Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ryniu2

Dla tych, które się już rozpakowały (urodziły) i chcą się poradzić lub pogadać

Polecane posty

ja właśnie narwałam w ogródku melisy i właśnie sobie ją parzę bo mnie te moje chłopy wykończą w końcu. Powiedziałam im,że jak się nie wezmą do roboty to się zaraz na nich będę darła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzisiaj to już kompletnie się wykończyłam: mały spał 1,5h, cały dzień prawie prałam ręcznie, pakowałam 40 sztuk odzieży,którą sprzedałam na Allegro i spisywałam adresy,musiałam ogarnąć to czego w nocy nie zdążyłam tzn. sprzątnąć łazienkę bo była taka góra prania,że nie dało się nawet do niej wejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzień prania miałam wczoraj- dziś wysłałam mojego M na spacer z Oliwią i zdążyłam na spokojnie posprzątać, dobrze ze chociaż jakiś pożytek z tego faceta mam bo bez tego nie wiem jakbym funkcjonowała, choć i tak jak narazie- odpukać- narzekać nie mogę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ,ale dużo piszecie...nie wyrabiam z czytaniem :) Nareszcie przestało padać,trawa wyrosła ,jutro biorę się za koszenie. Mamy parę drzewek owocowych i trzeba zrobić oprysk na robale. Przyjechał mój M więc mialam więcej czasu i poszłam do mojej szklarni i zachwycałam się jak rosną pomidory,papryka,sałata itp. Uwielbiam tam sobie grzebać:) A co do spiworków to ja muszę malemu coś takiego zakupić bo już odkrywa się w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny ! Ja oczywscie tylko na chwilkę;) karmelek amada-naprawde pycha wychodzą te deserki,moja ma sliczną cerę po nich wiec polecam.Obiadki zresztą tez sama robiłam(miksowalam) no ale teraz ona juz jada "prawdziwe obiady" czyli np nie gotuję osobno dla niej tylko to co zrobie na obiad-kroję w dobną kosteczkę i daję jej na miseczce i ona paluszkami juz sama bierze i je;) Dziewczyny zazdroszcze wam,ze macie ogrody,ziemię i szklarnie,ja wogole kocham rosliny,no ale nei stety mam tylko balkon i za bardzo nie moge popisac się z hodowaniem pomidorow,ogorkow itd... Pozdrawiam wszystkie i milych snow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki my już wstałyśmy, umyłyśmy się, ubrałyśmy się i pojadłyśmy, teraz mała walczy z zabawką a ja mam chwile;) dada dada nie martw się ja też mam tylko skrawek balkonu na którym nic nie rośnie i w tym roku już chyba nie urośnie, ale w przyszłym już nie popuszczę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendobry Babeczki:-) Jak tam po nocy? U nas rewelacyjnie, bo Melisa przespala od polnocy do prawie 9 rano i zaraz po karmieniu znow w uderzyla w kimono. Goraczki nie ma, ale tak jak radzil mi lekarz prewencyjnie dalam czopek rowniez na noc. U nas piekna pogoda i zastanawiam sie gdzie by tu wyciagnac meza, w sumie mam kupe rboty w domu, bo lada dzien lecimy do Polski, ale szkoda tego slonca. Co do ogrodkow, to ja tez zazdroszcze, tutaj mieszkamy niestety w bloku, ale na szczescie w Katowicach mamy dom z ogrodem i juz sie ciesze na sniadania na swiezym powietrzu:-)W sumie ten ogrod jest jednym z powodow, dla ktorych zostane w Polsce az 2 miesiace:-) Milego weekendu Dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej;) moj bobo jeszcze spi;) ale mimo to o 7 wtsalam, posprzatalam, zjadlam, oczywiscie prysznic;) zrobilam salatke owocowa:D jak zwykle mojego niema:(:( pojechal na budowa;)na jesien czeka nas przeprowadzka;) i w nastepnym roku tez bede jadla sniadanko w ogrodku:D o 16 jedziemy na urodzinki do siostry, mam nadzieje ze Aleks nie bedzie taki wystraszony jak poprzednim razem:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja dzidzia tez niedawno usnęła i pewnie zaraz się obudzi, bo ma kilka drzemek w ciągu dnia po równo 40 minut ;) dziś jedziemy do mojej mamy i pewnie też spędzimy miło czas na trasie choć i ogród jest :) a w nocy mała standardowo budziła się o 3 i o 5.30- norma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! Moja się ostatnio coś popsuła ze spaniem :( Tak jak przedtem ładnie spała to teraz budzi się w nocy co 2-3 godziny i nad ranem stęka gdzieś do 6..Mam nadzieję, że to się niedługo zmieni bo nie podoba mi się ten system... U nas brzydka pogoda dzisiaj więc namówiłam męża na mały shopping - może w końcu coś upoluję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, hejka, to ja się pochwalę,że też mam ogródek. to takie parterowe mieszkanie w bloku 10 rodzinnym z ogródkiem z przodu i z tyłu mieszkania. W sumie jakieś 80metrów kwadratowych. My dzisiaj z M byliśmy w podróży z dzieciakami i po drodze zaliczyliśmy restaurację. Koszmar niesamowity. Starszy syn zaczął świrować,a mały krzyczeć w niebo głosy. Doszłam do wniosku,że Adaś robi nam codziennie idealnie o tej samej porze jazdy i nie wiem z czym to jest związane. Jedni mówią,że to właśnie zęby,a inni,że on już sobie nas urabia. Muszę go wyczuć bo nie chcę zrobić dziecku krzywdy. Jeśli chodzi o starszego syna to muszę pogadać w przedszklolu z dyrektorką bo zauważyłam,że nam się dziecko strasznie rozwydrzyło. Nigdy nie mieliśmy z nim takich problemów. Jak chodził wcześniej do innego przedszkola to mieliśmy chłopaka na medal. Panie przedszkolanki wpółpracowały z nami i były tak samo konsekwentne jak my,a te w tym nowym to totalnie kładą lachę na wszystko. Dziewczyny ja od jutro ostro biorę się do pracy z moim malowaniem bo sporadycznie po parę godzin dziennie będzie do mnie przychodzić ta niania do Adasia,wiec muszę wykorzystać czas na maxa,dlatego będę tutaj zaglądać wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmelek zazdroszczę ci tej budowy. Ja od dawna marzę o tym,abyśmy mieli dom. Nie musiałabym wynajmować pracowni i wszystko miałabym pod kontrolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki Ale się łorobiłam :) Wstałam z nerwem,mały słabo spał a mój M po oglądaniu Pudziana zapadł w sen niemalże zimowy :) Zostawiłam Szymka z dziewczynami i poszłam na dwór,zrobilam oprysk drzewek,skosiłam trawkę,troszkę poplewilam,podlałam wszystko w szklarni i wrocilam na karmienie zziajana :) zrobiłam obiadek,odwiozlam M na autobus do pracy,zajechałam do rodziców,wypiłam herbatkę i po powrocie znow maraton,maly był nawet grzeczny to ja skonczyłam mycie okien w salonie bo resztę miałam już myte wcześniej i jak tak sie wzięłam to już wszystko oblecialam na mokro od sypialni po schody w piwnicy:) Do tego w między czasie pranie,składanie,i sto innych dupereli -jak to w domu :) No i zrobiłam na kolacje sałatkę z serem feta . Zostało mi przy sobie zrobić porządek i małego wykąpać. Ale Wam walnełam streszczenie dnia ....:) A tak poza tym to było cieplutko i fajnie,raz małego karmiłam na schodach przed domem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka My nie śpimy od szóstej :) Teraz Szymek zasnął ,a ja mogę zjeść śniadanko. Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my wstałyśmy przed 10;) teraz Oliwka usnęła więc mam chwilkę żeby napisać.U nas zapowiada się dziś kiepska pogoda, wczoraj spędziłyśmy dzień u mojej mamy- przyjechała tez moja siostra z jej rocznym Igorem, jak tak na niego patrzę to zastanawiam się czy on nie ma ADHD strasznie żywiołowa mała bestia a jak zaczął piszczeć to aż moja malutka się rozpłakała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobiety:):) Ja weekend spedzilam i tu i tam:P:P w sobote bylismy u rodzicow bo moja siostra wyprawiala urodziny, maly byl grzeczny juz nie plakal jak ostatnio...wczoraj bylismy na grillu u tesciow a poznije znowu przyjechalismy do rodzicow...mlay troszke plakal bo ciagle ktos zagladal mu do wozka i go budzil:O:Odzisiaj od 5 na nie spie bo malego wzielo na pogawedki:):) u nas piekna pogoda a ja mam mase pracy w domu:O:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas pogoda taka sobie- ale najważniejsze ze jeszcze nie pada!!! Słyszałyście o promocji w ROSSMANNIE?? Nie wiem jak jest u Was ale u nas jak kupisz 2 paczki jumbo paków Pampers to gratis dostajesz zabawkę z Fischer Price'a, DZIŚ MÓJ M ma kupić zobaczymy czy się nie pomyli;), a po za tym od 2 dni uczymy się z moją dzidzią chwytać i całkiem ładnie nam idzie- oby tak dalej;) a co Wsze szkraby już potrafią??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shani u nas tez promocja:):) jak dobrze pamietam slimak z fischer price, z checia bym kupila dla samego tego slimaka:) ale ja na pampersach sie zawiodlam...maly strasznie je obsikuje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no chyba ze tak- my używamy albo Pampersów albo Hughesów więc jak dla mnie to obojętne a pieluchy i tak miałam kupić ;) zabawka tez się przyda choć jeszcze nie tak szybko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) My wczoraj odpoczywalismy,byli goscie-siostra cioteczna z synkiem i swoja familia.Gabrys konczy w czerwcu rok a taki skrecony ze szok,ciagle go pilnowali bo caly czas cos sciagal,lapal sekundy nie usiedzial a u nas wszystko na wierzchu :) wysypal popcorn,zwalil wszystko ze stolika...masakra :) ale taki slodki i sliczny lobuziak.Krotko byli bo tak rozrabial ze chyba sami mieli dosc:) Dzisiaj dalszy ciag budowy budynku gosp. a mojego chlopa zobacze dopiero w sobote bo jakis mecz bedzie w Wawie no i musi zostac tam. Zapomnialam calkiem o przegladzie samochodu i dzisiaj musze to zalatwic. A teraz o Szymku . Polozylam dzis malego na boczku a on zaczal sie silowac jakby chcial wstac a potem myk na plecki :) poza tym raczkami szturcha grzechotki w wozku i te nad nim w lozeczku. Ciekawa jestem jak nosicie swoje pociechy,moj skonczyl w sobote 8 tydzien a nosze go do gory i sam trzyma glowke,czasem cos robie to jedna reka go podtrzymuje ( moja mama jakby to zobaczyla to dopiero dala by mi popalic) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczynki coś cisza nastała na topiku- co się dzieje..strajk;) ja mam pytano- moja dzidzia ostatni raz w czwartek zrobiła kupkę i od tego czasu nic- myślicie, ze to dobrze czy mm się już martwić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam, witam :) Melduję się. Niestety ja już tylko będę wieczorkami. Dzisiaj miałam pierwszy dzień Panią Marysię do Adasia i przyznam szczerze,że babka jest świetna. Jedno co jest pewne to,że ja muszę się szybko ewakułować bo 3 h ciumkania do dziecka to dla mnie trochę zbyt dużo :)ale ona jest tam właśnie dla niego nie dla mnie. Małemu się podoba,więc jest ok. Shani karmisz jeszcze piersią,a dzieci po cucku mogę nie robić nawet do 7dni. Więc relax. A co u Was kobietki dzisiaj. Ja z racji pogody mało pracowałam,ale za to wysprzątałam mieszkanie na błysk. 5h sprzątania ufffff,ale warto było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i czytam i za głowę się chwytam ewakuować :( Karmelek masz już wyrko????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jednak dzidzia dziś małe co nie co zrobiła do pieluszki wiec mi ulżyło- i karmie cycem cały czas chyba jako jedyna na naszym topiku....?? co do wyrka to ja tez zamawiam i mam nadzieje ze w tym tygodniu jeszcze nam przyjdzie ;) ryniu pogratulować dobrej decyzji z panią do Adasia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! shani85> ja akurat trochę jednak zasiałam na tym balkonie co prawda do skrzynek a nie do gruntu ale moze cos urośnie,jak mialam kiedys krolika to krolik a wlasciwie kroliczka korzystala z tych roslinek z radoscią;) ale niestety zeszlo jej się na tamten swiat... teraz jak Mała jest mala to zadnych zwierzat nie planuję bo i tak roboty mam duzo znią ,Dziewczyny- co ja sprzatnę to ona juz śmigusiem w inne miejsce otworzy inną szafkę i siup zniej wyciąga hihi tak wiec dzien upływa mi głownie na sprzataniu po jej "porzadkach" a co do roslinek to zasadzilam koperek,pomidora(o dziwo cos t am juz kiełkuje nawet niezle),pietruchę,marchew a z ozdobnych pelargonie kaskadowe i dodalam w tym roku do pelargonii smagliczkę-to jest dla mnie nowosc,ale pieknie pachnie miodem zobaczymy czy sie utrzyma:) a z kupką to mysle ze sie nie martw,w pewnym okresie te kupki się zmniejszają to znaczy ich ilosc, i nieraz moja malutka tez nie robila kupek przed dłuzszy czas bo organizm sie rozwija i zmienia,ale dla spokoju zadzwon moze do swojego lekarza i się popyt aj,bo ja to w sumie jestem taka ze jezeli chodzi o dziecko zwlaszcza takie malenkie to lepiej 10 razy panikowac anizeli mialoby sie z tego c os się pozniej paskudnego zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dada spoko po kąpieli coś w tej pieluszce się znalazło więc mi ulżyło i teraz pewnie przez kolejne parę dni nic nie będzie. A powiem Wam ze wczoraj zjadłam trochę truskawek, bałam się, ze malej dziś coś powyskakuje, ale na cale szczęście nic jej nie jest. Przez tą głupia pogodę tylko dziś jakaś marudna jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shani - ja tez daje tylko cyca :) ale mam juz ochote cos nowego podac no ale za wczesnie jeszcze ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja to będę miała przerąbane bo mam białkowca. będzie ciężko z ułożeniem diety,ale na szczęście Adasia niania miała w rodzinie dwójkę dzieci chorych na skazę białkową i wie z czym się to je i będzie małemu gotowała obiadki. Shani po truskawkach tak szybko uczulenie nie wyjdzie dopiero po kilku dniach dziecko reaguje na to co my zjadłyśmy. A zaparcia to teraz będzie mieć i pewnie kupki co 3-4 dni,ale to normalka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shani ja też karmię tylko cycem :) i moja robi póki co kilka kupek dziennie. Ciekawe kiedy to się zmieni bo czasem wiąże się to z płaczem..Ile tygodni ma Twoja niunia? Ja muszę powiedzieć, że się troszkę wystraszyłam jakiejś alergii, bo kilka dni temu potwornie mi Małą obsypało na twarzy i główce. Na główce to chyba ciemieniucha była, ale twarz jak poparzona i łuszcząca się skóra na uszkach :( Zaczęłam stosować różne mazidła, szampon oilatum, (z dietą u mnie ciężko ale ograniczyłam mleko) i nawet przeszło. Podejrzewam, że albo to przez czekoladę, której się sporo objadłam poprzedniego dnia albo mydełko bambino - odstawiłam je zupełnie i teraz tylko kąpiemy w samym oilatumie. Oczywiście lekarz ogólny mi tu powiedział, że to normalne i samo przejdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×