mój kot sika na łóżko

dobranoc.

ninika------kot bez jąder jest kotem.a kotka bez jajników to nadal kotka? albo suczka bez jajników? bez tych gruczołów są to bezpłciowe zwierzęta

skoro nie wie że posiada jądra czy ucho to znaczy że kotka nie wie że ma cieczkę, albo że istnieje coś takiego jak gwałt

sterylizowane kotki nie mają rujek oraz urojonych ciąż moi mili. ale oczywiscie wy broniąc swoje zwierzaki- znajdziecie kazdy mozliwy powod zeby sie do mnie doczepić.

Kastracja samca zapobiega nowotworom, powstaniu przepuklin oraz schorzeniom prostaty. Sterylizacja samicy zapobiega występowaniu ciąż urojonych oraz wielu groźnych chorób takich jak ropomacicze, nowotwory narządów rodnych, nowotwory sutków. Wysterylizowane samce kotów żyją średnio o dwa lata dłużej niż nie poddane temu zabiegowi. Zachorowalność na pewne typy nowotworów złośliwych i podatność na infekcje , szczególnie dróg moczowych, spada u kotów i psów o 98%. Psy i koty, które poddano sterylizacji przed ich pierwszą rują są mniej kapryśne, mniej zaczepne i zdrowsze niż nie sterylizowane. Psy i koty poddane sterylizacji nie są zbyt skłonne do włóczęgi, wiążą się silniej ze swoimi ludzkimi opiekunami i mają mniej kłopotliwych nawyków, jak np. wdawanie się w bójki i opryskiwanie moczem swego terytorium. Wybaczcie, ale musiałam.

koty rozmnażają się nieskończenie ! a potem widac jak po rowach puchate trupy leżą ! obronca zwierzat sie znalazł. proponuje podciagnac rekawy i zapieprzac do schroniska.! zobacz dziewczyno co sie dzieje gdy ludzie są tępi i mają wyjebane na to czy ich zwierzaki sie rozmnazaja czy nie. jasne, wezmy sie rozmnazajmy wszyscy razem.

to weź się sama wysterylizuj, może takich głupich ludzi będzie wtedy mniej!

zwierzakowi tylko dla własnej wygody. Taka jest prawda.

Sika na łóżko na złość, bo dobrze wie, że to Cię wkurza. Żaden kot mając czysty piasek w kuwecie nie będzie rżnął na łóżko. I pewnie za długo czasu zostaje sam w domu! Czysty piasek, na łóżko gruba folia malarska i towarzystwo dla kota (najlepiej drugi który sika tam gdzie potrzeba - bo jeden jest w stanie oduczyć drugiego). Miałam 9 kotów w swoim życiu. I nigdy problemów.

otulona snem, wynika z tego zate., ze w swoj uklad hormonalny rowniez nie ingerujsz i nie bierzesz tabletek antykoncepcyjnych? rowniez w przyszlosci zrezygnujesz z roznego rodzaju ingerencji w twoj organizm,nawet takich,ktore ew. uratowalyby ci zycie? podziwiam ludzi z twardymi postanowieniami

gumek. po co zaśmiecać organizm jakimiś prochami. :)

witam!moj kot jest bardzo czesto sam w domu i sie ladnie wytresowal:)jak wracam do domu pierwsze co leci do kuwetki:) wczesniej tez mialam maly problem ,wlochata bestia sikala mi na dywany z zazdrosci,przyjechala moja mama w odwiedziny i bardzo mu sie nie spodobala:)-na szczescie po 2 tyg przeszlo :)

hormony. Na pewno jest to lepsze niż okaleczenie je zabiegiem.

moj te sikanie traktowal chyba jako zabawe :( potrafil przy mnie sie wysikac na dywan ,a jak zauwazylam ze siada pokazalam mu tylko palcem dzwi toalety -gdzie ma kuwete i spieprzal az sie kurzylo:)

Mój kot jak go przyniosłam do domu, to moje łóżko traktował jako kuwetę. Każdej nocy musiałam pilnować żeby nie właził na łóżko. Jak mi się przysnęło to sik na pościel. Próbowałam go zostawiać na noc w łazience, ale tak wył, że po paru minutach musiałam przynosić go z powrotem. Po dwóch tygodniach po prostu przestał. Jak zaczynał się załatwiać na łózko to szybko niosłam go do kuwety i głośno mówiłam: NIE WOLNO! Teraz jest spokojnym kotem, a załatwia się tylko na zewnątrz. Ale do kuwety sie nie przyzwyczaił,woli załatwiac się na zewnątrz. Raz jak nikogo nie było a nie mógł wytrzymać załatwił się do kwiatka - lepsze to niż na pościel.

świętej pamięci zresztą już jak raz zrobił kupę w kuwecie tak już się do niej nie zbliżył dopóki kupa nie została usunięta. Jak kuweta była czysta to robił do niej, jak tam już coś było to srał pod oknem, taki był typ.

otulona snem,zakldasz ze koty maja tak samo rozwinieta swiadomoc jak my ludzie,a tak nie jest: one nawet nie wiedza,ze zostaly wykastrowane. po drugie,mowilas, ze inwazje hormonalne w organizmie sa sprzeczne z natura,stad moje pytanie o tabletki anty- ale ty widze, piszesz o tym tylko wtedy,gdy ci pasuje. sterylizacja jest moim zdaniem mniejszym zlem- jesli mam wybor miedzy wykastrowaniem kota i jego zyciowa strata zamoczenia sobie,a produkowaniem malych kociakow,ktore jakis gnojek potem zabije/zdechna z glodu, to zwyczajnie wybieram mniejsze zlo. Juz wczesniej pisalem, ze kastracja mojego kociaka zostala podjeta z ciezkim sercem,poniewaz jestem facetem, dzisiaj uwazam, ze to byla dobra decyzja. obawiam sie jednak, ze to do ciebie zwyczajnie nie dociera. i pamietaj-odstaw te cholerne tabletki antykoncepcyjne,to swinstwo ;)

nie znaczenie terenu w tej sytuacji. kot sika na lozko bo jest to "legowisko" ludzi czyli najbardziej strategiczne miejsce i chce wam poprostu cos przekazac. Moze zostaje za czesto sam, moze ma za mao zaintersowana, moze zrobiliscie mu jakas przykrosc a moze zwirek lub kuweta mu nie odpowiada. Moj zawsze sika nam na lozko jak zrobimy wg. niego cos nie tak. a to zostanie skarcony, a to zwirek za dlugo nie zmieniony, a to kuweta nie tak ustawona itp. Zawsze wiem dlaczego sie sikal. I podobno nie mozna go karac za to. Wasz kot tez widocznie chce zwrocic uwage na cos co mu sie nie podoba. Zastanow sie czy wszystko jest ok. Kiedys przeczytalam na kocim forum opowiesc pewnej dziewczyny ktora pisala wlasnie o takim sikaniu i rowniez gdzies przeczytala ze po kazdym takim razie kotka trezba nie karac a bombardowac miloscia i ona tak zrobila. za kazde sikanie kotek byl pieszczony, drapany i dostawal smakolyk i wyobrazcie sobie ze przeszlo mu jak reka odjal. Sprobuj moze w ten sposob bo i tak nie mas znic do stracenia . Czy zostanie ukarany czy nie i tak sika wiec sprobuj z ta miloscia. Opisz pozniej czy poskutkowalo.

Mosciu dzięki że jesteś ;)

otulona snem..'] uduś się.

moja droga, w przeciwienstwie do ciebie wyrosłam z dogryzania innym ;) a to ze ty masz cieta riposte w buźce nie czyni cie gwiazdą ;)

czepiasz sie drobiazgow bledow popelnionych z pospiechu. mniejsza o to. proponuje,naucz sie czytac ze zrozumieniem- napisalem,ze koty nie maja TAK rozwinietej swiadomosci, jak czlowiek, co prowadzi do tego, ze nie zdaja sobie sprawy z istnienia seksu. dodatkowo sekszenie tylko wsrod niewielu zwierzat jest odczuwane jako przyjemnosc. moja przedmowczyni wymienila ci cala liste plusow,jakie niesie za soba kastracja, uwazam osobiscie za najwazniejszy- nowotwor. zarowno samce, jak i samice maja czesto nowotwory- pies mojej mamy np piersi. statystyki mowia o znacznie rzadszej zachoroalnosci na choroby nowotworowe u zwierzat wykastrowanych. a teraz czekam nauzasadnienie naukowe twojego belkotu, ze o czynniku humanitarnym nie wspomne. i pindo jedna, tak- siedze przy biurku, wale wypocinami, bo moge sobie na to pozwolic. dotarlo?

Mosciu... szczerze? z takimi ludźmi nie ma co walczyć. ona wie najlepiej jAk jest. niech sobie nie kastruje kotów. nikt jej nie zmusi. chodzi o to ze my ludzie jestesmy swiadomi konsekwencji uprawiania seksu ;] a przynajmniej powinnismy byc. wiemy na czym to polega. a taki kot? czuje zapach rujki jakiejs kotki i leci za nią. następnie tamta rodzi załóżmy 3 kotki i co dalej..? albo odchowa albo zostawi . tamte dorosną.. i znów będą miały małe.. i tak w kółko.. psa jako tako jestesmy w stanie upilnować. wychodzimy z nim na spacer i już.. ale na litosc boską nie kota ktory ma dziką nature! czy tego chcemy czy nie. nie mowie tu o kastracji wszystkich zwierzat na ziemi. Ale jesli nie chcemy by nasz zwierzak miał małe to oszczedzmy sobie to bełkotanie jaką to my im krzywde robimy.! poza tym kastracja jak juz wczesniej wspomniałam niweluje ryzyko pewnych nowotworów u zwierząt. ale z tobą dziewczyno się nie wygra oczywiscie, bo ty zrobisz wszystko zeby udowodnic nam jaka to KASTRACJA JEST TRAGICZNA. bo kot sobie juz nie wlozy..;>

a propos kastracji czy sterylizacji miałam w życiu kilka kotek, jedna dożyła z nami 13 lat, niestety nie była sterylizowana, staraliśmy się zapobiegać ciąży dostępnymi wtedy tabletkami, wet dawał chyba wtedy zwykłe, przeznaczone dla kobiet i dawkę na oko...w efekcie czasem udało mi się ciąży zapobiec czasem nie....miała od czasu do czasu młode ale nie mogliśmy ich zatrzymywać, nie wykarmiała ich...po latach niestety kotka dostała raka sutka...miała dwie operacje, nei muszę chyba mówić jak cieżko nam było zdecydować sie w końcu na jej uśpienie.... po tym doświadczeniu następna kotka została wysterylizowana, jest z nami kolejne 14 lat, mam nadzieję że jeszcze trochę sie nią nacieszymy...

uczepiłaś się tych jaj otulona_snem ;] nie zapominaj ze masz szyjke macicy ;) jajniki... oraz piersi;> kto wie czy przypadkiem coś cie nie dopadnie ;] po wycieciu guza dla dobra zdrowia, nie bedziesz już kobietą?

sika bo Cię nie lubi :( zwierzęta wyczuwają ZŁYCHH

przegrywają bo latają gdzie popadnie a ci, ktorym zycie nie miłe jezdza jak opetani i trzaskają w te koty. ktore nastepnie rozkładają się w rowach. słuchaj, w egipcie za czasów gdzie koty były bogami, nie wiedziano w ogole ze mozna wyciąć jajka ;D więęęccc?;> po co mieli to robic?;> tam bylo całkiem inne zycie nie cofajmy się wstecz;> zyjemy teraz tu w polsce. gdzie nie mamy zamiaru jesc tych kotow, podduszac, zabijac, polowac na nie.. tylko ograniczyc ich rozmnażanie. wiesz, schronisko w którym działam kastruje wszystkie zwierzaki jakie tam trafiają ze względu na to, aby się nie rozmnazaly. moze to dobrze, moze to zle. nie jestem jakos wyjatkowo za kastracja wszystkich np. psów.. bo czasami wlascicielom zalezy na szczeniakach i wtedy się rozmyslają z adopcji.. ale uwierz.. kot to kot.. a w schronie niestety nie idzie upilnowac zwierzaków.

otulona_snem -- czy Ty nie rozumiesz tej różnicy między ludźmi a zwierzętami?? Że ludzie mają kontrolę nad swoim ciałem, seksem i płodzeniem dzieci? A pytanie o tabletki anty było jak najbardziej trafne i adekwatne do Twoich wypocin. Zastanów się co piszesz.

sterylizajcja to odpowiednik kastracji. przy sterylizaji- wycinanie jajników jak i macicy. przy kastracji- jajek..taak tych słynnych jajek.

Mój kot też parę razy zesikał się na łóżko. Od tej pory nie wpuszczam go do pokoju.