Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona w za dlugiej sukience

Kocham go nad zycie, a on...

Polecane posty

Gość ona w za dlugiej sukience
Na pewno jest w tym sporo racji dziewczyny. O ile pamietam wspomnial cos takiego,ze sprobuje z zona a jak mu ona nie da szansy to wtedy my bedziemy mogli miec jeszcze jedna szanse. To bylo wtedy dla mnie bardzo upokarzajace. Jak tak czytam to czuje sie silniejsza i mysle sobie,ze macie racje. Ale znam tez siebie i wiem,ze za jakis czas nawet moze juz wieczorem bede plakac za nim. Jak bylam z nim to fruwalam, chcialo mi sie zyc. Nie uwiesilam sie na nim o nie. Dalej realizowalam swoje plany, nie rzucilam pracy itd. Teraz nic mi sie nie chce,wszystko poszlo w kat. Jestem rozkojarzona. Czy wy tez tak to przezywalyscie? A co teraz czujecie po tylu latach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
musi się Pani oswoić z tym co w Pani siedzi. Ale boleć przestanie. Będzie to jednak w Pani już na zawsze ponieważ straciła Pani naiwnośc. ale prosze się nie przerażac..."kto z dziecięcej wiary dwi- z tego los na starość kpi...kto zwątpienia uczy dziecię w Piekle zgnije wiecznym śmieciem." Jeśli Pani kochanek zdeptał Pani niewinność duchową, odpowie za to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz moja droga u mnie niestety to nadal trwa. Pomimo tego ze widze ze on nie jest tak idealny jak mi sie kiedys wydawalo nie mam sily tego zakonczyc. Wiem ze jak odejde to on do niej wroci. Jestem tego pewna. Ale nie to przy mnie trzyma. Ja rowniez mieszkam za granica. Ona z dzieckiem z Polsce. Mieszkamy razem od ponad roku. Kiedy postanowie odejsc to musze wyjechac i to daleko. Bo znam go na tylke ze sprobuje mnie namowic do powrotu. Beda obietnice piekne slowa... Ehhh ktory to juz raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
do kot 13 odpowie za to? w jaki sposob. Wyszedl z tego najbardziej obronna reka. Nie zycze mu zle, ale jak sie obiecuje,ze nie wroci sie do zony i namawia na wspolne zycie a pozniej... Nie twierdze,ze nie bylo tez w tym wszystkim mojej winy. Tez umialam krzyknac i porzadnie sie zezloscic. Miedzy nami jest 7 lat roznic, to za duzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
do koraliczekkk00 Chcesz od niego odejsc? Wyjechac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była kochanka N
Wyżej pisalam o swojej dumie, ale nie jestem z kamienia...po 3 latach od rozstania nadal przeżywam, wspominam, czasem piecze jak świeża rana posypana solą...prze te 3 lata napisalam setki sms-ów, których nigdy nie wysłalam, setki maili również nigdy nie wyslanych, tysiące słow wypowiedzianych w nicość...dziś nawet uronilam łzę po wysłuchaniu piosenki Sośnickiej, do której podałaś link...to byla i jest miłość. Szkoda tylko, że spotkalam ją w nieodpowiednim czasie. Mimo tego wszystkiego, co napisalam wyżej, wiem ze taka miłość byłaby skażona, toksyczna, zabilaby mnie w końcu... Koraliczekk00, kiedy byliśmy razem, o ile tak to mozna nazwać, rozstań było kilkanaście i tyleż powrotów. Piękne słowa, zapewnienia...wzloty i upadki. Łatwiej było mi sprostać ostatecznemu rozstaniu ponieważ mieszkamy od siebie ok.200km, a nad techniką typu komórka czy komputer idzie zapanować, o ile bardzo się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz jest o krok od tego. ale to bedzie wieeelki krok. Juz tyle arzy mnie zawodl, tyle razy oklamal. Robi to dalej i twierdzi ze nie chcial, ze nie zrobil niczego przeciwko mnie, ze nie powiedzial dokladnie tak jak bylo, bo nie chcial mnie zloscic. Nie moge tak zyc. On najnormalniej w swiecie na mnie nie zasluguje. Kobieta ma tyle siły, że zadziwia mężczyzn... Dźwiga ciężary losu, rozwiązuje problemy, jest pełna miłości, radości i mądrości. Uśmiecha się gdy chce krzyczeć, śpiewa gdy chce się jej płakać, płacze gdy się cieszy i śmieje gdy się boi. Jej miłość jest potężna. Jedyna niesłuszna w Niej rzecz to to, że często zapomina ile jest warta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Ja tez mam ochote napisac do niego, chcialabym wiedzial jak mnie zranil, jak mnie boli, jak go kocham, ale obawiam sie,ze on pokaze ten list jej aby sie cieszyla,ze sprawy potoczyly sie w ten sposob i moze bedzie chcial jej udowodnic w ten sposob,ze miedzy nami wszystko skonczone. Nie chce dac jej tej satysfakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
do: koraliczekkk00 Pieknie to opisalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Powinnam go spytac czy mamy szanse byc ze soba aby wiedziec na 100% i nie zarzucac sobie przez cale zycie,ze nie spytalam, czy milczec po grob?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie daj przede wszystkim jemu tej satysfakcji!!! Bedzie widzial ze gdzies tam jestes i caly czas czekasz. Jak w domu bedzie mial ciche dni to przybiegnie sie pocieszyc. I pozostawi po sobie pustke. Jeszcze wieksza niz czujesz teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Ale my nie jestesmy juz razem w ten sposob by do siebie przybiegac. Nie jestesmy ze soba. Chce go spytac czy bedziemy razem (tak normalnie) czy chce spedzic zycie z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzieczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była kochanka N
ona, zachowaj tesztkę godności i szacunku do siebie, nie pisz żadnych wiadomości do niego, zadnych pytań, bo to oznacza żebraninę, a nie pewność sytuacji, jak to ujmujesz. Jesli nawet napiszesz, wiem co Ci odpowie...nie odbierze Ci nadziei, a już z pewnością będzie to odpowiedź w sensie takim, aby i wilk był syty o owca cala. Nie daj się zwieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była kochanka N
Chcesz pytać o coś oczywistego? każde Twoje pytanie będzie retorycznym pytaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Ona nic- ale nie chce by pokazywal jej moje listy do niego,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Czyli odpowiedz bedzie brzmiala, ze wybiera je?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostaw go w spokoju
Myśl o sobie, on nie jest ciebie wart. Nie rozpamietuj tak tego, nie potrzebnie przez to się nakrecasz. Olej faceta, zero kontaktu. Napisz na kartce wszystkie minusy znajomości z nim. Przeanalizuj je , a dojdziesz do wniosku, ze dobrze się stało. Zwiazek z żonatym, dzieciatym facetem to żaden miód. To tylko jeden wielki problem. Po co ci to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli odpowiedz bedzie brzmiala, ze wybiera je? kiedy ci sie objawil ten mentalny defekt? z kim jest teraz twoj kochanek? z toba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
do zawsze szczery czasami podejmujemy decyzje ktorych pozniej zalujemy. Wybral je,ale moze nie jest tak mu dobrze skoro przynosi mi kwiaty na rozne okazje. Ty bys tak odszedl po prostu jakby Ci na kims bardzo ale to bardzo zalezalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjkpok
Zycze ci, aby sie zakochala w jakims wolnym wspanialym facecie, wyszla za niego, urodzila mu dzieci i po paru latach kiedy do zwiazku wkroczy rutyna(co jest nieuniknione) jakas babka sprzatnela ci faceta, "bo sie zakochala i nic nie mogla na to poradzic":D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
wiem , że nie posłuchasz zawsze szczerego i napiszesz do kocanka. ale zaws ze szczery ma rację... Może musisz jeszcze ileś razy od niego oberwać by w końcu zrozumieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Minusow - owszem sporo. Zycie moze nie jak w "bajce" Ale zalezy mi na nim. Uwielbiam z nim po prostu byc, spedzac czas, smiac sie, rozmawiac. Czuje,ze to moja druga polowka. Daltego tak trudno mi sie pogodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Gdybym miala napisac to po prostu dawno bym to zrobila. Wiem,ze jestem teraz bardzo emocjonalna niz logiczna, dlatego z Wami rozmawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
to czemu to rozważasz? jakieś niedomówienia między wami pozostały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
do mjkpok On twierdzil,ze nie kochal jej specjalnie, slub wzial bo rodzice jej nalegali. mowil,ze zrobil blad. Czasami niektorzy ludzie odnajduja sie za pozno, ale kochaja sie wtedy wyjatkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Mysle,ze on tez mnie kocha, tylko wtedy niepotrzebnie wynikla ta cala klotnia no i przewazyly dzieci - tesknota. Chce wiedziec. Jesli jest szczesliwy z nimi to niech z nimi zostanie. Wtedy nie bede sie ludzic,ze moglo byc jednak cos z tej naszej milosci. Moze chcialby zmienic decyzje, moze mamy szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostaw go w spokoju
Dobrze wiem, że trudno się z tym pogodzić. Ale jest to możliwe. Potrzeba silnej woli. Sama byłam zwiazana przez 1,5 roku z żonatym facetem. Bardzo zaangażowałam się w ten zwiazek, a nie miał on przyszłości. Udało mi się jednym cieciem to zakończyć. Bolało , bardzo bolało. Pomogła mi moja przyjaciólka, która bardzo mnie wspierała. Dwa lata później poznałam wolnego mężczyznę, który został moim mężem. Jestesmy razem już ponad 20 lat i jest dobrze. A tamten jest dzisiaj mglistym wspomnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×