Ukraińska albo wietnamska niania - miał ktoś taką do dziecka?

Jak w temacie. Chodzi mi o wasze doświadczenia z tymi paniami. PS Do wiadomości tych, którzy będą pytali czemu nie polska: - Niania z UA lub VN jest tańsza od polskiej, a ja nie chcę oddawać 1/2 wynagrodzenia opiekunce.

Poza tym fajnie by było gdyby przy okazji podłapało troszkę obcego języka póki małe.

obcego języka????? chcesz żeby gadało po wietnamsku??????

pewnie, ze fajny pomysl, ale lepiej taka nianie (jak kazda inna zreszta) zarejestrowac, zeby nie robila na czarno - to ubezpieczenie dla obu stron, tak na wszelki wypadek. dodatkowo wymagana obowiazkowo wazna ksiazeczka zdrowia, wszystkie badania takiej pani, jako ze pochodzi z obcego kraju, gdzie sa rozne wirusy i choroby, ktore niekoniecznie musza byc w naszym kraju. fajnie, jak dziecko bedzie mialo dodatkowy kontakt z obcym jezykiem - niewazne, czy ukrainskim, czy wietnamskim, tu nie tylko chodzi o nauke jezyka, choc rowniez, ale kotakt od malego z obcym jezykiem wplywa bardzo dobrze na rozwoj mozgu i na pozniejsze przyswajanie wiedzy.

no i opiekunka z obcego kraju wprowadzi do domu napewno sporo tradycji z jej kraju, jakies regionalne potrawy, zwyczaje - to tylko urozmaici swiat takiego malucha i sprawi, ze dziecko bedzie w przyszlosci bardziej otwarte na inne kultury:) w jakim wieku jest dziecko?

moja kolezanka z pracy ma Ukrainke, bardzo ja chwali ale nie kosztuje ona taniej :/ w sumie tyle samo tylko ze jest caly czas bo z nimi mieszka i sprzata itd.. placa jej cos koło 2500 minus 500zl za mieszkanie