Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ryniu2

Dla tych, które się już rozpakowały (urodziły) i chcą się poradzić lub pogadać

Polecane posty

Hej kobietki...ryniu jeszcze lozka nie mam, dopiero dzisiaj zamowie... ale dzwonil dzisiaj kurier , ze paczuszke do mnie wiezie, chuste...jupi:D Shani co do kupki to nie poradze, bo u mnie bylo cos podobnego...pytala sie jednego lekarza to powiedzial ze dziecko napiersi moze kupki nie robic nawet 10 dni drugi zas mi odpowiedzial: a jkak by pani sie czula jakby tydzien czasu sie nie zalatwiala:O wiec badz tu madry i pisz wiersze.... Wczoraj Aleks spal w dzien moze ze 2 godz. nie mialam czasu na nic....Dzisiaj zapowiada sie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zauważyłam,że Szymek już tak często nie robi kupki ale na dzień to jeszcze tak ze trzy razy zrobi.Dzisiaj zasikał się po same pachy bo spal na boku... U nas jeszcze świeci slonko ale już widac ze zmienia się pogoda,pewnie będzie padać :( Może zdążę jeszcze skoczyć na spacerek z małym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_domi_ moja dzidzia ma 2 miesiące i 20 dni ;). Co do kupek to mi położna mówiła niby ze do 7 może nic nie być i będzie ok. Ja dziś dziewczyny zamawiam łóżeczko- zobaczymy co mi przyjdzie za sprzęt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki, a jak bawicie się ze swoimi maluchami?? Robicie coś w ogóle czy raczej liczycie na ich inwencje twórczą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamuśki ;) Coś tu cicho..... Byłam dzisiaj z małym na drugim szczepieniu i zniósł to dzielnie. Potem pojechałam do rodziców i dopiero wróciliśmy. Jutro kolejny raz przychodzi Pani Marysia,a ja ruszam do pracy. Muszę się Wam pochwalić,że jestem w gazecie Naj z 10 maja :) Dajcie znać jak będziecie miały swoje wyrka. Ja jestem mega zadowolona. Pediatra powiedziała,że Adaś jest bardzo rozwinięty jak na swój wiek:) Wiek hehehehehe,ale to śmiesznie brzmi.Raczej miesiące. No i przepowiednia zębna sprawdziła się już męczy klimat. Nutramigen ciężko mu wchodzi :( Karmelek,a jak Twój mały po Bebilonie? Mój jest niestety 100% białkowcem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adaś po szczepieniu przespał 7h bez papu. 0d 22-5rano,a potem spał do 8.30 :) Dziewczyny do kiedy dziecko ma odbijać po jedzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze do Was pytanko,czy tak samo jak ja przeżywacie obecnie kryzys tematyczny o swoim dziecku? Pytam bo pamiętam,że zarówno z starszym jak i młodszym miałam syndrom gadania na temat pieluch godzinami przez pierwsze 3-4 miesiące,a potem cisza tak jak tu u nas na forum. Macie obecnie coś takiego :)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś w tym jest ryniu- pewnie dlatego, ze każda zna już swoje maleństwo i może niepotrzebuje się tak dzielić wszystkim co się wokół niego dzieje... Ryniu2 może ty mi napiszesz czy jakoś bawisz się ze swoim maluchem czy zostawiasz go samego sobie?? Bo ja bardzo dużo czasu poświęcam "zabawie" z dzidzią tzn trzymaniu grzechotki, guganiu z nim itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej hej:):) kurcze dziewczyny co tutaj tak cicho??? weszlam na kafe z mysla ze bede miala lekture do poczytania na naszym watku a tu prosze:(:( Ryniu dla Aleksa daje juz 2 tyg. bebiko i narzie nic mu nie jest...buzka ladna, pierdki tez sa;);) wiec chyba brzuszke nie boli, z kupka tez nie ma problemow, wiec chyba ta nasza skaza to bledna diagnoza... Dziewczyny wczoraj nie wchodzilam na kafe bo przyszla juz chusta ;) zafascynowana proba dobrego wiazania , udalo sie:P:P chociaz moj smyk w pelni nie jest zadowolony bo oczywiscie on musi wszystko slyszec ,wszystko widziec a tu z chusta tak sie nie da;);) albo poprostu pod koniec dnia byl za bardzo zmeczony na takie testy... dziewczyny Aleks juz ma 3 miechy i 12 dni...bojku jak ten czas leci;) Ostatnio kazdy na mnie naskakuje , ze dla Aleksa powinnam juz dawac cos do zjedzenia niz mleczko...tesciowa, babka, matka, siostra, kuzynka, kolezanka i tak moge wymieniac bez konca...zaczyna mnie to irytowac:O:O ku*** przeciez on ma na to czas, a kazdy by chcial podejmowac za mnie decyzje odnosnie MOJEGO dziecka.....zwariuje,poprostu zwariuje:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmelk olej to- ja nie planuje dawać malej czegoś innego niż mleko wcześniej niż ok 5-6 miesiąca. Zresztą wyczytałam, ze dziecko na piersi tylko i wyłącznie może byc do 6 miesiąca. Karmelek a ty jakoś bawisz się ze swoim Aleksem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja od mojej słyszałam,że od 4 miechów już można dawać. Tak też jest na niektórych słoiczkach i herbatkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no można dawać ryniu ale po co jak cyc pełen samej słodyczy ;) u ciebie inaczej wiec ryniu chyba z czystym sumieniem możesz Gerbera zapodac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shani a z tym cycem to popytaj bo wiesz im większe dziecko tym większe zapotrzebowanie organizmu. nie wprowadzali by tych wszystkich soczków i obiadków,gdyby to nie było potrzebne,a karmić piersią możesz cały czas. Rych dostawał soczki i przecierki,a do tego cycka do 6 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moja siostra zaczęła wprowadzać swojemu Igorowi słoiczki od 5 miesiąca ale tylko dlatego ze musiała wrócić do pracy, a po za tym dalej jeszcze daje mu pierś - młody ma za miesiąc rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja znam taką jedną co dziecku podawała cycka jak syn miał 5 lat. szok!!!!!! Dla mnie to już zboczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem do 12 i potem się urywam.będę po 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to przegięcie, ale tak patrząc na to, to nigdy niewiadomo kiedy jest dobry moment zeby przestać karmić piersią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja podziwiam te kobiety,które karmią powyżej 6 miesięcy,ale też nie tępię tych,które nie chcą tego robić ich sprawa. Miałam kiedyś koleżankę,która nie karmiła bo bała się o wygląd piersi po karmieniu. To było przed urodzeniem pierwszego syna. Wtedy mnie to śmieszyło bo myślałam jak można być taką egoistką i myśleć tylko o swoich cyckach,a dziś po drugiej ciąży stwierdzam,że wcale jej się nie dziwię,dlatego wszelkie komentarze odstawiam na bok. Adiego karmiłam tylko 2,5 miesiąca,ale skutki tego widzę w obecnej grawitacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby im dluzej tym lepiej dla dziecka- ciezko zdecydowac, ale chyba tez wiele zalezy od dzidzi, jesli chce jesc to trudno mu odmówic...chyba...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem shani trzeba o tym poczytać lub zapytać lekarzy. Nie znam się tylko tyle co słyszę,że 6 miesięcy najważniejsze,a co dalej....??? może dziecko już tak bardzo nie potrzebuje cyca bo są wprowadzane stałe pokarmy. nie mam pojęcia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie się tym nie martwie -mala ma dopiero niecałe 3 miesiące;) a co do tych zabaw ryniu powiesz mi coś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie,że powiem hehehehe:) Mały lubi wszystko co wisi. Dlatego na taśmie wieszam mu nad łóżeczkiem grzechotki, gryzaczki itd. Uwielbia też swoją matę edukacyjną gdzie mu szeleści i może pukać w grzechotki no i łóżko turystyczne z pałąkiem. Biorę go też na łóżko i sobie gadamy. Takie tam ciumkanie. lubi jak go chwytam za rączki,a on się podnosi. lubi pierdzioszki w brzuszek i w stópki,które sam nadstawia do całowania itd. Fajnie się śmieje, tak głośno i długo jak duże dzieci. Super to wygląda u takiego maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja dzidzia głośno się nie śmieje, ale cudnie i często się uśmiecha, pierdzioszki tez lubi, a guga jak najęta ;) chwyta już grzechotkę jak się jej ją da pod rączki. Ale od kilku dni jest jakaś niemrawa:( mało co ją interesuje, jest śpiąca i płaczliwa. Gorączki nie ma, pleśniawek ez a na zęby za wcześnie,,,,nie mam już pomysłów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no na rękach się uspokaja, ale i tak jest osowiała- moze to ma związek z niezrośniętym ciemiączkiem i pogodą..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shani to tylko dziecko , jak kazdy czlowiek ma swoje lepsze i gorsze dni;);) a moze przechodzi skok rozwojowy?? czytalas o tym?? moj Alus w trakcie skoku to istna burza;);) pytalas czy bawie sie z Aleksem...z nim nie da sie nie bawic bo jak sprzatam a on sobie lezy to tylko na mnie zerka i mnie zeczapia:) roznie zalezy jak mu sie podoba, czasami lubi jak z nim tancze:) wlaczam vive i tanczymy na calego...nieraz nie lubi byc noszony na rekach to wtedy klade go na mate, rozsypuje mu wszystkie jego grzechotki i sie z nim bawie, pozneij polezy na brzuszku, bo to uwielbia:)a glosnio sie chichicze jak biore jego stopki do gory zakrywam nimi swopje oczy a pozneij wyskakuje i krzycze: a gdzie jest bobas:P:P:P:P a on chichra sie na calego...lubi tez lezec sobie w lozeczku i wpatrywac sie w karuzele, wprost ja uwielbia , lezy tak godzinke aja mam czas wszystko porobic:):) Dziewczyny co do karmienia pierisa to ja bardzo zaluje , ze nie moglam Alusia karmic:(:(:( chociaz od poczatku mialam malo pokarmu:(:( a co do zywienia niemowlakow, to wiem ze na sztucznym mleczku mozna od 4 miesiaca...ale my chyba poczekamy do 5 ...nie wiem czemu ale troszke sie boje takie malenswto karmic np.jabluszkiem...wiem wiem przesadzam:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmelek właśnie czytam o tych skokach i coś w tym może być bo inaczej się wyjaśnić zachowania mojej Oliwki chyba nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kryzys laseczki, kryzys. Shani to jest właśnie to o czym mówiłam wypalenie tematem "dziecko".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×