Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kawska

GRUDNIÓWKI 2010

Polecane posty

gosieńka muszę Ci podać rękę, weekend zapowiadał się tak fajnie a wyszła klapa:( moj mąż też w sobotę się strasznie upił, miał potem takie pretensję do mnie że mu nie pozwalam i go pilnuję, że ze złości telefon roztrzaskał o beton... nie żeby był agresywny, bonigdy mus ię to nie zdarza, ale czasem mam go dość bo jak jest jakaś impreza to zawsze najbardziej się schleje... Wczoraj byliśmy na tym Zaćmieniu, film ok, ale książka o niebo lepsza... poza tym nie lubię oglądać czegoś co i tak wiem jak się skończy... Na razie najbardziej 1 część mi się podobała, Edward najładniej wyglądał, chociaż teraz Jacob też niczego sobie...:) Pewnie większość z Was nie ogląda takich bzdur:) Dzisiaj po południu mam wizytę u gina... i tak nie będę miała usg więc za bardzo się nie cieszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje bocje (mam 4) - ta odmiana pomarańczowa z czarnymi paskami - uwielbiają siedzieć w korzeniu, zresztą już prawie cały mają wygryziony od środka :) a uwielbiam patrzeć jak ganiają się góra - dół wokół grzałki... mogłabym mieć całe akwarium wypełnione bocjami :) już raz je ratowałam bo miały ospę rybią :o całe szczęście obyło się bez ofiar, ale napędziły mi starcha :) wogóle bocje to delikatne rybki... a co do akwarium morskiego - to prawda trzeba mieć sporo kasy na urzadzenie i poświęcać sporo czasu na pielęgnację. ale za to jak pięknie wygląda... bajka... może kiedyś w przyszłości spełnię swoje marzenie :) zresztą moja kotka też uwilebia akwarium, siedzi na przeciw i się patrzy jak rybki brykają, a w zimę uwielbia leżeć na pokrywie i wygrzewać zadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i zapomniałam napisać, a raczej się pochwalić ;) dziś jak mój mąż wychodził do pracy ja leżałam sobie w łóżeczku, więc podszedł do mnie i na pożagnanie dał mi buziaka i posmyrał po brzuszku i wtedy poczułam jak dzidzia mnie delikatnie kopnęła :) zaczęłam się śmiać, że fasolka odpowiedziała na zaczepki tatusia :) heheh, to była ich taka jakby pierwsza rozmowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka też mam bocje pomarańczowe w czarne pasy. A poza tym mam jedną paletkę pomarańczową. Musimy jej dokupić towarzysza, bo jej się nudzi tak samej. A poza tym to mam mnóstwo brzanek w różnych odmianach. No i glonojada tygrysiego giganta, ma chyba ponad 20cm. Oj jak rozłoży płetwę grzbietową to jest co oglądać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam mieczyki, gurami, molinezje, bocje, skalara i też glonojada, ale mniejszego niż Twój ;) za to mój ojciec ma takiego glonojada, który wygląda jak olbrzymi potwór, otwór gębowy ma tak wielki że by chyba pochłonął całą dłoń ;) śmieję się że to jakiś mutant ;) a brzanki mi się podobają, ale do mojego spokojnego stadka nie pasują pod względem charakteru :o są za bardzo charkarterne i nie znosiły by dobrze siebie na wzajem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Widzę,że nie tylko ja tak cierpie z powodu bólu głowy.Aż dziś poszłam do swojego lekarza rodzinnego.Ciśnienie strasznie mi skacze.Raz jest 140/90 a dziś 105/60.A zawsze miałam książkowe.Ale to też wina pogody.Niby nie ma za bardzo słońca ale jest okropnie duszno i parno.Mam nadzieję,że jakiś mały deszczyk spadnie.No i od lekarza dostałam skierowanie na badanie tarczycy.Jutro idę zrobić. Macie jakieś pomysły ,co zrobić na obiad? Tak,żeby za bardzo się nie narobić.Ja mam w głowie kompletną pustkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madi a moze boli Cie glowa przez zelazo?? nie spada Ci z abardzo?? bo mi wlasnie leci, na leb na szyje!! i stąd ten bol glowy i ciagle zmeczenie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka ja też byłam w Chorwacji tylko 4 lata temu. :) tez mi sie bardzoo podobało. ale o wiele chetniej poleciałabym na Krete, na rajska plaze, ale samolot odpada. Słuchajcie tez mam rybki, ale jakos u mnie si nie chowaja ciagle ktoras zdycha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... może woda im nie służy :o używasz jakichś preparatów jak podmieniasz wodę? albo tak do pielęgnacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! spedzilam piekny wee nad morzem :-) za dwa tyg wracam tam na dluuuzej :-) droga samochodem mnie zmeczyla :-( trafia mnie, ze w Polsce nie ma normalnych drog przynajmniej z dwoma pasami w kazda strone 😠 droga nad morze zajelaby nam 4h a nie 6-7 wrrrr a potem sie dziwia ze wypadki sa.... korki...jak o tym pomysle to mna trzesie! agneste, zmartwilas mnie :-( szkoda wielka :-( pamietam jak my kupowalismy lokum tez mialam kilka syt przez ktore plakalam z bezsilnosci a potem sie okazalao ze tylko na dobre nam wyszlo i dzis siedzac w naszym domu wspominamy te chwile-wtedy ciezkie i przykre- dzis jestesmy szczesliwi i ... Bog naprawde wie co robi, bedzie dobrze kochana 👄 kffiatuszku, hop hop jestes? jak samopoczucie, dol mija?? odezwij sie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gagatka85 byliśmy z Neckermannem w Nensebarze, 5 gwiazdkowy hotel, all inclusive. Wszystko by było OK. gdyby nasz młody (1,5 r.) się nie pochorował, dostał zapalenia oskrzeli, wymagał antybiotyków- no generalnie kanał. Ale lekarz był zaraz i przyjeżdżał codziennie. W hotelu było wszystko co dla malucha jest potrzebne plac zabaw, brodzik, plaża, baseny, trawka nie korzystaliśmy z tego za bardzo ale było. Jedzenie w porządku choć bez rewelacji, raczej hotelowy standard ale można było wybrać coś dla siebie. Bułgarzy kochają dzieci nasz młody kwitł. Pogoda fantastyczna, morze ciepłe bez meduz. Ja też tak jak Pagi byłam pierwszy raz w Bułgarii 20 lat temu i wracałam szukając tego co było kiedyśhmhm nie znalazłam. Ale to norma to były jednak inne czasy. Generalnie Bułgarię polecam, jest nadal dość tania, raczej sugeruję wyższej klasy hotel. No i trzeba czytać dokładnie opisy biur podróży, sprawdzić w necie opinie o wybranym hotelu. Bo niestety często jest daleko do plaży, albo w okolicy nie ma nic, albo już sama nie wiem co jeszczePozdrawki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh załapałam jakiegos smutasa :(..nie chce mi sie nic nawet obiadku gotowac ,mezus w pracy a ja sie totalnie nudze :( a co do akwarium to tez kiedys mialam ,ale teraz jak sie przeprowadzilismy to niestety nie mamy chociaz mezus cos przebakiwal ,ze chcialby miec rybki ,wiec moze kiedys....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie macie, że macie rybki. Jest co podglądać :) Mi też się podobają akwaria ale ani ja ani mąż nie mielibyśmy czasu może i siły tego całego towarzystwa pilnować :) myszka123456 kąpiel w morzu... Jak ja Tobie zazdroszczę... ;) Też chcę znowu nad morze... :) A ja rano wstałam, troszkę z Wami popisałam i poszłam spać. Nie dawno się obudziłam... Chyba odsypiałam weselny weekend ;) Po weselu spałam tylko 4 godziny a wczoraj przez wyniki wyborów i poprawiny poszliśmy spać po 1. Muszę teraz coś przekąsić i biec do sklepu po pomidorki na zupę. Ślinotok mam na nią nadal- uwielbiam właśnie w lato pomidorówkę ze świeżych pomidorów. W ogóle uwielbiam pomidorówkę ale w lato można ze świeżych... Mniam... :) Kochane, nie denerwujcie się na swoich mężów, partnerów że nawalają i się upijają. Nie warto... :) "Dorosną" kiedyś, poznają swój umiar. Na mojego na imprezach wszelkich wszyscy narzekają bo właśnie ma swój limit i doskonale wie, kiedy ma przestać a w ogóle to czystej za bardzo nie lubi. Dlatego tak lubi łazić do mojego taty na imprezki- tata robi własnoręcznie cytrynówkę i grejfrutówkę :) Na naszym weselu też była :) A najbardziej to lubi piwko i śmieję się, że brzuszek mu rośnie- szybciej niż mi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamadam :) ja tez jade z tego biura :) tez all inculsive, hotel jest 4 gwaizdkowy i ma wlasna plaze :) tylko ze my jedziemy do Slonecznego Brzegu :) szkoda ze maly zachorowal :( ale najwazniejsze ze lekarz przyjezdzal. My zamierazmy wyrobic sobie karte ekuz ( europejska karta ubezpieczenia zdrowotnego) Ale to dopiero pod koinec lipca albo poczatkiem sierpnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak uzywam takiego preparatu przy zmianie wody... w ogóle notorycznie mi zachodz glonami :/ a w tej chwili mam tylko 4 rybki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gagatka85- nie mam pojęcia.do tej pory wszystkie wyniki miałam idealne i dlatego lekarka skierowała mnie na badanie tarczycy.Poza tym od lat cierpie na migreny,ale do tej pory były raz na 2 miesiace.A tu już od ponad 2 tygodni łapie mnie ból i czasami trzyma przez kilka dni. Ja w tym roku na wakacje nie wyjeżdżam.Co najwyżej na weekend nad morze może uda się skoczyć..A tak bym gdzieś pojechała,odpocząć-przede wszystkim psychicznie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pagi zazdroszczę Ci męża że zna swój umiar mój niestety nie... Nie mówię takie imprezki zdarzają się raz na x... no ale on zawsze pije do bólu też uwielbia piwo, ale nie jedno:) Mam nadzieję że się trochę zmieni, chociaż aż tak bardzo w to nie wierzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madi6613 faktycznie taki malutki odpoczynek jest ważny. Nawet weekendowy... Ja uwielbiam tak zniknąć i wyłączyć się od całego świata. Te dwa tygodnie bardzo mi naładowały akumulatory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim Mamusiom! fajnie, ze weekend wiekszosci milo minal! Ja zalicze sie do mniejszosci - jako tako bylo... ale nastepny pewnie bedzie lepszy.. ale dzis od rana sloneczko, wiec nie jest zle ;-))) A teraz kulinarnie - mialam od dawna ochote na kotlety mielone i marchewke z groszkiem (taki powrot do PRL), zrobilam wczoraj kotlety co by dzis sie nie meczyc (maz smazyl), ale okazalo sie, ze takiej mrozonki jak marchew z groszkiem nie ma, jest wylacznie marchewka z groszkiem i ziemniakami, przy czym ziemniaki w mala kostke jak marchewka...;-))) jestem w szoku...wszytsko w 1;-)))) dzis wyprobuje...;-))) Pozdrowki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaannkkaaa może mój tak ma ponieważ wyszalał się za młodu, jak się jeszcze nie znaliśmy? Chłopaki mogli by opowiadać o swoich "imprezach" z młodzieńczysz lat bez końca i zawsze się zwijam ze śmiechu. Zresztą tak samo jest ze mną- wyszumiałam się przed poznaniem męża i teraz nie ciągnie mnie na żadne dyskoteki ani nic w tym stylu. Wydaje mi się, że taki swój limit przychodzi właśnie z wiekiem. A może to silna wola- nie wiem, mój tak ma, że od pewnego kieliszka, piwa mówi: nie piję już. Chociaż może niektórzy tak mają, że lubią sobie wypić i się upić. Zawsze mnie tylko zastanawia czy nie przeszkadza im później kacyk... ;) Dziewczyny pocieszajcie się, że Wasi zdychają następnego dnia a Wy czujecie się jak boginie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalka - nie wiem jakiego używasz preparatu, ale np. ja po podmiance wody wlewam CRISTAL, a potem już pielęgnacyjnie MFC lub wsypuję sól akwarystyczną. dzięki nim barterie się nie mnożą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalka1234 jak ci zachodzi glonami to albo dajesz za dużo nawozu, albo za dużo azotanów masz w wodzie, to są dobre warunki do rozwoju glonów. Zakup sobie ze dwa glonojady i może kup sobie test na azotany i zobaczysz jak jest. Tam jest wszystko ładnie opisane łącznie z normami i jak zapobiegać itd. A duże masz to akwarium. i dużo masz roślin czy też marne? Coś musi być z wodą. No i też temp. trzeba monitorować. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beija flor ale mi narobiłaś smaka. Mielone z marchewką z groszkiem... Nie, nie będę zmieniać swoich planów, nie dam się ;) Dziś pomidorówka ze świeżych a jak się skończy to pewnie pojawią się mielone... Ale u mnie jest dzisiaj duszno. Masakra jakaś, nie ma czym oddychać... Na horyzoncie widać jakieś chmurki więc może spadnie po południu deszczyk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem Pagi, masz racje... mnie tez sie wydaje, ze w wiekiem przychodzi umiar... i tez prawde mowiac czlowiek coraz bardziej leniwy sie robi i wygodny (tak jest w moim przypadku)...;-))) A z moim mezem... to inna bajka... tez chyba mu sie juz tak nie chce imprezowac jak kiedys...ale wypic to on moze...;-)))) zawsze sie skarzy, ze zostaje sam, a wszyscy juz spia, ewentualnie dogorywaja, a on nic...;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauważyłyście, że zbliżamy się do strony 200? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tek w ogóle to z tym akwarium też było nieźle. Pamiętacie, jak w zimie na śląsku była taka awaria prądu? U mnie nie było przez 6 dni. I specjalnie żeby ocalić akwarium M musiał zakupić agregat prądotwórczy. To nic że my nie mieliśmy prądu, że ciemno i zimno, ważne żeby rybki nie pozdychały ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ojciec mial duze akwarium, niestety za mlodu przekarmilam te rybki jak sie do nich dorwalam.... prawie plakal.....a.. i troche kot mi pomogl lapka.... i tak sie skonczylam historia z akwarium....:-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzidzia - chylę czoło, nie sądziłam że hodowla rybek wymaga takiej wiedzy, jakoś mi się wydawało że wodę się zmienia, sypie się jedzonko i ogląda podwodny świat. Co za abnegat ze mnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×