Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jest mi zle

zostalam sama... nie daje rady

Polecane posty

Gość jest mi zle
nie dorosl... to brzmi smiesznie zwazywszy ze ma 35lat... ja mam 24 i myslalam ze mezczyzna sporo ode mnie starszy bedzie mial troche inne podejscie do zycia, bedzie powazniejszy... idiotka ze mnie. ale wierzcie lub nie, ja ciagle bylam pewna ze nie zrobi mi tego co bylej, tak go przeciez kochalam. nie umiem tego wytlumaczyc, tak dziala slepa milosc. a teraz moge tylko zalowac i dziwic sie jak moglam byc tak glupia... tylko powiedzcie co z tym wszystkim zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejuś!!!mnóstwo ludzi ma dzieci, rozstają się i wiążą na nowo i co nie wolno im ufać???? a poza tym jak stworzyć związek myśląc od początku czy mnie zostawi czy nie??? Kurczę nie wiedziałam,że tylu ludzi kieruje się rozsądkiem a nie sercem. No brawo!!!Nie macie serca!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie zalamuj sie...
21496935 pisz do mnie pogadam z Toba, bedzie Ci lzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jakiej czesci mieszkasz uk?
gdzie mieszkasz w uk? przykro mi ale on jest dla mnie zwyklym draniem...nie wyobrazam sobnie jak mozna komus tak zrobic tym bardziej bliskiej osobie moze lepeij ze sie tak stalo,ulozysz sobie zycie zapomnij o tym draniu mysl o dzidzi ktorą juz niedlugo bedziesz miala przy sobie ja mam 2 miesiecznego synka i to jest cala moja radosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie zalamuj sie...
To racja, mysl teraz o dziecku a nie o tym skurwielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JOLA54544
Wydajesz sie zaradna i rozsadna osoba.Skup sie taraz na sobie , potrzebujesz teraz duzo sily i spokoju.Nie mysl, nie analizuj, to moze Cie tylko zdolowac.Dobrze by bylo gdybys miala jakas mila osobe przy sobie do pomocy przy dziecku,kogos kto zajmie sie toba i dzieckiem w poczatkowym okresie,kto bedzie razem z Toba w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi zle
nie mieszkam w anglii. nie napisze w jakim panstwie bo nie chce zeby ktos niepozadany to przeczytal i skojarzyl fakty. przepraszam:( wiem ze l;udzie sie rozchadza i schodza na nowo ale ja tego ch*ja kocham... teraz w sumie moze juz bardziej go nienawidze ale cos mimo wszystko zostalo. ale wiem ze nie moge go prosic o powrot i sie przed nim plaszczyc. powiedzial to co uwazal za stosowne nie patrzac na to jak mnie to boli. nie moge dac mu szansy. dlatego kazalam sie wyprowadzic. nie wrocil dzis. tak jak pisalam wczesniej poszedl pic do kolegi i tam juz zostal. wiem ze nie moge jeszcze gorzej sie ponizac ale to tak strasznie boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie zalamuj sie...
Kobieto badz dzielna. Jak chcesz to odezwij sie do mnie, bedzie Ci lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejuś..naprawdę mi przykro.. ale wierzę,że będzie dobrze.. Ktos mi kiedyś powiedział,że jak dajesz z siebie dobro to do Ciebie wraca. No i vice versa" jak gówno z siebie dajesz to do Ciebie wraca". Teraz skup się na sobie i dziecku.. zobaczysz..jak przyjdzie juz na świat to nie będzie nic poza tym się liczyć.. nim się obejrzysz rana w sercu się zagoi. No i skąd mogłas przewidzieć,że będzie takim skurwielem?? nie mogłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi zle
juz wczesniej poprosilam ojca zeby przyjechal (mama nie zyje). dzis zadzwonilam znow zeby przyjechal wczesniej ale nie powiedzialam dlaczego. to takie upokarzajace. a jeszcze im bardziej znajomi mnie pocieszaja tym bardziej chce mi sie ryczec, a przeciez wiem ze musze byc twarda... tylko jak??? chcialabym sprawidz zeby cierpial tak samo jak ja w tej chwili. napisalam do jego bylej ze on zamierza do niej wrocic, powiedzialam jakie piekne mial o niej zdanie i oswiadczylam ze jezeli ttylko chce to dowie sie o wszystkim. nie lubie jej ale wiem teraz co czula i mi jej zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie zalamuj sie...
Tracisz moc na cos takiego beznadziejnego. Daj sobie spokoj, i tak zrobi co bedzie chcial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi zle
dziekuje wszystkim za mile slowa. jesli mam byc szczera to nie pomogly ale po prostu musialam sie wyzalic. zycie jest takie poj**ane. musze sie polozyc bo skurcze brzucha lapia ale pojawie sie rano. chociaz jestem pewna ze nie dam rady zasnac... nie moge przezyc jaka ze mnie idiotka. dziekuje za wsparcie i zycze dobrej nocy a za bledy przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jesteś idiotka.. pewnie postapiłabym tak samo.. postąpiłam nieraz..żal..ale co tam.. odpocznij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JOLA54544
To co on Ci zrobil jest szczytem okrucienstwa i braku wrazliwosci...Jak rana prosto w serce.Mozliwe, ze w glebi duszy nie wierzysz jeszcze, ze cos takiego sie stalo. I szok reakcji na to moze przyjsc pozniej..Dlatego zycze Ci sily i spokoju.Czy masz rodzine w poblizu? Odezwij sie, jezeli bedzie Ci zle, Jola 27829671186.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi zle
przyszedl dzis zeby mi powiedziec ze wszystko przemyslal, ze jednak nie moze mnie zostawic bo kocha mnie i dziecko ktore ma sie urodzic i blagal mnie o wybaczenie. ze nie moze bez nas zyc, przepraszal, plaszczyl sie. k*rwa i co teraz?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi zle
byl z kolega u ktorego siedzial wczoraj i nocowal. nie wiem co zrobic. strasznie mnie skrzywdzil tym co powiedzial i zrujnowal mie zycie. a teraz jak gdyby nigdy nic mysli ze wybacze i zapomne. kazalam mu wziac rzeczy i wyjsc. powiedzialam ze musze zostac sama i to przemyslec. pomimo tego wszystkiego zalezy mi na nim i chce z nim byc ale z drugiej satrony jaka mam gwarancje ze ta sytuacja nie powtorzy sie za jakis czas??? nie powiedzial mi ze wraca bo teskni za tamta corka (chociaz to tez) tylko ze wraca do bylej bo dalej cos do niej czuje. dzis stwierdzil ze jednak nie... jak ja mam mu wierzyc i z nim teraz byc? nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaaaaaaaaaa
dziewczyno z kim ty sie zwiazałas ten facet jest jakis niedojrzały emocjonalnie. Ja bym go kopnęła w dupe cholera wie jaką jeszcze ci nie miła niespodzianke sprawi. Przeciez dla niego słowa są tyle warte co nic co z tego ze powiedział, ze przemyślał ze, cię kocha a na ile mu wierzysz na ile te jego słowa są szczere. Liczą się czyny a nie słowa rzucane w wiatr. Decyzja nalezy do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to byl czlowiek sfrustrowany brakiem pracy i co za tym idzie brakiem pieniedzy, notorycznie zdolowany" I kogoś takiego wybrałaś na ojca swojego dziecka? Mężczyzna jak chce to znajdzie pracę, tylko maminsynki się użalają nad sobą. Dziwie sie tez byłej, że go chciala przyjac ponownie po tym jak zrobil innej dziecko. Pozwij go o alimenty, fundusz ci zaplaci, bo przeciez on nie nadaje sie do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może lepiej ze poszedł teraz w cholerę, skoro był frustrat i doliniarz. Ty jesteś kobieta zaraz będziesz miała maluszka będzie dla kogo żyć. Dziecko jest niesamowitym motorem napędowym dla matek. dasz sobie rade jestem tego pewna ja miałam męża ale właściwie tak jakbym go nie miała widniał na papierku, byłam sama z dzieckiem z problemami i dałam rade ty tez dasz jestem tego pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostaw to emocjonalne dziecko, niech się inna szarpie. Pewnie wrócil bo była go wywalila:). Przeliczył się biedaczek. Po co ci taki niezaradny chlop. Nawet rodziny nie będzie potrafił utrzymać, tylko dodatkowa gęba do wyżywienia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi zle
brak pracy byl spowodowany okresem zimowym. teraz idzie wiosna i cos powinno sie poprawic. kiedy go poznalam alsolutnie nie byl taki. byl czystym idealem a ja dodtajkowo jako osoba zakochana powiekszalam w umysle ilosc jego zalet. wiem ze mnie zranil, cholera wiem to wszystko ale za 7dni mam termin porodu i nie wiem jak bym dala rade sama. liczylam na niego bo ma jakies juz o dzieciach pojecie, jest w koncu ojcem a to moje pierwsze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja daj sobie spokój z takim pajacem, nieodpowiedzialny dzieciak kiedyś był film w którym facet powiedział "zostaw frajera dla bohatera" i to radze ci zrobić a ten bohater kiedyś się zjawi i doceni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to twoje dziecko nie bój się krzywdy mu nie zrobisz, będziesz dla niego najlepszą matka na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram, wolałabym być sama niż facetem, który choć raz zwątpił w swoje uczucie do mnie. Ale wydaje mi się, że ty już podjęłaś inną decyzję ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaaaaaaaaaa
Jakie on ma pojęcie o dzieciach kiedy pisałas ze zaraz po urosdzeniu zostawil poprzednią partnerke z małym dzieckiem. Ten twój facet to duuuuzzeeee dziecko. Jak by chcial to by znalazł prace moze mniej płatną. A tak zył na twój koszt bo tak mu było wygodniej i tak mu pasowało. A ty uwierzylas w te jego gatki echhh.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli nie chcesz dać sobie spokoju z tym facetem ze względu na swoje dobro to zrób dla dobra twojego dziecka, pomyśl sobie co będzie jak maluch rozumieć już co się wkoło dzieje a twój pan pojawiam się i znikam znowu da nogę bo mu się znudzi. co wtedy z twoim dzieckiem i jego bólem i tęsknotą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka jest pewnie bardzo mloda i głupiutka nadal skoro uwaza ze facet ktory ju zraz porzucil rodzine nie zrobi tego znow. Troche ambicji dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missy08
Nie wierze w to co tutaj czytam czy w internecie siedza tylko tak podli ludzi ktorzy potrafia krytykowac kogos ?! czy wam sie nigdy nie zdazylo popelnic bledu Autorko glowa do gory.trudno powiedziec dlaczego tak zrobil ale najwidocznie nie dorusl do bycia ojcem... zobaczysz urodzisz coreczke i ona doda ci sil do zycia masz przeciez jeszcze rodzine ktora napewno bedzie cie wspierac... dziecko to najpiekniejsze co moglo cie spotkac. Ojciec ?! to juz nie ojciec nie jest wart odchodzac od ciebie na miano ojca... niech dalej zyje chwila bedzie oj bedzie tego zalowal kiedys ale ty wtedy nie poddawaj sie . a kto wie moze w miedzy czasie poznasz kogos z kim bedziesz szczesliwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdeaw
he he telenowela dla ubogich masz laska wyobraźnię... ale dawaj dawaj... znudzone sekretarki będą miały co poczytać... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×