mój facet nosi w portfelu...

właśnie wróciłam z zakupów, na których byłam z moim facetem(jestesmy razem rok), kupowaliśmy głównie produkty spożywcze, bo chcieliśmy razem zrobić coś na obiad.. ponieważ nie chciał w takim miejscu nosić portfela "na wierzchu" poprosił, żebym wsadziła go do torebki. no i w jakimś momencie rozdzieliliśmy się na moment, bo on poszedł szukać jakiegoś dobrego wina, a ja zostałam z koszyczkiem w pobliżu kasy.. no i z racji, że za moment mieliśmy płacić, wyciągnęłam jego portfel.. i coś mnie korciło, zajrzałam do środka. zauważyłam taką kieszonkę, w której było coś grubego, wiec wyciągnęlam to, a tam były zdjęcia: moje, jego rodziców, rodzeństwa, bilety z jakiegoś meczu, paragon z 1999roku i zdjęcie laski, z którą był pare lat temu :o:o:o pierwsze co przyszło mi na myśl: on tam trzyma rzeczy, które mają dla niego jakąś wartość.. ona ma faceta.. też od roku.. wiem, że czasem odzywa sie do mojego, ale w życiu nie podejrzewałabym, że on będzie nosił jej zdjęcie.. :( jest ładna, ale (wiem, że nieskromnie) ja jestem trochę ładniejsza :D jednak zrobiło mi sie tak smutno.. schowalam papierki na miejsce, on wrócił po paru minutach, udawałam, że nic nie widziałam.. chciałabym go zapytać o nią.. ale nie wiem jak to zrobić tak, żeby nie było smutnej atmosfery strachu i desperacji :o boje sie też, że on mógłby powiedzieć "wiesz.. nadal ją kocham, a Ty mi ją tylko chwilowo zastępujesz" :o:o:o jest cholernie szczery do bólu(gdy się go o coś pyta...), więc byłby w stanie mi tak powiedzieć.. i teraz mam dylemat.. może zerwać z nim bez jakiegokolwiek powodu? albo nie przejmować się tym, a może zdjęcie za jakiś czas samo stamtąd zniknie..? a może po prostu zapomniał je wyrzucić..?

pewnie zapomniał wyrzucic :) też noszę rozne rzeczy z przed kilku lat a pozniej sie dziwie ze to jeszcze mam :P

a moze poprostu to zdjęcie tam zostało bez powodu, skoro ma tam paragon z 99roku to znaczy ze tam nie zagląda ;)

Na Twoim miejscu porwalabym to zdjęcie od razu i zapytała się go po co nosi jej fotę w portfelu. A może facet po prostu zapomniał je wyjąć? Ja też przez pewien czas nieświadoma nosiłam zdjęcie bylego w jednej z zakładek portfela.

schowaj to zdjecie i zobacz, kiedy to zauważy On tam pewnie wcale nie zagląda

hmmmmmmm..........skoro Cie kocha to reaguj na to zbyt pochopnie. czasem możesz zaszkodzić zwyklą rozmowa......no chyba ze nagminnie się odzywaja do siebie. Ale chyba każdy ma jakieś wspomnienia.......

skoro jest taki cholernie szczery to go zapytaj o to. Jeśli nic do niej ne czuje to powiedz żeby wyrzucił jej zdjęcie. z twojej wypowiedzi wynika że chciałabyś znać prawdę, ale taką jaką ty chcesz... jak on powie niewygodną dla ciebie to co??/

miało być....NIE REAGUJ.....POPRAWKA

troche sie boje.. bo właśnie te zdjęcia wyglądają bardzo aktualnie.. :o tzn. jedno rodzinne też jest z wczesnych lat dziewięćdziesiątych... ale poza tym moje np. jest sprzed 4miesięcy... :( nie wiem jak z nim zacząć tą rozmowe.. chcialabym dobrze wypaść, a takie pytanie wprost w tym przypadku może być ryzykowne :D boje sie, że powie coś niemiłego..

DAJ SOBIE CZAS.......mój czasem pisze z byłą sms....ale nie jest to takie rażące.........niech emocje opadną, wtedy przyjdzie Ci łatwo jakoś to rozwiązac........zaczekaj....

w każdym razie dzięki za opinie :) być może faktycznie zapomniał wyrzucić :D jednak "intuicja" podpowiada mi, że coś jednak się za tym kryje :o

ja bym się wściekł i zrobił awanturę karczemną. Jak to moja fota, razem z jakąś makuraturą w towarzystwie, jakiejś eks.....nie do pomyślenia....

Na pewno cięzdradza. Nie miej złudzeń. Robi sobie harem. Ma łeb, nie bój się.

oj moze zapomnial o tym zdjeciu ,nie rob z tego halo

Wiem co chcesz zeby napisac ale ja na poczatek stwierdze fakty, a na koniec nie napisze tego co pragniesz, tylko - tez fakty i nie zrobie tego, zeby ci dokopac, zrobie to bo byc moze sama tego nie widzisz. Otoz, sprawa ma sie tak: ;) zajrzalas do jego portfela, a tam wsrod sterty niepotrzebnych smieci wyniuchalas zdjecie bylej. on o tym nie wie, ty wiesz i pytasz jak zrobic, zeby on cos o tej bylej powiedzial sam bo ty masz serce na ramieniu i niska samoocene, i tak naprawde nie wiesz, czy cie nie kopnie w dupe. Grzebanie w rzeczach czyichs, chocby to byl czlowiek najblizszy cialu ;) jest rzecza naganna i to pewnie wiesz. Zaplatalas sie w czyn, ktorego osobiscie nie pochwalam. Uwazam, ze jesli chce sie cokolwiek wiedziec, to na to jest pora, na poczatku zwiazku. Mozna wtedy spokojnie porozmawiac, jesli interesuje to strony, o swoich bylych i odczuciach do nich. Chociaz, z mojego punktu widzenia, wszyscy byli i tak maja duzy kawalek serca u wlasciciela, wiec, ta rozmowa jest bez sensu. Wracajac jednak do tematu - to zdjecie niekoniecznie zniknie, a juz na pewno nie dlatego, ze ty bys sobie tego zyczyla. Gdyby tez "zapomnial go wyrzucic", to na pewno po jakims czasie zrobil by wiosenne porzadki. Skoro jednak tego nie robi, to jednak chce to zdjecie miec, i chocbys mu wiercila dziure w brzuchu i robila dla niego taniec brzucha, on i tak go nie wyrzuci bowiem naklanianie kogos do czegos, zwykle konczy sie porazka (no chyba, ze to jest seks z ukochana osoba, wtedy naklanianie jest nawet przyjemne).:) Podsumowujac: nie licz na to, ze ktos podpowie, jak masz wybrnac z sytuacji, w ktora popchnela cie "troska o siebie". :D

wyjmij, wywal , porwij!!!!!!!!!!!!

łatwo Wam mówić :D to nie jest tak, że grzebałam z nadzieją, że znajde jakieś dowody zbrodni :o on też czasem bierze moją torebke i ogląda, co tam w środku mam :) zrobiło mi sie bardzo miło, że moje zdjęcie nosi w portfelu.. ale jak zobaczyłam, że jej zdjęcie też tam jest, to przestało mi się to podobać.. :o ogólnie nasz związek jest bardzo udany.. od początku ładnie poukładany, dobrze zaplanowany, szczęsliwy..dajemy sobie sporo wolności i zaufania własnie... jest bardzo szczery, ja też... ale ta sytuacja mi się nie podoba ewidentnie.. nie przewidziałam takiej opcji. nie żałuje, że tam zajrzałam, teraz tylko musze obmyslić odpowiednią strategie działania..

nie chce głupiej kłótni i bezsensownego konfliktu.. chce z tego jakoś dyplomatycznie wyjść tak, żeby wszyscy byli cali i zdrowi i żeby jeszcze każdy coś na tym zyskał.

na szczescie dla ciebie jestes bardziej rozgarnieta od twoich doradczyn...

paragon z 1999roku - rzeczy ktore maja dla niego wartosc :D

do autorki: napisz, co chcialabys "zyskac", tylko tak szczerze :D

nie wiem jaki jest ten twoj chlopak ale ja tez mialam akcje z byla mojego chlopaka, wiesz i to naprawde zalezy od niego co on teraz czuje , i jak myslisz ze cie kocha i ta jego eks ma tez tam kogos to ja chyba bym nie drazyla tematu , nie teraz .. wiem ze to bardzo nurtuje , ale moze za niedlugo nadazy ci sie okazja zeby jakoby przy nim cos wyciagnac z portwela i wtedy moglabys zainicjowac rozmowe , nie ze widzialas ze cos tam ma , tylko np. zapytac jego o zdjecie czy by ci dal do portfela np. jego aktualniejsze i zaproponowac mu to samo ze jezeli on chce twoje to tez moglabys mu dac , jezeli powie ze juz ma to wiesz no moglabys te rozmowe jakos naprowadzic na taki tor co chcesz , jestem przeciwnikiem takich gierek no ale coz juz spojrzalas i juz wiesz i wiem ze ciebie to meczy i meczyc bedzie , wiec nie wiem co innego moglabym poradzic , a u mnie wyobraz sobie jego ex zaprosila go na "herbatke" oczywiscie o mnie nie pomyslala a on sam jej powiedzial ze przyjdzie ze swoja dziewczyna albo wcale - ona mu powiedziala ze ok ale wiem ze nie myslala ze przyjde , oczywsicie ze przyszlam , calkiem wyluzowana, usmiechalam sie itd. bo fatycznie jestem i bylam z nim szczesliwa ale i tak czuc bylo te sztucznosc od niej ze sie usmiecha do zlej gry i ze juz nie ma co go odzyskiwac nawet mi sama powiedziala ze nie myslala ze przyjde a ja do niej na to " a dlaczegomialabym nie przyjsc" :) a comi tam, takze wiem co czujesz , ale skoro on jest z toba a nie z nia to cos juz znaczy a nie glupie zdjecie w portfelu , jednak czlowiek chce wiedziec, jeszcze dodam ze chyba gdyby pamietal to zdjecie ze tam jest to by ci portfela nie oddal bo by sie chyba bal ze mozesz zobaczyc itd. a to zdjecie bylo na samym dnie czy jak ? bo moze faktycznie wepchal zdjecia a nie wie...

a ja jestem ciekawa co to za paragon?;) z jakiego sklepu, jaka cena, co kupil? hmmmm bo to tez wazne czy byl mu potrzebny czy to jakis smiec typu paragon po spozywczaku i kupionych bulkach

Może kup mu portfel i obserwuj jak przekłada zawartość starego portfela do nowego :D UWAGA - może nie chcieć nowego portfela :D

tak to jets jak sie zaglada gdzie nie powinno:P bo czego oczy nie widza tego sercu nie zal:) ja powiem jedno ze tez mam takie ,,smieciuchy'' np serwetke na ktorej kiedys pewnien chlopak mi cos narysowal i cos napisal...mam to i jeszcze pare innych rzeczy ponad 10 lat:D a jak facet przechowuje takie rzeczy .....no coz albo nie przeglada portfela i ma tam duzo smieci albo czuje do niej ogromny sentyment...

albo jaK ma portfel materialowy a nie skorzany i ty tez to mozesz wyprac swoj i zaproponowac ze mu tez wypierzesz :D:p

kazdy ma takie pamietaki-ja tez ale bnie trzymam ich w portfelu tylko mam w pudelku w domu. tak samo zdjecia bylych (wspolne wakacje czy jakies zdjecia z domu) mam na plytach a nie trzymam na kompie

apropos paragonu z 1999roku - nie wiem, co kupił, bo nie ma tam nazwy, tylko jakiś taki skrót jak na kasie... :o co do tej laski: ona z nim zerwała. teraz ma faceta, ale.. sprawa wygląda tak, że ten jej misiek to taka ciepła klucha, nudny, nijaki, żadnych zainteresowań, tłustawy, po zawodówce, ale pracuje i sporo zarabia - ja z kimś takim bym się nie umówiła.. a mój kiedy był z nią, też był takim kluskiem, ale zachęciłam go do uprawiania sportu i teraz trenuje siatke, biega, chodzimy razem na basen i nie tylko schudł, ale jeszcze korzystniej wygląda.. poza tym wspólnie jeździmy na zakupy, także ciuchy też ma gustowne i dobrze dobrane.. ogólnie wygląda znacznie atrakcyjniej niż rok temu.. skończył jedne studia dzienne, teraz robi drugi kierunek i nie pracuje jeszcze. wiem, że ona się do niego odzywa, bo widziała go jakis czas temu, jak biegał i zaproponowała, żeby do niej przyszedł, ale on jej odmówil. wkurzyło mnie to, nie ukrywam :o ja bym jej zapytała, jak jej misiek reaguje na takie śmiałe propozycje spotkań z eksem... niech sie zajmie swoim facetem... :o kurdee..

Nie odpowiedzialas na moje pytanie - Co mialabys na tym zyskac ? To, ze teraz tworzycie "idealny zwiazek" wcale nie oznacza, ze on ma pozbywac sie zdjecia, ktore wraz z twoim jest w jednej przegrodce partfela. Miski takie sa ;) Przechowywuja czasem zdjecia innych bylych i to niekoniecznie w portfelu [jak zauwazylam na tym forum]. Jedno jest pewne, miska jaka byla, taka byla. ;) Misiek ma was obie, a ty chcialabys zeby ta przegrodka w jego portfelu nalezala tez do ciebie. Tylko...co to bedzie za pare lat, jak w tej przegrodce znajdzie sie kolejna ?