Niedawno poznałam prywatnie lekarza dentyste i jestem zaskoczona jego zachowanie

Spotkalismy sie tylko 3 razy i 4-go juz raczej nie bedzie. Na 2ch pierwszych spotkaniach zachowywal sie jak na faceta w jego zawodzie przystalo czyli pelna klasa i kultura ale pozniej zaczelam zauwazac ze cos z nim ni tak i wychodzi jego prawdziwe ja. Pali jak smok, lubi tez haszysz, po pracy baluje po knajpach a najbardziej mnie rozbroilo jak na jednej z imprez zaczal mi opowiadac jakich to ma pacjentów, ze cyt"rzygac mi sie chce jak przychodzi ktos do leczenia kanalowego, ze tylko brudasy moga dopuscic do takiego leczenia, ze nieraz przychodza grubasy, golodupcy ktorzy by chcieli leczenie za pol darmo, ze musi byc na siłe mily itp itd. Bylam w szoku!. A swoją droga ja tez mialam raz leczenie kanalowe a nie mam nawet kamienia nazebnego ani zadnych przebarwien, wiec wyzywanie kogos od brudasów to wielka przesada. Lekarz powinien wzbudzac zaufanie i byc autorytetem a okazalo sie ze mu sloma z butow wystaje. Chwalil sie tez ze buduje duzy dom i kupuje nowiutkiego lexusa. Hmm nie wiem po co to pisze ale chyba po to zeby niektorym otworzyc oczy a z mojej strony lekarze juz nie wzbudzają u mnie zadnego autorytetu. koniec i kropka

hahaha kiedyś poznałam onkologa na forum pełna klasa na początku mailowo też a potem.......jak poleciało..jak to on będzie mnie brał i ciągał za suty i inne takie:D nawet nie odpisałam - bo co takiemu napisać to zamęczał mnie dlaczego się nie odzywam

CZYTAM I NIE WIERZE -JEBANE OCHLAPTUSY A CZY WY KOBITKI WIECIE O TYM ZE NAJGORSZYMI BRUDASAMI -TO WLASNIE LEKARZE

Wiem , ze nie wolno genralizowac ale teraz idac do lekarza bedzie mi sie zawsze przypominal ten zadufany w sobie buc. Dla niego byloby najlepiej jakby kazdy pacjent przychodzil ze zdrowymi zabkami, najlepiej zeby to byla jeszcze jakas seksbomba i poprosila tylko o porcelanowe implanty, ktore notabene sa bardzo drogie

'zadufany w sobie buc' :D Znam prywatnie kilku lekarzy (moja znajoma jest pielęgniarką)-i muszę przyznać, że to określenie idealnie pasuje do każdego z osobna :D Ale nie chcę generalizować, pewnie są też normalne przypadki, a że akurat znam kilku buców-cóż, oni trzymają się stadami ;)

może i buc.. zazwyczaj większości się w głowie przewraca z powodu kasy. jednak lekarz to też człowiek i pomarudzić może dentysta bo przychodzi do niego pacjent z mordą jak z rynsztoka a ginekolog jak przyjdzie baba co nie dba o higiene intymną a przyjąć trzeba :/

ledwie w czerwcu skończyli medycynę a wyzej s... niż d... mają.

Niby tak ale jak ktos dba o higiene a z jakiegos powodu psuja mu sie zeby to nie znaczy ze jest brudasem.

A ja myślałam, ze lekarze to ludzie z górnej półki i zaszczytem jest z takowymi się przyjaźnić

Niektórym konowałom we łbach się poprzewracało:P.A jeszcze gorsi są ci od których biorą łapówki:O.

Wystarczy poczytać wypowiedzi osoby o nicku "Tajemnicza dama",która studiuje medycynę.Słoma z butów wystaje ,a uważa siebie za niewiadomo kogo.Wczoraj nieźle tu bluzgała,aż się czytać odechciało :O

o pacjentach, jak ci ich nie słyszą :O Czasem uszy więdną.

Dentysta pali haszysz?

a co w tym dziwnego? To jakiś nadczłowiek. Raz na imprezie, jeden medyk namawiał mnie na jaranie trawy :O

miało być pytanie

hehe wlasnie tak sie sklada ze mam kumpla lekarza (ginekologa). Jak kiedys z kolezanka bylysmy u niego w domu to to co tam zobaczylysmy przekroczylo wszelkie granice. Kurzu multum, koty fruwaly po calym miszkaniu w kuchni sterta naczyn podchodzacych plesnia, pelno pustych puszek po piwie, coli, o lazince nie wspomne jak on mogl sie kapac w takim zardzewialym brodziku afeee.Muszla klozetowa tez pzostawiala wiele do zyczenia, ja bym tam w zyciu nie usiadla. I on bada ludzi! dobrze ze jest obowiazek w rekawiczkach bo gdyby nie to wlasnie u lekarzy mozna by bylo sie czyms zainfekowac. Co do jego charakteru to tez zarozumialy cwaniaczek, tez lubi imprezowac, wypic sobie, ale po po pracy mu wolno. Na temat pacjentek nigdy do mnie sie nie wypowiadal.Mpwil tylko ze obracal mloda polozna, dopiero co po studiach i pozniej musial ja zwolnic z pracy.

Tak palil papierosy i hasz. Zapomnialam dodac ze dobieral sie na ostatnim spotkaniu tez dosc nachalnie. dowalilam mu tekstem: przeciez wg ciebie jestem brudasem bo mialam zeba kanalarza haha glupio mu sie zrobilo zaczal sie tlumaczyc. Na drugi dzien jak zadzwonil to powiedzialam ze nasza znajpomosc dobiegla konca :) Utarlam nosa zarozumialemu bucowi i jestem dumna z siebie

jak ktoś jest chamem to nawet skończenie medycyny mu nie pomoże. mam wrażenie ze medycyna wręcz przyciąga buców

jajo stuletnie, święta prawda, tez to zauwazyłam.

To tylko wierzchołek góry lodowej:P.To jest ciekawe o tym jak konowały"leczą" : http://www.faceci.com.pl/r_rak_metody_konwencjonalne.html

a to ci się burok trafił

dentyści to buraki- kasa im uderza do głowy a krew do penisa na widok pacjenta

ee :p haszysz , marysia :( nieee

macica :D

PRAWDA

to mnie dobiliście a tym leczeniem kanałowym.... Ja ostatnio jak chodzę to każdy ząb mam do takiego leczenia. A to przez to, że panicznie boję się dentysty, i idę dopiero jak boli tak, że nawet Apap nie pomaga...

offerma fakaj się, dobrze?

w szpitalu jako rejestratorka i tez naopowiadała różne historie o lekarzach, w ogóle w szpitalach panuje niezła zgnilizna mentalna, personel się pieprzy po kątach, lekarki, pielęgniarki romansują z lekarzami, lekarze jarają marychę, ratownicy pogotowia medycznego zwalaja swoje obwiązki na sanitariuszy itd jedna lekarka 40 letnia panna prowadziła bujne życie towarzyskie, nie wiem ile razy usuwała ciążę a teraz okazało sie że ma złośliwego raka i dogorywa w opiece paliatywnej:O większośc lekarzy pracuje w szpitalach dla hajsu i w ogóle tacy ludzie nie powinny byc lekarzami:O

To normalne, że lekarze lubią marihuanę. Mają tak ciężkie studia, że prawie wszyscy muszą się wspomagać pewnymi dopalaczami ;) amfetaminą itp. Po studiach wykonują bardzo ciężką i odpowiedzialną pracę, więc muszą się odstresować przez zażywanie lekarstwa z procentami.