Szukam uległej dziewczyny

Moje pytanie było do WM. ZP Dziękuję również Tobie za info, miło poznać Twoje upodobania. (Co to znaczy, że ma się ubierać jak dzi**a?)

Wyuzdanie, tak żeby prowokować ffaceta do zgwałcenia jej :)

ZP A, na przykład?........

Krótka spódniczka, z rozcięciem, więcej ukazująca niż skrywająca. Bluzeczka z większym dekoltem, bez bielizny. Wyzywający makijaż.

Ej, to jest wyuzdanie? To normalka. Zapomniałeś o szpilkach. A, coś ekstra?

I o kabaretkach też zapomniał :p

Niestety kabaretki mi się wręcz nie podobają. Kobieta w czymś takim jest aseksualna :)

Miło słyszeć, że nie jest w 100% stereotypowy. Zawsze to jakaś odmiana :)

Pończochy...no mogą być ;) Lubię też panie w spodniach trudniej się do takich dobrać...ale za to lepszy efekt w trakcie ;)

Nie pasuje mi "dobieranie się" do "uległej kobiety". Jeśli jest Twoją uległą kobietą to ewentualne zdobywanie macie już za sobą. Każesz jej się rozebrać i ona to robi. Bez żadnego "ale".

Laska ma nie być wieszakiem ano grubasem Wiek między 23 - 30 ubierać się tak jak lubi, przy mnie ma się ubierać jak dzi**a Lub chodzić bez ubrania. Reszta nieważna, ma być uległą suką. Jak jej pozwolę to może się odezwać pewnie jestes starym piernikiem:P ktoremu na widok atrakcyjnej ale z klasa kobiety nie staje:P potrezbujesz kiczu typu nie napisze. frustrat

"Niestety kabaretki mi się wręcz nie podobają." No, tak. Przecież pisał, że "bez bielizny". Ciekawe, czy tępe suki to, dobre suki? (P.S. - to, absolutnie nie było do Ciebie mklara.)

Według mnie kabaretki to nie bielizna :p Myślę, że wymagany IQ suki jest wprost proporcjonalny do IQ Pana.

mklara Tak by się mogło wydawać, ale nie byłabym tego taka pewna.

W zasadzie masz rację. To zależy czego Pan oczekuje od swojej suki. Czy liczy na uległość tylko w łóżku(wtedy wystarczy tępa suka), czy też zależy mu na układzie typu 24/7(do tego potrzeba raczej mądrej kobiety). Ale ja tak do końca nie rozumiem mężczyzn, więc mogę być w ogromnym błędzie.

"Myślę, że wymagany IQ suki jest wprost proporcjonalny do IQ Pana." M, a nie odwrotnie proporcjonalny? :P

Właściwie to wszystko jedno, bo i tak, jest zawsze: "źle"!

Oczywiście: "źle!"

"M, a nie odwrotnie proporcjonalny? " Jo-potrafię sobie wyobrazić tępą sukę i inteligentnego Pana, tylko co to za przyjemność zdominować taką?? Ale tępy Pan i inteligentna suka :O To zadanie już wykracza poza możliwości mojej wyobraźni :p I nie kłóć się ze mną, bo do 15 klapsów z wczoraj dodam Ci jeszcze karę od siebie ;)

Mam! Wyjaśniło się już (znalazłam to przed chwilą, tu gdzieś na forum (..., ale już nie pamiętam , gdzie...): "Wniosek: Czym mniejszy mozg u kobiety, tym potrzebny jest jej wiekszy kutas." "kobiety inteligentne trudniej dochodzą do orgazmu" (......., tylko nie wiem, czy to pasuje akurat tu.........)

"Ale tępy Pan i inteligentna suka"..hehe, próbowałam to sobie wyobrazić :)) ale faktem jest, nie wyobrażam sobie innej opcji- Pan zawsze musi być tym mądrzejszym :)

"I nie kłóć się ze mną, bo do 15 klapsów z wczoraj dodam Ci jeszcze karę od siebie" M!!! myślałam, że jesteś po mojej stronie (oczyma wyobraźni już widziałam jak koisz ból posladków po razach Pana) a Ty taka okrutna?!

joan_ka "Pan zawsze musi być tym mądrzejszym" Na wszelki wypadek zdecydowałam się być tępą - może łatwiej będę dochodzić, bez łaski Pana.

hihi, to ja muszę być baaaaardzo tępa :P

hmmm, po chwili zastanowienia-mimo wszystko wolnej ręki w kwestii orgazmów nie lubię mieć. Jednak zupełnie inaczej smakuje, gdy Pan ma w tym czynny udział...albo gdy zezwoli...

Ja, mam na razie przerąbane, więc chętnie bym się skusiła bez łaski.

łaska...hmm, nigdy o tym nie myślałam w ten sposób...dla mnie to coś bardzo naturalnego, że to On decyduje, także (czy przede wszystkim) o moich orgazmach.

To, może jeszcze nie byłaś rozjuszona tak, żeby się przekonać, że może to być łaska. Pozdrawiam. (Przynajmniej spać pójdę teraz grzecznie.)

Marusiu, odpowiem na Twoje pytanie: co do wieku idealna suka musi być znacznie młodsza od Pana, co w naturalny sposób dodaje smaku takiemu układowi dla obu stron. Co do ubioru, nie może odróżniac się od innych - jest suką tylko dla mnie. Co do zachowania - suka jest własnością Pana, całą sobą służy Panu i tak ma się zachowywać. Musi być całkowicie zdominowana i oddana emocjonalnie, psychicznie i dopiero na końcu fizycznie. Ma być suką swego Pana w każdej chwili, a nie tylko w trakcie sexu. Co do IQ, o którym rozmawiałyście, to inteligencja tylko może pomóc w byciu dobra suką.

"a Ty taka okrutna?!" Jo-Ja?? Okrutna?? Mówiłam przecież, że ja bym biła słabiej. Moje razy to jak pieszczota ;) A tak poza tym to ja lubię jak moje jest na wierchu (nie wiem na ile to pasuje do uległej suki :p)