napisałem w sumie nic obraźliwego, wyraziłem tylko swoje zdanie... ugryzło cię to, czyżby kompleksiki? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 latka ................. Na szczescie to wszystko juz jest za mna:D dlatego nie bede sie rozwodzil nad tym tematem:D bo ta panna nie jest warta nawet wspomnienia:D Otoz to... najwazniejsza jest szczerosc od samego poczatku:D "... facet....przecież nie mogę 'brać' kogoś kto mi nie odpowiada, tylko dlatego żeby nie być samej"... Ja wychodze z tego samego zalozenia...:D nie mam zamiaru spotykac sie z jakas dziewczyna tylko dlatego, zeby pokazac sie przed rodzina i przed znajomymi... A swoja droga... zawsze Amor pojawia sie w najmniej oczekiwanym momencie... :D Wiem cos o tym, bo za kazdym razem mnie zaskakiwal...:D Wiec nic na sile... samo sie wyklaruje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dupaaa maryna
aleś amerykę odkryła teraz.......no tacy są ludzie i już, dlatego DYSTANS do tego kto tu co pisze. Ja jestem po psychologii, pracuję w swoim zawodzie i na brak kasy nie narzekam. Nie wiem jaki jest Twój kierunek, ale domyslam się że coś też humanistycznego. W każdym razie widzisz, napisałabyś np że psychologia, to by Cię tak powyzywali od tłumanów co nie idą na polibudę i od innych takich tam. A ja po latach piszę Ci jak jest u mnie. Oczywiście nie każdy psycholog ma kasę, ale są tacy co mają. Brat natomiast mojego męża - inżynier....za granicą siedzi bo w pl nie znalazł pracy. Także to jest to, a ja Ci radzę jako psycholog właśnie - nie bierz sobie do serca dziewczyno tego co tutaj Ci piszą wszyscy ludzie. A już na pewno nie tych, co potrafią wyzywać i na tym ich mądrość się kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 latka .................
Jarku pragne Cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest chyba trochę pracy w szkołach po polonistyce, nie? z resztą, jak szłam na studia to chciałam albo na fil. angielską albo na polonistykę. Za namową rodziców poszłam na to pierwsze. Ale generalnie sądzę, że filologia to typowy, wdzięczny i kobiecy kierunek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 latka .................
Kamecha - Ty wyczuwasz paranoję a ja brak umiejętności czytania ze zrozumieniem:) Powtarzam jeszcze raz, ze nie piszę o Tobie tylko ogólnie o panującej tendencji na kafe:) dupa maryna - fajny chyba musi być z Ciebie psycholog, akurat to nie mój kierunek, ale wyczuwam jakąś taką 'miłą nutę' z tego jak piszesz, w taki humorystyczny sposób. Pracujesz głównie z dorosłymi czy z dziećmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dupaaa maryna
a dziękuję:) jeśli chodzi o moją pracę to zajmuję się głównie młodzieżą i to tą hm trudniejszą. Także nie zawsze jest miło i wesoło, choć poczucie humoru się przydaje to fakt. Dlatego Ci piszę o tym dystansie, bo gdybym to ja się tak wszystkim przejmowała to już dawno siedziałabym w pokoju bez klamek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dupaaa maryna
więc podsumowując autorko: każdy ma swoją indywidualną drogę, może to że teraz nie jest specjalnie kolorowo ma sprawić że później bardziej docenisz to co będziesz miała. Wierzę, że zrozumiesz, bo po sposobie pisania już widzę że raczej piątek klepki Ci nie brakuje:) (a mi wiele nie trzeba żeby się zorientować)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dupaaa maryna
* piątej klepki oczywiście - nie 'piątek' poniedziałek dopiero a człowiek o weekendzie, co za los;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 25latki... dziewczyno, wyluzuj... nic na siłę i nic nerwowo... pracę wcześniej, czy później znajdziesz, faceta również... wszystko w swoim czasie... każdy ma inny "swój czas", bo każdy człowiek jest inny, ma inne życie itd... na nic nie jest za późno... przecież masz dopiero 25 lat... piękny wiek =)... pozdrawiam i życzę szczęścia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Jestem w podobnej sytuacji, tylko jestem trochę młodsza i w trakcie studiów. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×