************************Co myślicie o księdze gości???? ************************

Zastanawiam sie właśnie czy nie kupić na swoje wesele takiej księgi... bo koperty z życzeniami wszystkie raczej lądują później gdzieś w pudełku i przeszkadzają...:/ a taka księga to coś innego;) co sądzicie>>

Też się właśnie zastanawiam;-) Część znajomych powiedziała, że chętnie się wpisze i będzie dodatkowa pamiątka:-) Ale też nie chcę nikogo zmuszać;-)

Bylam na weselu,gdzie leżala ksiega gości,pomysł niezły,jednak powinno byc tylko dla chętnych.Ja osobiscie za takimi atrakcjami nie przepadam i wkurzało mnie,ze rodzice państwa mlodych zmuszali wszystkich do wpisów.

U nas będzie księga. Będzie oddzielny stolik na księgę i każdy kto będzie chciał podejdzie i się wpisze. Warto zainwestować w porządną księgę a nie w taka która w jednym kawałku nie przeżyje dnia wesela (tak było u znajomych).

ja tez kupuje fajna sprawa

Jestem jak najbardziej na tak. :) U nas też księga będzie. Trzeba ją tylko w dobrym widocznym miejscu ustawić.

fajna sprawa i bardzo ladna pamiatka:)

Oczywiście nie "przymusowo", ale niech sobie leży i niech się wpisze, kto chce. Potem jeszcze można te kartki z życzeniami z kopert powklejać tam, zamiast wyrzucać czy upychać po szufladach i fajna pamiątka zostaje ;)

y ja brałam ślub takiej mody jeszcze nie było :) Ale 2 lata temu żenił się brat męża.....I księga gości okazała się porażką. Na początku księga sobie leżała i leżała.Podeszły 2-3 osoby i na tym koniec.Więc moja teściowa i matka panny młodej nachalnie lataly za gośćmi :o Śmieszne to było i żenujące :D Dosłownie każdego prosili.A jak już ktoś dostał księgę to przeczytał wpisy,pośmial się ,odstawił na miejsce.Więc moja teściowa stała przy każdym by się wpisał i od razu zabierała :D:D:D A potem przy każdej rodzinnej uroczystości teściowa wyciągała ksiege i czytała wszystko co kto napisał :o Dlatego mi się księga źle kojarzy :D

takiego, zbieracz kurzu i tyle, a poza tym straszny kicz.Serio myślicie że będziecie to czytać i ludzie wpiszą coś wartego przechowania? A może jeszcze komuś pokazywać?Żenada.

Kicz nie kicz każdy robi jak uważa. Byliśmy już na kilku weselach na których była księga i goście chętnie się wpisywali. Jedni na wesoło drudzy na poważnie.. według mnie pamiątka lepsza niż płyta z wesela.

teraz Wam się wydaje, ze będziecie po ślubie w tę księgę zagladać i wspominać, ale znajac życie ona jak zwykle wyląduje gdzieś głęboko w szufladzie (jak kartki z życzeniami) i przypomni Wam się o niej w trakcie przeprowadzki albo wymiany mebli ;) Wszelkie księgi na weselu kojarzą mi się z księgą żałobną :O

mało kto będzie chciał się wpisać a już na pewno nie ludzie w podeszłym wieku babcie, dziadkowie itd, to dobry pomysł np. na 18

To chyba zależy od specyfiki wesela;-) U mnie średni wiek gości to max 30 lat.

następny zbieracz kurzu i podązanie za ''modą'' :O...nie lubię takich badziewi....i na pewno bym sie nie wpisała....i pewnie będziecie mieć po 3-4 wpisy, ale wazne że księga będzie :O

Nie rozumiem jakich to trzeba mieć gości na weselu, że nie chcą się wpisać na pamiątkę?:( jak młodzi to nasi bliscy znajomi to się wpisujemy na wesoło jak ktoś z kim mamy słabszy kontakt to na poważnie i po kłopocie:-) chyba tylko snobki się nie wpisują;-) mówię tak z obserwacji gości na weselach.

Snobki -bez przesady :o Dla mnie takie życzenia są namiastką intymności i prywatności.Z mniejszym lub większym przekazem.Dlatego wolę by je przeczytali tylko młodzi w załączonej kopercie niż setka obcych ludzi :o

A czy gdzieś jest napisane że w tej księdze mają być tylko życzenia? NIE. Możesz napisać że wspaniale się bawisz na weselu. Napewno młodym będzie bardzo miło jak to przeczytają. Nikt nikogo nie zmusza do wpisu w tej księdze.