31 tydzień i skurcze

Dziewczyny jestem w 31tygodniu ciąży i ostatnio czuję jakieś skurcze. Czasam nawet bardzo silne. Czy powinnam sie martwić?? Wizytę u lekarza mam dopiero za tydzień i nie wiem czy panikować i iść na izbę przyjęć czy poczekać do wizyty. To moja druga ciąża ale nie mam zielonego pojęcia jak zaczyna się normalny poród gdyż poprzedni był wywoływany i od razu były mocne skurcze.

ja tez mialam skurcze w 31 tyg i do tego rozwarcie na 1 palec pojechalam do szpitala i dostalam sterydy na rozwoj plucek u maluszka teraz jestem w 37tyg i wszystko jest ok :) idz do lekarza ale nie martw sie zabardzo ;)

ja tak mialam i pojechalam na izbe przyjec.Okazalo sie ze mam objawy przedwczesnego porodu.I twardnial mi brzuch.Zostalam w szpitalu na 4 dni na patologi ciazy.

Lepiej jedź do lekarza....

Dzięki bardzo. Narazie cisza. Zobaczymy jak będzie w nocy.

jak masz luteine to weź znosi skurcze macicy

jesli się nie skończą te skurcze to lepiej podjedż do szpitala. lepiej dmuchać na zimne. a już na pewno powiedz o tym swojemu lekarzowi. i mimo wszystko się nie denerwuj, bo nerwy mogą nasilić skurcze (wiem po sobie)

ja mialam podobnie ale w 29 tyg trafilama do szpitala z rozwarciem ale tylko 2 tyg wytrzymalam i ur w 31 tyg, na mnie kroplowki juz nie dzialaly

ja bym na Twoim miejscu pojechała do szpitala/lekarza. sama to przeżyłam. tyle że mi to się zaczęło w 26 tc. od 27 leżałam już w szpitalu. nie czekaj, ze może samo przejdzie. nie warto. ja np.- mimo tony leków dotrzymałam tylko do 35tc. nawet nie chcę myśleć co stałoby się gdybym nie pojechała do tego szpitala