Dla Starających się o Dzidzię...

myślę że są, wiesz nie tracę nadziei do póki mam jajniki i macicę to mogę jeszcze drożynę piłkarska urodzić:) Leczę się w Lublinie ale laparo miałam pod Warszawą, Znam świetnego speca od tych spraw właśnie z warszawy. Ja też mam niedrożny przy macicy i jest to taka niedrożność której nie da się usunąć... tylko jak się taki matoł operował który przebił macice to czy to jest na pewno dobra diagnoza? Do uregulowania okresu może warto też zasięgnąć opinii jakiegoś dobrego lekarza, bo też mam z tym problem ale miałam do wyboru albo bolesne miesiączki albo starania o dziecko więc wybrałam starania... jeśli potrwa to zbyt długo to zajmę się okresem a potem staraniami, na razie inna kolejność:) A jeśli chodzi o starania to daliśmy sobie 6 miesięcy lub/i 1000zł, bo cześć badań i wizyt jest prywatnie a nie chcemy tez w nieskończoność i za wszelką cenę tego ciągnąć, jak nie wyjdzie to działamy z adopcją. Teraz jesteśmy w takim okresie że nie mamy kasy zbytnio, wszystko idzie w wykańczany dom i moje studia więc dlatego jesteśmy ograniczeni.

Te forum naprawde zamarło.Chyba wszyscy wyjechali na długe wakacje.

nie nie wyjechalam poprostu braki czasowe i chtnych do klikania :( sama do siebie nie bede pisac :/ a szkoda ze to tak wyszlo ze nie ma juz wszystkich i kazdy poszedl w swoja strone ja poswiecilam sie calkowicie wychowywaniu corki no i psa sie dorobilismy hehe i mamy trampoline i mam co tobic z corka kolo domu kozystamy z kazdeglo bezdeszczowego dnia.

No szkoda ze tak sie nas mało zrobiła.Ja tez mam psa ktory mi czas umila i nie siedze i sie nie nudze.Równiez kozystam z pieknych dni słonecznych,tak ciepło az sie nie chce siedziec w domu.Byłam z męzem na pikniku i odwiedzałam kolezanki długo nie widziane.

no asiula tak to jest a ja kolejny raz szczesliwa udalo mi sie znow zajsc w ciaze termin mam na 1 kwietnia mam nadzieje ze tym razem bedzie ok czekam na usg obiecnie jestem w szóstym tygodniu u 2 dniu. wlasnie maz z corka poszli kolo domu puszczać banki a ja zmylam naczynia po obiedzie i gnije w koju

To masz dobrze az ci pozazdroscic a wiesz co bedziesz miała?

ydzien to cgyba za wczesnie nie sadzisz??

Tamagoci fajnie że się udało, gratuluje i życzę spokojności w czasie ciąży:)

Tamagoli sory czytałam cos innego i tak bezmyslnie napisałam;)

A tu sie znowu tak cicho zrobiło. Dziewczyny co u was piszcie?

Tamagoli a co u ciebie jak sie czujesz?

Witam Co u was dziewczyny?Jak tam wasze starania?Tamagoci jak się czujesz?

Cześc Dziewczyny.Co tam u was?

a wiec po dlugim czasie wracam wiec jestem w 24 tygodniu ciazy termin mam na 1 kwietnia i w 80% spodziewam sie w coreczki ciaza jak narazie przebiega książkowo tak tweirdzi moja gp zaglada tu ktos jeszcze??

A gdzie reszta dziewczyn? Gratuluję Tamagoci:)) Jeszcze trochę i będziesz miała dzięciątko przy sobie.

no jeszcze 11tygodni :)

Wiesz jak dasz na imię?Mam nadzieję że to będzie polskie.

nie nie bedzie polskie imie bo nie zamierzam wracac do polski i zadno polskie mi sie nie podoba :) zreszta starsza corka nie ma tez polskiego imienia

Jak się czujesz?Dużo przytyłaś?Ja ważę na czczo 68,2 chyba będę powoli się odchudzac. Może zawołamy resztę dziewczyn

zaaklimatyzowałam się na tamtym forum:), jak tu jeszcze dziewczyny zaglądają to mi też się udało ja jestem w 10tc, jestem tym przypadkiem, który nie miał szans a jednak... cuda się zdarzają a ja jedno noszę pod serduchem:)

asiula0007 często o Tobie myślę zwłaszcza jak jestem na tamtym forum, chciałam się zapytać o Twoją adopcje czy masz decyzje? Z tego co pamiętam miałaś mieć we wrześniu. Chciałam Ci napisać, że ten jajowód który był niedrożny tak jak twoje dwa, stał się drożny. A więc to co miało być już nigdy niedrożne jednak się udrożniło. Walcz o siebie!

Sylwia lat 23 Gratulację:) Na kiedy masz termin?Jak tam twoje samopoczucie?

Ja poczekam do @.Mam nadzieję że nie przyjdzie.Ostatnią @ miałam 24 grudnia a współżycie 3 stycznia niewiem czy jest szansa na poczęcie tym bardziej że mam nieregularne.@ mam dostac 20 stycznia.

Sylwia lat 23 gratuluje fajnie ze sie udalo. mozesz podac linka do tamtego forum bo nazwy nie pamietam i nie moglam znalezdz. no czuje sie ok dzidzius sie rusza jak szlony zdrowy ubranka juz mam ze strychu zdjelam czekaja na luty i na pranie no i na zakup srodkow do prania non bio.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2122687&start=40440 oto link:) jest nas tam bardzo dużo:) ja się czuje różnie, w skrócie napisze, że w czerwcu miałam laparo która wykazała niedrożność jajowodu, w październiku pękł mi drugi (ten zdrowy) jajnik i miałam krwotok wewnętrzny. Skończyło się to tak ze miałam wykonane oczywiście zszycie jajnika, ale i kauteryzacje oraz sprawdzone jajowody jeszcze raz i ten chory jajowód przepościł. W tym cyklu, który zaczął się tym pękniętym jajnikiem zaszłam. Początki były straszne bo trafiłam do szpitala z krwotokiem i podejrzeniem poronienia. Ale to już było.... Ciąża jest "zagrożona ze szczególną troską" raz jest lepiej raz gorzej, mam straszne mdłości, okropną zgagę i wymioty. Ale tak jak mówię są gorsze i lepsze dni. Tak jak lekarz powiedział, jeszcze nie ma co się cieszyć bo różnie to bywa zwłaszcza z moja historią. Nie kazał nawet głaskać brzucha bo może to spowodować skurcze, ale i mogę się przywiązać za szybko. Grunt by dotrwać chociaż do 7 miesiąca, wtedy jest szansa na ratunek maleństwa... ale jestem optymistycznie nastawiona, bo wszystkie badania są bardzo dobre, dzidzia rozwija się dobrze i jest zdrowa i silna. I będzie jak ma być, jestem zdana na to co mi los przyniesie:)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2122687&start=40440 odpisałam ale nie pokazała się moja wiadomość....

Hej wam.Co tam u was? U mnie niewiem jak to napisac.Od trzech dni mam strasznie chęc na słodkie i bym spała.Niewiem co to jest.Do @ mam jeszcze 9 dni.I od 3 dni bolą jajniki (ból ciągnący).

Co taka cisza? Ja dzisiaj byłam u lekarza i lekarza rodzinny jak tylko weszłam powiedziała że mam coś z tarczycą zobaczyła szyję że mam grubą.Powiedziałam że ostatnio przytyłam ale dalej nic nie mówiła.Na tsh nie dała.Dała tylko amotax i syrop wykrztuśny.

Co tu taka cisza? 20 stycznia miałam dostac @ i nie przyszło.Już jest 8 dni jak nie ma.Jest mi niedobrze,na wymioty zbiera,teraz bym spała.Wczoraj byłam u ginekologa pobrał cytologię wszystko w porządku,zrobił usg też wszystko w porządku a okresu nadal nie ma.Zaczynam się nie pokoic.

Czesc Ja z męzem staram sie od pol roku. A obecnie mam maly problem, widze ze wy tutaj się troche znacie na tym wszystkim to zapytam o rade. otóz zrobilam test ciazowy w dniu okresu, wyszla 2 kreska lecz bardzo ledwo widoczna, na drugi dzien poszlam do lekarza. zbadal mnie tylko "ręcznie" na fotelu, usg mi nie robil. stwierdzil ze macica jest powiększona ale usg nie ma sensu teraz robic. zbadal mi tez piersi, i tarczyce, stwierdzil lekko powiększony lewy płat i do tego mialam b. duże tętno :/ zapytal sie czy mialam problemy z tarczyca, a ja powiedzialam ze nie wiem gdyz nigdy nie badalam jej. Powiedzial mi ze mam przyjsc za 2 tyg wtedy bedzie usg i zleci mi badania krwi, moczu oraz tej tarczycy. I tutaj mam pytanie, jeżeli jestem w ciązy i cos jest nie tak z tą tarczyca, czy to moze prowadzic do poronienia ??? okresu do tej pory nie mam.