Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana kasia

4 miesiace po slubie malzenstwo sie wali wali wali ...

Polecane posty

Gość zalamana kasia

Witajcie! Jak w temacie jestem 4 miesiace po slubie, 4 lata jestesmy razem.Roznie miedzy nami bywalo... Przed slubem w 2 miesiacu ciazy poronilam, bylam zalamana, byl przy mnie staral sie zagluszac moj bol itd potem byl slub. Wydawalo mi sie,ze bedzie miedzy nami inaczej,niz przed ciaza,ze bedzie dalej taki 'wspanialy' jak po tym jak stracilam nasze dziecko.Niestety szybko sie okazalo,ze sie mylilam,zaraz po slubie przestalismy sie dogadywac,ciagle byl chamski,zawsze mu cos nie pasowalo. W podrozy poslubnej sie poklocilismy,zaczelo sie od tego ,ze gdzies sie zapatrzylam,za glosno smialam, potem doszlo do rekoczynow.Ja tez mu przylozylam. Jakos to wrocilo powiedzmy do normy,hmm zaczelismy rozmawiac itd prawie zapomnialam o tamtym wydarzeniu. Myslalam, raz sie zdarzylo ok zyjmy dalej,w koncu to nie tylko on mnie uderzyl.Bardzo chcialam,zeby wszystko sie ulozylo,w koncu nie po to czlowiek bierze slub,by sie zaraz rozwodzic. Rozmawialismy o dziecku,dobra ja zaczynalam ten temat,chcac by cos z tego wyszlo,ale ostatnio nie kochalismy sie przez 2 miesiace(tak jestesmy po slubie 4 miesiace) . Penie myslicie co za kretynka... Ale kiedy miedzy nami bylo inaczej, rozmawialismy,bawilismy sie razem,kochalismy sie... ja juz nie wiem co ma zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naturalny syntetyk
Eh ... blad ... nigdy sie nie bierze slubu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana kasia
A ludzka glupota nie zna granic, wiem co mowie, mowie o sobie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zapytałaś go na spokojnie o co chodzi ? zaproponowałaś , żeby spróbować jeszcze raz? bez żalu wypominania wracania do tego co było?? wiesz ludzie się zawsze docierają ale trzeba temu pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana kasia
Tak, pytalam sie go wielokrotnie o co chodzi - odpowiedz zawsze byla o nic. Jak pytalam dlaczego sie nie kochamy odpowiadal,bo sie klocimy, nie klocilismy sie przez okragle 2 miesiace przeciez. NAsze wspolne wieczory,polegaja na wspolnym ogladaniu telewizji,do kina wyszlismy po oich kilku tygodniowych probach. Probowalam rozmawiac,nie pomoglo, wiec postanowilam,ze ma dosc bycia ta jedyna ktorej na tm zwiazku zalezy i sie usunelam, przestalam byc tam gdzie byl, czas wolny spedzalam z przyjaciolmi po 2 tyg wygladalo na to,ze sie przebudzil, no i trwalo jakis tydzien, poklocilismy sie znowu, po raz kolejny doszlo do rekoczynow(2 dni temu dokladnie) zeby bylo smiesznie on uwaza,ze zwykle przepraszam teraz zalatwi sprawe, tyle ze przy tym dalej jest chamski, opryskliwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tupnąć ty nie potrafisz?? wiesz czasem jest tak, że im bardziej jednemu zależy tym mniej drugiemu co do rękoczynów to gruba przesada słowa ranią i pamięta się je długo ale bicie się czy szarpanie może zepsuć raz na zawsze cała magię związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolczuje!!! kurcze przykra sprawa... a moze on nie potrafi sobie poradzic z utrata waszego dziecka... przerasta go to a on nie potrafi sie przyznac przed toba i przed soba... albo co gorsza pokazal swoje prawdziwe obilcze... pogadaj z nim raz jeszcze, jak to nie pomoze to moze jakas poradnia malzenska!!! martwi mnie tylko to ze cie bije... zycze powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może tak, może nie
Obawiam sę, że wasz związek już nie ma szansy na przetrwanie:-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba sie za bardzo wszystkim przejmuje, my faceci a przynajmniej ja moge powiedziec za siebie, ze zabardzo mozna czasem sie martwic o kobiete, przejmowac sie blachostakami, przejmowac sie waszymi sprawami o ktorych dawna zapomnialyscie itd. Teraz moze nie ale kiedys bylbym wstane pomyslec ze mimo slubu lub innych zapewnien to nie jest za poważnie. Jakies takie oderwanie od rzeczywistosci moze ma Twoj partner, moze ciezko pogodzic sie ze tak latwo to wszystko idzie, moze nastawiał sie na wiecej, na tyranie, zeby utrzymac rodzine itp. Moze ma jakies uzaleznienie. W kazdym razie widac ze nie jest najgorzej jesli udalo sie co prawda na tydzien, ale jednak uzyskac zmiane. Widac ze sie pogubil za bardzo. Bo kto sie obraza za to ze sie zapatrzylo lub za glosno smialo. A co do dziecka moze mysli ze to przez niego, a Ty teraz bedziesz chciala odejsc, takie jakies urojenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana kasia
Napewno,NIE Chodzi TU O DZiecKO,sam mi powiedzial,ze sie z tym dawno pogodzil,ze odkad lekarze powiewdzieli,ze to koniec on to za koniec uznal, choc po tej diagnozie nosilam dziecko jeszcze 2 tygodnie,ale to nie o dziecko chodzi. Kilka minut temu jak probowalam z im rozmawiac , powiedzialam ze to tak nie moze wygladac,ze jesli tak ma byc to naljepiel zeby nasze drogi sie sie rozeszly padla odpowiedz- skoro tak uwazasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli miałbym sie odnieść do tytułu samego tematu to chyba to jest normalne ze małżenstwo sie wali i wali. W koncu po cos sie żenili :D Niech sie pokochają troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak go kochasz to walcz... chyba ze dla niego nic juz nie znaczysz... zapytaj go wprost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana kasia
ja juz nie daje rady .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na moim blogu znajdziesz wpisy - idealnie dla siebie. Uciekaj od faceta. I to jak najszybciej. Nie miej złudzeń. Zrobiłaś koszmarny błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stazja
uciekaj jak najdalej............znam takie przypadki:(to sie moze zle.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana kasia
Dziekuje Wam bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×