Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kawska

GRUDNIÓWKI 2010

Polecane posty

Excella ...nawet sobie nie wyobrażam jaką tragedie przeżywasz, ale życzę Ci abyś już niedługo do nas dołączyła, do grona noszących dzidziusie pod sercem, tego Ci z całego serca życzę, odpocznij troszkę a później zabierać się do starań ❤️ ja się nie mogę dziś opanować, jem jak szalona, w ciągu tych 10 tygodni przytyłam 2,5kg, głównie zdrowe jedzonko ale czasem się zdarzają chipsy podkardzione mężowi, śmieje sie że mi lodówkę zamknie i będzie wydawał tylko to co zdrowe, też tak macie że kusi to co złe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izydo- az kazalam mojemu wypic 2 kieliszki zdrowia za Ciebie :D a nie mowilam, ze dzidzia sie schowala? Ale sie ciesze jupiiii :D no i bedzie Twoja wymarzona dziewczynka :) trzymaj sie i odpocznij psychicznie od tego napiecia! Exella- bardzo mi przykro kochana, mam nadzieje, ze zostaniesz mama w lutym 2011 i bedzie wszystko ok :) trzymam kciuki :) pozdrawiam Was dziewczyny i ciesze sie, ze wszystko w porzadku. powiem Wam, ze szalony ten 13 maja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Excella...tak mi przykro:( ale trzymam kciuki zeby nastepnym razem wszystko bylo ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki sciskam Was mocno i dziękuję za pozytywne fluidy !!! Jadę sie zrelaksowac na łonie natury na kilka dni, tyle emocji, ze musze się wyciszyc w lesie ;-) będę w poniedzialek ... pojem trochę słodyczy ;-) , owoców , pohustam się na hamaczku pospaceruję - muszę zrelaksowac dzidzię , w którą tak słabo wierzyłam :-) Exella - bardzo mi przykro, wiem co czułas, bo ja dzis na 2 godziny "straciłam" dzidziusia...nawet torbę sobie do szpitala spakowałam ...sciskam Cię mocno i odezwij się do nas jak sprobujesz kolejny raz ! dziewczyny co za wspaniałe uczucie byc w ciąży ! niech juz wymiotuje, niech mnie mdli, niech mi się ciągle spać chce, niech mam zgagę i humory ....jak to zupełnie inaczej teraz wygląda :-) We wtorek pojde na USG do tego samego lekarza (to był zastępca Ordynatora ) co dziś usłyszał serduszko...u Makowskiego termin dopiero na 15 czerwca :O pozdrawiam Was mocno !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izydo idź do tego lekarza co Ci mówilam. zbada Cie a na usg pewnie wyśle Cie to siebie do szpitala jak mu wszytsko opowiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o własnie Natalka - piszę do Ciebie na gadu :-) zupełnie zapomniałam , przez ten zakręcony dzisiejszy dzien. moje gadu to 7752372 ...jak mozesz to napisz mi prosze namiary do niego ! bardzo dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, wracając do mojego postu z poprzedniej strony... myślicie, że mam pójść jeszcze raz do lekarza ogólnego i się dopytać dokładniej? Ona wyraźnie mówiła, że powinnam być na zwolnieniu... Może powinna napisać zalecenie L4 żebym mogła pokazać je ginekolożce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka - wysokie cisnienie w ciązy jest bardzo niebezpieczne - moze nie tak bardzo na początku ale pozniej . Nie chce Cię straszyc - ale według mnie musisz stosowac rady gina - lekarz ogolny jak sie dowie , ze jestes w ciązy to "umyje rączki" - od razu powie , ze jak w ciązy to on nic nie moze i zebys poszła do gina...no ale moze spróbuj dla swojego spokoju ... Na pewno mierz cisnienie, bierz leki systematycznie - jesli gin Ci przepisze. Podwyzszone cisnienie powoduje tzw stan rzucawkowy . Przeszła go moja znajoma w 7 miesiącu - wtała rano zrobiła sobie herbatę i obudziła się po tygodniu w szpitalu.....urodziła wczesniaczka (wszytko skonczyło się dobrze - ma zdrowego synka) ale ją ledwo odratowali. Na pewno musisz unikac wysiłku, wyjazdu w gory, jezdzenia wysoko windą, szybkiej zmiany pozycji ect ... jak bedziesz dbała o siebie nic się nie zdarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie chodzi o to, że lekarz ogólny właśnie mówi, że dla własnego bezpieczeństwa powinnam być na L4, natomiast gin powiedział, że dzidzia w pożądku- do pracy mogę iść. A praca stresująca... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm....jak gin Ci nie da zwolnienia tylko lekarz rodzinny to nie będziesz miała pewnie płatnego 100 % tylko 80 %. kurcze sama nie wiem.....a jak to cisnienie po lekach ? ustabilizowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goskaaa2010
natalka1234 tetno to 152;) z teori tętnowej dziewczynka a ja czuje ze to synuś bedzie Filipek;) kurcze meczy mnie to pocenie budze sie jak po prysznicu nawet cale włosy mam mokre;( a o siusianiu nie wspomne co pol godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze pomylilam nicki ten post powyzej to oczywiscie moj;) Wogule dziewczyny mam taka chec na owoce ze mogla bym je jesc cały czas ! Pomarańcze jabłuszka banany truskawki ajccc mniam Izydo naprawde bardzo sie ciesze ze tak twoja sprawa sie skończyla i dzidzia tylko nie chciala sie pokazac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli lekarz ogólny napisze na zwolnieniu kod B to jest płatne 100%. I ginekolog i ogólny stwierdzili, że ciśnienie po tabletkach jest jeszcze za wysokie, więc gin zwiększył dawkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izydo wiedziałam że będzie dobrze :) czułam to i wierzyłam, będziesz jescze mie grzeczną dziewczynkę :) Escella strasznie współczuję, nie wiem co powiedzieć, tak mi smutno :( Idę dopiero 31 maja do gina i strasznie sie niecierpliwię, widziałam już bijące serducho ale jak bym mogła to bym oglądała codziennie. przyszła dzis moja siostra i przyniosła bucki dla dzidziusia- różowe, ciekawe czy się sprawdzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirka86
czesc dziewczyny!jesli mozna chcialabym dolaczyc do was:) tez jestem grudniówka:) termin mam na 16. jestem w 9 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za dzień... Naprawdę prawdziwy 13... Emocji tyle, że starczy już nam wszystkim do grudnia. Izydo rano Ciebie pocieszałam a teraz szaleje z radości :D Dbaj o siebie na tym łonie natury i o malutką również :D Relaksuj się i szalej ze szczęścia :D Excella- bardzo mi przykro. To nie powinno się zdarzyć :( Dziewczyny co do rozmiarów brzuszka i naszych maluszków to chyba nie ma reguły. Ja byłam u gin 04.05, stwierdził wtedy 9tc a Juniorek miał wtedy 2,5 cm. Serducho biło jak szalone. W 11 tc będę do niego szła z wynikami badań krwi i moczu (właśnie mocz mnie zmartwił ale o tym już pisałam, oddałam znowu wczoraj mocz na posiew, wierze że wszystko się wyjaśni). I ja również nie zauważyłam, żeby brzuszek jakoś się powiększył. Może tylko dostałam troszkę sadełka- ale to z jedzenia i z braku ruchu. Póki co gin mi wszystkiego zabronił do 14 tc- począwszy od jazdy na rowerze (którą uwielbiam) skończywszy na seksie... To chyba tak zapobiegawczo nic mi nie wolno. On woli dmuchać na zimne. Może to i lepiej... Jak to gin powiedział, jak mam stać to lepiej usiąść. Ale nie przejmuje się rozmiarami brzuszka. Każda z nas będzie przybierać na wadze zupełnie inaczej. Jednym brzuszki szybko się pokażą, inne schudną na początku ciąży. Taki już nasz urok :) Oby już więcej nie było takich emocji jak dzisiejszego dnia... Zasiadam ze względu na moją pracę w tym tygodniu jako ostatnio więc życzę dobranoc wszystkim. Jutro jak wstaniecie dzień będzie jeszcze piękniejszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Excella bardzo, bardzo mi przykro, trzymaj się. Rzeczywiście dziś 13 nas nie rozpieszczał, oby już więcej nie było takich dni. ja was czytam i juz nie wiem co myślec bo ja prawie nic nie jem, no bo kilka biszkoptów i sucha bułka na cały dzień to żadne jedzenie. Nie mam kompletnie apetytu, mdli mnie, a nawet jak coś zjem to zaraz zwracam, już sie boję że zagłodzę to dziecko, ale nie jestem w stanie po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstawać dziewczyny :) !! dziś już jest 14 maj :) miejmy nadzieje że ten dzień będzie lepszy i że nie będzie żadnych smutnych tematów... od dziś zaczęłam odchudzać swojego faceta :D ma tyle schudnąć do grudnia ile ja przytyję :) stwierdził że da radę ale coś w to mocno wątpię :D muszę wyskoczyć z szlafroczka i wygodnych dresików na rzecz niewygodnych spodni i jakiejś bluzeczki... mam do was pytanko... czy was też strasznie męczy noszenie stanika? mnie w nim tak bolą piersi że masakra! A jak już go zdejmę to cycki mam jak napięte balony, które zaraz mają pęknąć i bolą niesamowicie przez chwilę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PAgi-no to nie jestem sama :) Bo martwiłam się,że tylko ja nie zuważam brzuszka :P Zosia-rzeczywiście malutko jesz,ale ja Ci nie pomogę bo sama nie wiem... W każdym bądź razie ja też mało jadam generalnie i położna powiedziała,że to starczy, ale mniej już nie mogę...i to jest jogurt,malutki obiad i owoc-to takie minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agi79
Witam grudniowe mamusie. czy przyjmiecie do swego grona jeszcze jedna szczesliwą grudnioweczke??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agi79
Mam termin na 16 grudnia. We Środe byłam u ginka i w brzuszku mieszka juz całkiem spora dzidzia. we środe bylo 2.75 cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamyskaa dzięki postaram sie iść Twoim sposobem i przynajmniej to bardziej zróżnicować, muszę włączyć do diety jogurty - zalecenie lekarza, zeby mieć dobra florę bakteryjna no i jakiś owoc albo warzywko. gosienka986 - mojemu męzowi odkąd jestem w ciąży odbiło, chodzi na basen 2 razy w tygodniu, zdrowo się odżywia, chce żeby dzidzia miała tatusia z kondycją, śmieje się z niego i zastanawiam sie ile tak wytrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Excella, przykro mi bardzo bardzo :-( zycze Ci abys szybko wrocila do zdrowia i juz niebawem oczekiwala na narodziny dziecka ❤️ ❤️ izydo, wypoczywaj! 🌻 Agneste, dziekuje kochana za slowko do mnie :-) 👄 bylam u gina, mam karte ciazy, zapisuje sie na usg w 13tc pytalam lekarza - nie ma zadnych przeciwskazan do picia miety w ciazy w kazdej ilosci i kazdego dnia :classic_cool: przeprosilam go na wstepie za to pytanie :-P ale jako ze ja lubie wszystko wiedziec z pewnych zrodel, nie boje sie zadawac pytan :-) nowe Grudniowki, witajcie!! 🖐️ 🖐️ piszcie kochane! padlinko hop hop....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mój to na basen napewno nie pójdzie...najbliższy porządny jest w Toruniu a do torunia mamy 100 km... ale za to spala sporo kalorii przy pracy :) no i co najważniejsze ma półroczny zakaz spożywania kiełbasy :D a z grila będzie wcinał pstrągi :) już ja o to zadbam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, byłam dziś z samego rana u mojej lekarz ogólnej...dla swojego swiętego spokoju... lekarka wypisała mi zaświadczenie dla ginekologa, że przy takim ciśnieniu mam być pod stałą opieką lekarza, mam prowadzić oszczędny tryb zycia, i zaleca zwolnienie od pracy... no i dała mi zwolnienie do 01.06. bo stwierdziła, że w żadnym wypadku mnie do pracy nie puści - za duże ryzyko, za bardzo stresująca praca... 01.06. mam wizytę u ginia, zobaczymy co powie... jak nie da zwolnienia to mam znowu się zgłosić do mojej lekarz ogólnej. Ogólna napisała na zwolnieniu kod B więc 100% płatne. Od 2 dni czuję się paskudnie i wiszę na muszli :/ to chyba ta pogoda... Ps. witam nowe grudnióweczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki!!!dzis juz wkoncu 14!!!:)kurcze ja tez mam tak z tymi uderzaniem ciepła hehe!!ale tak pewnie musi byc.....ale jakos od paru dni w nocy boli mnie dól brzuszka...czy to normalne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ponownie :) pozdrowionka dla wszystkich nowych Grudniówek :) Oj, ale mamy przejść z naszymi fasolkami.... Izydo - ciesze się ze się wszystko dobrze ułożyło, to cudownie. Excella - będzie dobrze - kibicuje Ci tak jak ty nam! Ja dalej leże... już 3 tydzien, a L4 mam do końca miesiąca. Alle warto! Krwiak się wchłonął :) Kropka rośnie i już wygląda na elegancką fasolkę - 17,1 mm :) czyli skończony już 7 tydzień. W połowie czerwca mam iść na USG genetyczne, ale na razie o tym nie myślę (tzn dopuszczam tylko pozytywne myśli...) Na szczęście nie mam nudności, tylko jak jestem głodna to mnie trochę muli.. A brzuszek mam jak balonik - taki napompowany powietrzem :( niestety to działanie duphastonu no i leżenia od 3 tygodni, ale dam rade. Co do przewidywań, to mój mąż obstawia dziewczynkę a mi chłopczyk chodzi po głowie... Może dlatego ze kiedyś dla jaj byłam i wróżki i z tarota jej wyszło ze będzie chłopak :P Mi tam wszystko jedno - żeby już tylko dobrze się wszystko układało. pozdrawiam Was wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Grudnióweczki :) jak dziś samopoczucie, jaka pogoda u Was? ja w pracy siedzę i marzę tylko o pospaniu i poprzytulaniu sie do męża, cała noc pobolewał mnie brzuch, chyba przez te chipsy. mam umówiona wizytę na 24 maja na usg a 8 czerwca na wizytę u mojej gin, ostatnio przepisała mi żelazo i jod, brzusio mi troszkę urósł ostatnio na pewnej stronie znalazłam taka koszulkę z napisem „zaraz wychodzę" i rysunek dzidziusia, przesłodki, kupie sobie jak będę w 8 miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek wszystkim :D Asieńka23 mnie też czasami pobolewa brzuszek w nocy. Zauważyłam, że to jest zależne od pozycji w jakiej śpię. A śpię różnie, przeróżnie. Zdarza mi się leżeć prawie na brzuszku. Piszę prawie, ponieważ moja pozycja jest dosyć dziwaczna. Niby na boku ale brzuszek leży ;) Gin ostatnio też się mnie zapytał czy lubię spać na brzuszku. Do póki brzuszka jeszcze nie mam to mogę sobie tak spać ale to ze względu na moje tyłozgięcie macicy. Przed chwilą dostałam telefon od mojego taty- moja prawie przyrodnia siostra (córka partnerki mojego taty) dzisiaj urodziła synka :) Niestety poród zakończył się cięciem (ona chciała sama rodzić). Trwał ponad 10 godzin, zakończyło się właśnie cięciem- duży chłopak: 4200 i 61 cm. Tata powiedział, że teraz czeka na mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×