Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

Gość myszka100

Stało się między nami bardzo źle. Skopaliśmy. Ja nawet bardziej niż on. Powiedział, że nie wie już co do mnie czuje. Że z jednej strony mnie kocha.. z drugiej stracił zaufanie. Ja, mimo, że również mnie zranił bardzo Go kocham i nie mam takich dylematów jak on. Powiedział, że najlepiej będzie jak damy sobie czas "żeby zatęsknić". Chce znów czuć radość, że się spotykamy, chce żeby nasze uczucia odżyły. Zgodziłam się, chociaż powiedziałam, że jeżeli jest to czas po to, by o mnie zapomnieć, to chyba lepiej będzie jak powie mi to teraz. Powiedział, że to nie jest tak. Że nie potrafi przez dwa tygodnie zapomnieć o tym co nas łączyło. Że wierzy w to, że wszystko będzie dobrze, że zrobi wszystko, żeby tak było... jestem bezsilna. Pozostaje mi czekać.. Jak sądzicie? Co mnie czeka? Zostawi mnie? Było nam razem wspaniale, byliśmy naprawdę dobrą parą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
powodem rozstania była kłótnia o moją miłość do kolorowych skarpetek z palcami, których on nie cierpiał :( myślicie, ze to koniec? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka ta podszywka
rozjasniasz mi serce ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
hej ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że on chce dobrze, NIE ODZYWAJ SIĘ tylko pod żadnym pozorem, WRÓCI na 90%, mam to samo :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci tak mają, trzeba dać im czas i ich nie gonić bo zawsze będą uciekać. Sam wróci gdy tylko będzie mógł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozmyślaj ciągle, zajmij się teraz koleżankami, uczelnią, zajęciami innymi, zakupami. Nie gniewaj się na niego. On to robi dla Waszwego dobra, on chce żebyście byli razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
Jego pani - to strrrasznie pocieszające słowa :) po nich mam ochotę czekac nawet i miesiąc za nim :) dzięki!! to naprawdę pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
Mam nadzieję, że będzie tak jak mówisz.. nie wyobrażam sobie świata bez niego. Ale te słowa mnie bardzo zmyliły.. "sztuczny związek", "nie wiem co czuję".. bardzo mnie to zabolało. Chociaż przy rozstaniu powiedział "nie chcę Cię stracić" i mocno mnie przytulił. To był taki akcent, który pozwoli mi chyba przeżyć tę chwilę rozłąki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie słuchaj jak Ci będą pisać że Cię olał. To zupełnie nie tak. Kobiety od razu myślą o najgorszym a mężczyźni oddalają się by potem się do nas zbliżyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważne żeby się nie odzywać, wyobraź sobie że każdy sms do niego, to przedłużenie rozłąki o jeden dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
Właśnie tego się bałam.. z doświadczenia wiem, że ludzie na kafe uwielbiają dołować.. Mówiłam mu, że widzę to bardzo pesymistycznie, a on stwierdził, że po prostu chce zacząć od nowa. Przemyśleć.. zatęsknić.. jestem ciekawa, czy mu się uda? Nie zmuszę go do miłości.. ale postaram się zmienić i zasłużyć na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skad ten wiatr wieje
zalosne i smetne sa te twoje wywody pani jego. do tego nie poparte zadnym dowodem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
a może ma inną panią i chce sobie przeanalizować z którą będzie mu lepiej? obym się myliła ale kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
Nie są wcale żałosne i smętne. Są wielką podporą - dziękuję! Powiedziałam mu, że będę mu odpisywać na sms - jeżeli będzie chciał. Sama nie napiszę. Dam mu ten czas, dam mu odpocząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Człowieku, jestem w związku BARDZO DŁUGIM I DOBRYM pełnym miłości i wiem co mówię. Słowa poparte w książce: "Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
Nie ma :) tego jestem pewna. Po prostu ja zawiodłam jego, on mnie.. ale ja jego chyba troszkę bardziej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wątpie,żeby miał inną, ten chłopk jest bardzo szczery i świadomy procesów jakie w nim zachodzą i instynktownie chce to uratować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie obwiniaj się już i nie przepraszaj w kółko :) odpisuj Ciepło ale nie pytaj w smsach: "Tęsknisz?" "Jak się z tym czujesz" itd :) życzę Ci jak najlepiej. Ile jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
jakoś nie chce mi się wierzyć że to "ratowanie" to ma być ucieczka od dziewczyny którą podobno "kocha"... albo chce z nią być albo nie, i takie "odpoczywanie" od siebie jest co najmniej podejrzane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
Rok.. ale było nam naprawdę wspaniale. Wiele razem przeszliśmy, bardzo się kochaliśmy. To był cudowny związek, wiele razy to powtarzał. Chciałabym to wszystko odbudować.. chciałabym, żeby ten czas mu pomógł..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.Jesteś kobietą czy facetem? 2.Byłaś / byłeś kiedyś w poważnym związku? Ja widzę że chłopak ma taki charakter jak mój i będę Cię wspierać zwłaszcza jeśli mówi że chce zacząć od nowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje pytania z ostaatniego posta są do 22222 Autorko, to normalne że jest jak jest, pokłóciliście sie i trzeba ochłonąć. NIE BÓJ SIĘ I ZAUFAJ MU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka a długo ze sobą jesteście? I ile macie lat? To poważne juz czy jeszcze na etapie 'spotykania' się? I co zrobiłaś, ze naduzylas jego zaufania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko, zareagowałam od razu na ten temat, bo przeżywam to samo, im lepiej go rozumiem, tym jest lepiej. Jesteśmy razem 8 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
Powiedziałam mu, że boję się, że po prostu odejdzie. Kategorycznie odrzucił taką możliwość. To mi daje powody do myślenia, że może jednak się uda. Może.. może.. Eh, a jeśli nie będzie tak, jak mówisz.. :( nie wiem co zrobię. Nie spotkam drugiego takiego szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe martw się, naprawdę nie dołuj się, daj mu ten czas i ciesz się że po prostu nie zacząl Cię unikać, bez żadnej zapowiedzi. Jestem niemal pewna że będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
Ja mam 20 lat, on 23. On za bardzo poszalał - bardzo się napił i był dla mnie jakiś .. okropny.. nie znałam go od tej strony.. emocje wzięły górę.. uderzyłam go w twarz. Bardzo tego żałuję! Bardzo! Przez rok spotkała mnie z nim raz taka sytuacja. Źle zrobiłam. Nienawidzę się za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
jestem kobietą i od niedawna szczęśliwą mężatką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×