Wiosna idzie, wsiadamy na rowery!

Nie będziemy już przesiadywać w domu, wsiadamy na rowery i jeździmy dla poprawienia samopoczucia, krążenia i przy okazji, zrzucenia boczków!

nie jezdzilam 10 lat.

Co Wy na to? Bo ja na to jak na lato :) Siedzę sobie przed laptopem i przed chwilą obliczyłam moje BMI. Przez zimę nabyłam trochę ciałka. Niedużo, ale zawsze. Chcę to jak najszybciej zrzucić. Zamierzam kupić sobie nowy rower i zacząć wyczynowo jeździć do pracy, a mam do niej ok 17 km. Zobaczymy co z tego będzie. Mam 20 lat, 170 wzrostu i 71kg wagi :/ Mój cel to 63 kg! Musi się udać. Nie wiem jak wy, ale ja od dzisiaj zaczynam odchudzanie :)

Ja samochód na razie zostawiam w spokoju :) Przerzucam się zdecydowanie na rower.

Teraz na razie wjeżdżam do łóżka, ale jutro zaczynam nad sobą pracować :) Rozruszam się przy myciu okien, sprzątaniu w szafie i na końcu odkurzę cały dom, a jest nie mały. Myślę, że to wystarczy na dobry start :)

To znaczy dzisiaj zaczynam, bo już po północy. Muszę się dobrze wyspać żebym jutro miała dobry humor i chęci.

zobacz to http://goo.gl/sy4L2 http://j.mp/rower-rowery

Teraz już idzie zima:P.Ale rowerek musze naprawić:O.