GRUDNIÓWKI 2010

paulasz2206 mi gin przed moim wyjazdem powiedział, że można się opalać tylko warunek jest jeden: brzuszek musi być przykryty. Nie wolno opalać brzuszka, bo maleństwo może się przegrzać czy jakoś tak a to nie jest dobrze. Ja zakrywałam brzuszek chustą i dlatego brzuszek jest biały jak księżyc ;)

witajcie :) gosieńka986 - no to widzę, że nie jestem sama z terminem na listopad :) ja idę do ginia 1 lipca - już się nie mogę doczekać :) a jeżeli chodzi o dzisiejsze kulinaria to na obiadek uszykuję sobie bób z masełkiem i koperkiem... mniamm.. od wczorajszego stania na słońcu w kolejce po druki książeczki RUM śmiesznie się opaliłam. ramiona mam czerwone, ale najlepszy jest ten owal na plecach, bo bluzka miała takie właśnie wycięcie... także plecy białe a na środku czerwone koło ;) nieziemsko to wygląda :D

Hej grudnióweczki!! Ale gorąco wytrzymać nie idzie... Zarezerwowałam wczoraj wczasy :) Mam nadzieję, że będzie taka piękna pogoda jak teraz :) Już się nie mogę doczekać, a został jeszcze cały miesiąc :((

Hej dziewczyny, chciałam do Was dołączyć, poczytałam troszkę tego co pisałyście. Ja zostanę po raz drugi mamą w grudniu, jestem teraz w 15 tyg. Termin mam na 22 grudnia

luśka24, witamy, witamy... :) Będziesz mamusią prawie świąteczną :)

No to witamy kolejna grudniową mamusię :))

no właśnie, troszkę obawiam się świąt w szpitalu,ale mam doświadczenie bo synka rodziłam 4 lata temu w Wielki Czwartek i musiałam zostać do 1 dnia świąt

No to prawdziwa świąteczna mamuśka :)

PAGI, coś czułam i też zasłaniałam bejbika ręcznikiem, żeby mu gorąco nie było :) więc jest jednak coś w tym instynkcie macierzyńskim:) ale dziękuję za info:*

Dziękuje za miłe powitanie, wpadnę poczytać Was troszkę później, pozdrawiam

Hej dziewuszki Ale upał. Napełniam synkowi basen, więc może też się troszkę schłodzę ;) Ja dzisiaj musiałam zaliczyć wypad do miasta, ale przy okazji zahaczyłam o H&M i kupiłam sobie śliczne dresowe rybaczki za całe 30zł. Kurde takie piękne rzeczy w tak niskich cenach, a tu się nie da wbić z tym brzucholkiem ;) :) :D Ja też gotuję bób. A na obiad robię mężulkowi wątróbkę drobiową z cebulką. Jak myślicie czy mogę skubnąć sobie jedną taką malutką? Bo jak nie to się chyba w ślinie utopię ;) a teraz wsunęłam makaron odsmażany na patelni bo mi żołądek chciał się skręcić w supełek :P

Wolska o Tobie myślę bez przerwy ściskam Cię z całego serca kochana milion serduszek dla ciebie

Dzidzia jak jedna skubniesz to raczej nic sie nie stanie!:P

No kurcze też tak myślę, ale wolałam się poradzić :)

wątróbkę możesz spokojnie zjeść, byle by była dobrze wysmażona... wątróbkę można jeść od czasu do czasu, ale nie przesadzać z jej ilością :) zatem smacznego :) mmmmmmmm...... dawno nie miałam...też bym sobie zjadła...

czesc dziewczyny! ach ta watrobka.... nie jadlam chyba z pol roku..... Dzidzia na pewno nic sie nie stanie jak troszke skubniesz..:-)))) Pagi i Malin - nie kibicuje Brazylii, bo......duzo rzeczy mnie tu wkurza, np, to, ze nie uzywaja chusteczek higienicznych, gdy maja katar (wszyscy wciagaja!!!!), ze prawie kazda pani domu ma sluzaca, ktora np nie moze jezdzic z nia jedna winda (jest winda dla panstwa i winda towarowa dla sluzacych)...klimat z noweli.... To jest kraj dla bogatych ludzi.....ale to jest tak, wszedzie dobrze, gdzie nas nie ma....:-))))

Co kraj to obyczaj ;) Ja kibicuje Brazylii nie dlatego jakim są narodem ale jakimi są piłkarzami. Od kilku/kilkunastu lat kibicuje im na MŚ. Niestety polakom nie da się kibicować więc trzeba było sobie znaleźć inny kraj ;)

mozna kibicowac Niemcom - gra u nich 3 Polakow;-))))

A mam jeszcze jedno pytanie kulinarne: ponieważ ja zwykle jadam bób w wersji, że się tak wyrażę soute, więc jak robicie ten bób z masełkiem, to najpierw go obieracie ze skórki czy polewacie w skórkach? Tylko się nie śmiać z głupiego pytania :P

wlasnie robie poranna kawke, sumiennie odmierzam 2 lyzeczki, co by nie przesadzic...;-)))) szukam domku do wynajecia nad jeziorkiem (mazury, pojezierze) ..... macie jakies sprawdzone adresy??

beija flor nie, niemcom nie... Z natury nie lubię niemców. Okrutna jestem... ;) A ci polacy w niemieckiej drużynie to nie polacy już... ;) Ja tylko brazylijczykom a następni w kolejce są argentyńczycy :)

beija flor to zależy jaki poziom luksusu cię interesuje :)

hej! interesuje mnie ogrodzony domek (chcialabym pojechac z psem...) nie za blisko ludzi, zeby mozna bylo spac (4 osoby) , cos ugotowac i umyc sie....i lowic ryby (wedkuje):-))))

No to jak z psem to odpada. Wszystkie inne wymagania pasują idealnie. W Gdyni Orłowo jest taka wioska rybacka Babie doły. Tam taka babka wynajmuje wszystkie pomieszczenia jakie posiada (pokoje w swoim domu, taką melaminę przerobioną na pokoje i mały drewniany domek). Jest tam kuchnia do użytku wszystkich i dwie łazienki. Ona bierze bardzo mało kasy, bo jak byłam trzy lata temu to brała 10zł od osoby. Aha i zapomniałam że niecałe 100m od domu jest skarpa, z której schodzisz prosto na plażę. Piękną czystą i co najważniejsze mało zaludnioną, bo to daleko od centrum. Ja byłam tam dwa razy i bardzo mi pasowało.

dzidzia - ja kładę masełko na bób wyjęty odrazu z garka, taki ze skórką. masełko się fajnie rozpłynie i dla aromatu koperek... a tak pozatym ja przeważnie jem bób ze skórką :)

Babie Doły to dzielnica Gdyni, znajduje się pomiędzy Gdynią Obłużem a Gdynią Oksywiem. Orłowo to trochę z innej strony, ale też tam jest pięknie :)

No to może nie orłowo, ale w każdym razie Babie Doły na pewno.

To jest bardzo blisko tego starego lotniska wojskowego.

Babie Doły również mogę polecić :) i tak jak napisała dzidzia jest tam z pewnością mniej plażowiczów niż w Śródnieściu, Redłowie czy Orłowie :) a z babich dołów jest "rzut beretem" do centrum Gdyni :)

dzidzia - a wiesz, że to stare lotnisko wojskowe będzie przekształcone w normalne cywilne i będą z niego loty min. na wycieczki zagraniczne :) na terenie babich dołów odbywa się też koncert Hainekena :) ale wtedy jest spęd ludu...