!!!JESTEM ZAKLOPSOWANA!!! HEL

rzuciłam palenie ze 3 tyg temu i nie mogę sie normalnie załatwić!mam ciągle wielki brzuch, który boli I JEST PEŁNY. herbatki, tabletki, śliwki suszone zapijane wodą, pomarańcze nie pomaga.i wiedziałam qrwa mać, że jak rzuce zaczne tyć( nie dlatego że jem wiecej, bo nie jem wcale więcej) tylko dla tego że gówniana kupa zalega mi w organiźmie i z nią toksyny. może ktoś pomóc? bo już mnie to wkur...

jakieś czopki na przeczyszczenie, pełno tego jest. W ostateczności można zrobić lewatywę, ale radzę zostawić to jako ostateczność :) To niestety dość powszechny problem po rzuceniu palenia i lepiej znaleźć rozwiązanie, nie tylko ze względu na tycie. Można też używać np. gum z nikotyną (ze względu na metabolizm), ale skoro radzisz sobie bez nich z "głodem tytoniowym" to może to niepotrzebne. Mi pomógł ruch - kawa, i szybki spacer rano po pobudce (zamiast fajki).

Normosan- piłam (po 2 saszetki) przez 4 dni...babka w aptece pow że to mega silne...gówno prawda...piję dużo kawy i staram się butelkę 1,5l wody dziennie(bez gazu) dużo jogurtów i twarożków ni jem już makaronów pizzy, pierogów, bo wiem że mnie zapcha... przeważnie ryż + warzywa z patelni...no masakra jakaś... a te czopki... to jak to działa? boli czy coś? nie jestem specem od wkładania sobie czegokolwiek w pupę :) od razy czy po 8 godzinach? lewatywa- never ever :) potrzebuje czegoś co wypije/ zjem i po 30 minutach pogoni mnie do kibla!palić mi się nie chce, podjadać też nie więc gumy nikotynowe zbędne.mój ruch to gra na perkusji:) ale to chyba słabo:)