Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

Gość zalamana zrozpaczona
powrocilam:) oj chyba duzo mnie ominelo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamieszkać razem-trudna decyzja i niezła próba sił :D Bywa nie lekko. Mój też chce żebym zamieszkała z nim... ale tam :( Niby nie powinno być ważne gdzie, ważne że razem, ale... ostatni raz byliśmy dla siebie tacy niedobrzy... że się teraz tego boję i wolę zostać w domu. Nie daję się przekonać albo słabo mnie to przekonuje ;) Rozum mówi, a idź, spróbuj, jeszcze raz, będzie lepiej. A zarazem coś mnie blokuje... Nienawidzę tego stanu marmelady. Tu do pojednania potrzeba czegoś więcej niż ulotnych dobrych chęci. Bo na chęciach to gówno można zbudować. Miewam poczucie winy za zaistniałe realia. Uzasadnione po części, a po części zaś totalnie nieuzasadnione. Nic złego nie robię... ale dobrego też widocznie za mało. Wiem jak bardzo się starałam na początku żeby było lepiej niż być mogło. Błąd. Nie bywam sobą. Same widzicie dlaczego :P Bo mam poryty łeb! Niech już przyjeżdża! Chcę mieć to już za sobą... te wrażenia ;) Mam taki kocioł we łbie, że powinien dawno wybuchnąć. Życie, odmienione role. Masakra! Nie w smak mi :P A pogoda jaka ładna :) Dobry dzień !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastko, haj to mało :) ja mam zryty beret :P I muszę z tym żyć. Whatever. Wczera byłam na grillu i niestety... syndrom sieroty mnie dopadł. Zmarzłam tak, że mózg przestał działać sprawnie. O dłoniach i stopach nie wspominając. I syndrom głucholca też... W ogóle mało wiedziałam z tego co się wokół mnie dzieje. O czym oni mówią? Rozumiem słowa ale nie składam ich w zdania. Uszy do wymiany :P Głucha sierota, no mam ochotę czasem stanąć na stole i wyć do księżyca odbywając taniec deszczu. Sick! Nic nie rozumiem. Korbię się ;) Nic już nie jest takie proste jak kiedyś... bleh! Poddaję się stereotypom. Never! Do szkoły i do roboty, bo dziadzieję ;) I apetyt mi nie dopisał... i w ogóle... Neni to tak jak powinno. ZZ... gówno cię ominęło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
heh no tak poczytalam troche i rzeczywiscie nic mnie nie ominelo za bardzo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
w zasadzie nic was nie ominelo niestety.. pracowalam w piatek i wczoraj w polu. troche pobawilam sie z coreczka mojego brata:) i tak zlecial czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D polowa dziełcha morowa :D ja też pracowałam w polku, kręciło mi się w głowie od wysiłku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
heh mnie bola troche plecki ale co tam odreagowalam sobie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
rozmowa z moim bylym ktory od srody pierwszy do mnie napisal on-hej. co u ciebie? ja-hej. w porzadku biore sie za nauke. on-a w domu? wszystko ok? ja-tak. skonczylismy prace w sobote szybko i sprawnie. on-to dobrze.no to sie ciesze ze jest wszystko w porzadku. ja-musze konczyc mam jutro kolokwium. pewnie myslal ze zaraz napisze co u niego i w ogole... pomylil sie troche:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat_pustyni
Dziewczyny, proszę napiszcie mi czy warto milczec kiedy ta druga połowa milczy ?? Czy warto byc silną i nie ustepowac, nieodzywac sie pierwsza? Tesknie za nim strasznie i mam ochote coś mu napisac, ale czekam..Nie odzywa sie od czwartku od 8 rano ..bo wtedy mi napisal smsa.. Dziś niedziela a mi tak strasznie jego brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
lepiej milczec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat_pustyni
Zrozpaczona napisałas przed chwilą że do Ciebie napisał pierwszy, po jakim czasie ? Zawsze to ja wystawiałam pierwsza rękę, niewytrzymywałam po jednym dniu, teraz chce by było na odwrót walcze z tym strasznie .. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
od srody milczal... ale wiesz u mnie jest tak ze my juz nie jestesmy z soba a on ma inny obiekt westchnien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZZ wow szał pał ! nie wiadomo co sobie myślał, ale pomylić się też mógł :P kwiatek-->Nie wiadomo co warto, ale wiadomo co można. Warto być silną, ale nieustępliwą nie. I czasem wypada odezwać się pierwszą. "Tesknie za nim strasznie i mam ochote coś mu napisac, ale czekam.."-to do cholery pisz! Kto ci broni dziewczę drogie!? Czekasz... Lubisz czekać bezsensownie w bezsensownej torturze? Tęsknisz... jak każdy. Ale dlaczego?! Bo nie napiszesz? Ale dlaczego nie napiszesz? Ah ty ZZ. Następna milcząca mimoza :P A idźcie wy... na kurnik :P Rozumiem kwiatek, że w bezpodstawnym gniewie lub gniewku lekkim (przejezdnym) ciężko wyciągnąć rękę pierwszym, by się do błędu, błędziku, błądka, nieporozumienia przyznać. Lepiej być jeszcze pogniewanym i zostać przeproszonym pierwszym. No ale jak ci szybciej gniewek przechodzi, to chyba dobrze. Po co sobie życie utrudniać w taki sposób. Se-la-wi ;) ZZ powinnaś się cieszyć, że gamoń ci już nie chce w życiorysie mieszać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
no wlasnie sie obawiam ze znowu chce zamieszac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie czasem nie warto milczeć, jeśli jesteście jeszcze razem to rozmowa spokojna jest lepsza. ---> Tak. też za k. nie przepadałam nigdy i z wielkiej tragedii zrobili szopke z nim.. spychając na dalszy plan innych.ale k.po smo to też przegięcie... :P moja znajoma straciła męża w tej katastrofie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane a ja sie własnie wzruszyłam dostałam pieknego sms od mojego kochanego wczesniej rozmawialismy przez tel a przed chwila taki sms: nigdy cie juz nie opuszcze jezeli tylko pozwolisz mi byc do konca przy sobie.Kocham Cie jestes wszystkim dla mnie ... Chciałam się również podzielić z wami moja radością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee... tak się do was rozpisałam i w chuj! wcięło cholera. całe wypracowanie, no całe, w pizde palec! a ja znowu się korbię. tym i tamtym na zmianę :-F Boję się co z tego wyniknie, co moja mózgownica wymyśli. jest już przepalona myślami. obłęd. nie pozwólcie mi się ZAKOCHAĆ! please ;( Ah Nastko. Polecam ziółka, mi pomagają. Melissa, zielona herbata, rumianek, dziurawiec itede. Hehehe, serio ;) Ah i J.P. Na początku się zastanawiałam ale potem wykumałam, że hehe taaa Kaczka się rozjebała i stała się ważna, strach, męczenników się beatyfikuje :-/ A o reszcie tak mniej... A bez nich to było by 2 dni żałoby i rozjebała by się Kaczka. I nikogo by to aż tak globalnie nie wstrząsnęło. Ot. Zdarza się. A skąd waga na skalę Katyń 2? No właśnie przez nich. Eh. A tylko Kaczka, Kaczka... Żart masakryczny na żałobę, ale śmiałam się chwilkę bardzo, taki pozytywny moment w ciągu dnia... śmiech :) hehehe. Polecam śmiech, śmiejcie się jak musicie :) Mąż Twojej przyjaciółki nie jest Lechem, i nie jest k. po smo ;) To taka najebka z realiów. Za dużo wiadomości oglądałam... bleh. Nie można tyle o tym słuchać ;) Bez urazy dla wagi tego zdarzenia. Bo mnie też to wstrząsnęło. Ocieplił się nieco jego wizerunek ale... szopka to szopka. Nie ma co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero teraz ruszac moge, koniec zaloby. zainwestuje, moze rzeczywiscie mo jedzie i mnie nie chce :O ale mowil ze lubi gowniane zapachy.. buuuuuuuuuuuuuuuuuu 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asenatko, to cudowne wyznanie :) A mówią, że chłopaki nie umieją pięknie mówić o uczuciach. Ot! Szczęściara :) Hip-hip Hurra!!! Mamy zwycięzców loterii :) ah... dobrze sobie czasem zaufać, co nie ;) Będę miała mokre sny przez twój wpis!!!! Ale ty już pewnie masz na jawie :P Cieszę się Twoim szczęściem. Ściskam, i mam nadzieję, że dostanę kiedyś kołacza :P Bo ja jestem teraz jak głodny pies...suka :P Whatever :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×