Straszne nerwy i tabletki anty. Myślicie, że zmiana pomoże?

Brałam Yasmin, od roku Cilest i po każdych to samo: straszne nerwy, czasem przygnębienie, płaczliwość. Myślicie, że próbowanie do skutku z innymi tabsami coś da?

A przed pigułkami byłaś spokojniejsza? Bo ja np też miewam spadki nastroju, ale nie czuje się tak źle z tym jak przed pigułkami. Generalnie wydaje mi się, że przez pigułki stałam się bardziej opanowana jakby tak się zastanowić i szczerze porównać, więc ja się tym nie przejmuje. Ale jeśli przeszkadza Ci to tak bardzo i uważasz, że to musi być wina pigułek, to nie ma co zostawać przy cileście. Masz bardzo szeroki wachlarz rodzajów hormonów w tabletkach do wyboru.

katis zmien, a najlepiej i ginekologa

dzięki za odpowiedzi. bojabojaboja----> a jakie bierzesz tabletki? Zdecydowanie nie byłam taka przed braniem tabletek:( Ginekologa też przy okazji zmieniam, bo wydaje mi się, że powinnam dostać coś z mniejszą ilością hormonów

W takim razie zdecydowanie powinnaś je zmienić i właściwie to to samo powinnaś usłyszeć od ginekologa jeśli mu powiesz o złym samopoczuciu. Nie ma reguły na to, że pigułki z wyższą ilością hormonów są gorsze dla samopoczucia, bo każda kobieta reaguje inaczej na różne hormony. Ginekolog raczej nie przepisywałby pigułek, na które większość pacjentek źle by odpowiadała. Także możesz zasugerować, że chciałabyś przyjmować takie z niższą zawartością hormonów dla spokoju o własne zdrowie. A ja biorę Qlairę. Mam małe zastrzeżenia ale generalnie jak do tej pory są najlepsze.