mam 20 lat i przegrałam życie

dobijcie mnie:O:O:O

mnie też. zauroczyłem się w zajętej dziewczynie:O

jak wszyscy tutaj obecni

MIANOWICIE????

a chcesz telefon do fajnego chłopaka?

tym razem to znowu ja możesz ją odbić jestem szpetna, bezrobotna, na garnuszku rodziców, odcinam sie od znajomych bo jak z takim wyglądem gdzies wyjść zresztą nie ma nawet gdzie wyjsc jak nie ma kasy, ubrac sie nie ma w co, jeszcze teraz słonce świeci to szpetny ryj widać bardziej:O masakra:O chyba sie zbaije:O

to nie masz tak zle, a z qygladem przeciez mozesz cos zrobic

wyglądem*

co moge zrobić jak nie mam kasy:O chyba założyć torbę na ryj:O

to idz do jakiejkolwiek pracy na początek

szukam ciągle:O jestem tak beznadziejna że nigdzie mnie nie chcą:O nie mam żadnego doświadczenie nie potrafie się podlizywac i robić dobrego wrażenia:O boże, nie wiem jak ludzie sobie radzą:O jestem niedorajdą życoiwym gdyby nie rodzice to bym zgineła:O

nie dobiję Cię,bo to nie leży w mojej naturze :P za to pocieszę Cię,że całe życie jeszcze przed Tobą.Patrz optymistycznie w przyszłość a zobaczysz,jak Twoje życie się zmieni

a staż już miałaś? na staż raczej Cię przyjmą

nie no dziewcze cos Ty ! fajna jestes! glowa do gory!

składałam podanie o staż i co, wszyscy moi znajomi sie załapali to do urzędów to do szkół a dla mnie nic, chodzilam, pytalam i nic nic nie mieli:O takie ze mnie pechowe stworzenie, zawsze pod górke:O optymistyczne myślenie pomaga na chwile:O jak moge myslec optymistycznie jak tyle miesiecy wegetuje czasem juz nie mam sily i tylko siedze i placze nad swym marnym losem

czasem jest tak ze na staz przyjmuja kazdego tzn bez jakiejkolwiek rozmowy...mozesz zaczac od stazu w urzedzie... tzn zalezy jaką szkołę masz skończoną

ale z urzędu pracy oferty stażu miałam na myśli

też mówię o urzędzie pracy, właśnie tam nie mieli dla mnie, nawet tam trzeba miec znajomości a ja nie mam:O

albo nawet na kasę idz na jakis czas lub ulotki roznos, ale staz z urzedu pracy mozesz zalatwic jak najbardziej

No nie zazdroszcze takiego podejscia i ...ryja ... hmm Teraz czuje jakie mam szczescie ze jestem sliczna(tak,zakochana w sobie tez ) mam cudnego faceta,prace,pieniadze na co chce,jutro jest swietna impreza,nie łamia mi sie ostanio paznokcie,kocham swoje auto i psy :) i w ogole wszystko jest cudnie...az to dziwne ... no ale wracajac do Ciebie ...to masz pecha ze nie urodzilas sie mną... powaznie nie wiem co sie robie jak sie jest w takiej czarnej dziurze jak Ty ...

też mówię o urzędzie pracy:O własnie nawet tam nie mieli dla mnie:O poprostu mam pecha w życiu... nigdy mi nic nie wychodzi:O

ja tez przegrałam. tez nie mam roboty i jestem na garnuszku. to tego mieszkam w takim pizdziejewie a wyjechac sie boje bo czy ktos mnie do pracy ze chce? jezeli moja niesmiałosc przekracza wszelkie normy a komunikatywnosc jest mi bardziej obca niz loty na ksiezyc. ' do tego nie wiem co robic w zyciu na jakie studia isc. jestem 0

dlatego ze tak myslisz o sobie sprawiasz wrazenie osoby wrogiej,zamknietej w sobie i niedostepnej.a ze nie wychodzisz do znajomych to wszystko poglebiasz.wychodz czesciej,popros rodzicow zeby kupili ci jakis ciuch a zreszta napewno jakies masz.usmiechaj sie i pamietaj ze dzieki znajomym mozna szybko znalezc prace.poza tym z ta szpetnoscia to napewno przesadzasz :)

MonadeLux koorva, bravo:O udało Ci sie mnie dobic:O

nawet na kase trzeba miec doswiadczenie w obsłudze...:/

nerwosolek, od rodziców biore jak najmniej bo potrafią mi wypomnieć 1,50 na bilet, najbardziej cieszyliby sie gdybym sie wyprowadziła. staram sie ich unikac zeby ciagle nie slyszec jakim jestem pasozytem. szukam stalej pracy od maja i juz nie mam sily:O księciunia witaj w klubie przegranców:O

MonadeLux, ale doj.ebałaś

pracowałam na kasie tydzień:O dłuzej nie wytrzymałam:Onikomu nie życzę takiej pracy:O

a co do monadelux najlepsze jestto ze tak dobrze powodzi sie komus kogo obchodzi tylko swoja własna osoba.

Fajnie jest sie pouzalac nad sobą ale po co... Wez sie w garsc...usmiechnij sie ,pomaluj,wyprostuj i oddychaj gleboko :) Dobrym wygladem i usmiechem mozna wiele zdzialac...to wiem na pewno...na pewno masz w sobie cos pieknego... zacznij od pracy,ktora wedlug mnie jest podstawa...musisz byc samowystarczalna i niezalezna...aaaaaaaj przede wszystkim usmiechnieta... i mokra... :)