Czy wyslac list facetowi, ktory

ja nie sugeruje ja wiem

Do Brzydki Niski Beznadziejny: Podejrzewam, ze taki nie jestes :-) ale do rzeczy. On jest moim bylym sasiadem..Zna moich znajomych, wiec nie wiem jak z tym wymijaniem byloby.. Ale z drugiej strony bardzo chcialabym go spotkac, chocby po to, by moc przestac o nim myslec..

libido u faceta spada od 18 roku zycia . najpierw powoli io z wiekim coraz szybciej oczywiscie sa wyjatki...

Niech wam bedzie. Masz pewnie 47 lat?

nie jestrem w twoim wieku

Nie jestes w moim wieku. Wiem. Masz 47 lat. A jesli jestes w moim wieku, to widocznie masz problem z kobietami i pretensje o to, ze niektore z nich lubia starszych, tak? Wiesz..tak nie jest. To zalezy od faceta, od tego, co poczujecz, co czujesz jak go widzisz ...

a wklej tu ten list:)

nie mam zadnych pretensji :D co najwyzej pretensje do mnie maja kobiety:P

jestem w twoim wieku - wiem to przykre :D

ze nie jestes starszy?

a poza tym masz jego mail, nr tel, namiary na niego? skąd wiesz, że mu się podobasz? skąd wiesz, czy teraz nie ma kogoś? czemu nic nie zrobiłaś jak jeszcze był twoim sąsiadem?

Mam wkleic list? Zamierzam mu wyslac nr tel z informacja, ze to moj i nic poza tym.

ja myślę, że facet ma cię gdzieś, bo jakby było inaczej to sam szukałby kontaktu. a list to debilny pomysł i będziesz tego żałowac. Zadzwoń do niego, wyślij sms-a jak mu się mieszka w nowym miejscu, pogadaj z nim.

sama napiałaś "list"

Znam tylko jego adres, bo byl to dom kolo mojego.Nie mam nr tel, maila, nic. Skad wiem, ze mu sie podobam? Tak czuje. Ja nie bylam sama, kiedy moglam cos zrobic. ON to wiedzial, zna mojego bylego faceta. Bardziej z widzenia, ale pewnie dlatego nie chcial nic zrobic. Pozniej ja sie wyprowadzilam a jakis czas potem, on.

jak tak uważasz to widać, że nie znasz się na ludziach :P "On jest moim bylym sasiadem..Zna moich znajomych" to dziwne że nie znasz go bliżej

Nie mam jego nr tel.

Zaznaczam, ze wtedy nie bylam sama, bylam w zwiazku i nie moglabym niczego takiego zrobic. Zawsze patrzylismy na siebie tak jakos inaczej..Ale zycie niestety..On probowal nawiazac kontakt, troche rozmawialismy. Zna moich znajomych, bo np. myja auto przed domem a on strzyze zywoplot!!!!!!!!!!!!!!!!

idiotyzm...to zapytaj tych znajomych o jego nr albo się z nim spotkaj przypadkowo na ulicy. To co ty znasz, jego stary adres??? bez sensu

to myj auto ze znajomymi a jak on będzie strzygł zywopłot to się przywitaj

Dziwne, dziwne... Bylam glupia i lojalna i oddalalam od siebie wszystkich. I tak tyo zrobie, wole zalowac, ze zrobilam niz nie zalowac. Poza tym to nie Polska.

Znam jego stary adres, tam zostali jego synowie dorosli, on przeprowadzil sie do swoich rodzicow, ale nie wiem gdzie.

matko...porąbalo cię...nie masz innego chłopa na oku? tylko sobie uroiłaś sąsiada? taka samotna jesteś, zdziczała, zdesperowana?

Dlaczego samotna, zdziczala, zdesperowana? Skad takie wnioski?

a czy juz go w googlach szukałaś? Na naszej klasie? A moze znajdziesz sobie fryzjera, albo coś innego w okolicach jego domu? Myśle ze takie niby przypadkowe spotkanie byłoby bardzo korzystne:) Ale pomyślałam też, że w sumie to dziwne że nie ma żony w tym wieku...może to taki Wojewódzki i nawet jak mu sie podobasz, to tak na romans, a nie na zwiazek...

wez...szkoda mi ci odpisywac nawet..wawrona

Ja nie jestem w Polsce, nie mieszkam w Polsce, wszystkie takie portale odpadaja..dzieki bogu..;-)

Mial zone, ale rozstali sie pare lat temu..

dobra dziewczyno łap byka za rogi nie ma co zalować :) pozdrawiam i dobranoc

Może jak sie zrobi cieplej to pojedź tam rowerem.. zdejmij łańcuch i zapukaj do niego pod pretekstem ze Twoich znajomych nie ma w domu, a Ty potrzebujesz pomocy;) a jak nie chce Ci sie kombinować, to faktycznie napisz coś...najwyżej juz sie nie pokazesz w tamtych okolicach. Ale moze lepiej wysłac kartke? Cos wesołego i niezobowiązującego...A znasz jego nazwisko??