Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkd

jak powinnen wygladac pan młody w 2010 r

Polecane posty

Gość do niestylistki :)
a tak odchodzac od sporow, zostawiajac "mode i niemode na boku" :P a obstajac przy tym, ze raczej kazdy powinien dobierac stroj do swojego wygladu i budowy ciala co bys polecila dla Pana Mlodego, ciemnego bladyna, niskiego 168cm, z brzuszkiem :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie ciekawi
ja nie jestem stylistka ale jesli ma brzusio ta jak mi sie podobaja kamizelki to raczej mu napewno nie bedzie pasowac... i pewnie jakis ciemniejszy garniak czarny czy ciemnoszary no ale ja sie nie znam na modzie i nie wiem czy mam tu prawo glosu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niestylistki :)
jasne, kazdy ma prawo glosu :) ja sie pytam na serio, tez uwazam ze kamizelki raczej odpadaja, szczegolnie ze bedzie lato, i zbedne sa "dodatkowe ogrzewacze", wystarczy ze bedzie mial biedak ciemny garniak i dluga koszule ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Jesli Pan Młody jest niewysoki i ma zaokrągloną sylwetkę, to rzeczywiście, kamizelka sprawi, że będzie wygladał jak dobrze odżywiony burmistrz małomiasteczkowy - poniżej mostka okazała kula ;) Na pewno zalecam ciemny garnitur z marynarką na dwa guziki - by odsłonić jak najdłuższy, jasny klin koszuli, co leko "wyciągnie" sylwetkę. Z tyłu pojedyńcze cięcie i tzw. pęknięcie - odradzam angielska klapę, która bardzo poszerza optycznie biodra. Tkanina matowa, najlepiej wełna wysokoskrętna - połysk poszerza sylwetkę ,a w sztucznym swietle + na zdjęciach daje paskudny, tandetno-plastiklowy efekt. Koszule proponuję oczywiście na spinki, o klasycznym kołnierzyku (rożki tworzące kąt prosty), krawat średniej szerokości (śledzik na okragłym panu wyglada dość karykaturalnie...), raczej jednobarwny, ewentualnie tkany w leciutki prążek, związany na pjedyńczy, nieduży węzeł. Co do koszuli - warto pomyslec o adamaszku 100% bawełny (nie gniecie się zbytnio, oddycha = Panu Młodemu nie będzie grozić śmierć z gorąca ;) ), może być TKANY (nie drukowany nitka o innym kolorze) w delikatny prążek, to też leciutko wysmukli. Miarą jakości tkaniny na koszule jest fakt, że nie powinna przez nią przeświecac skóra!!! I o paradoksie - dobrze, by koszula okrągłego pana była lekko taliowana, by tkanina nie "wylewała się" zza paska spodni poszerzając i zniekształcając dodatkowo sylwetkę... Wracając do gajera - lekko wysmukla delikatny prążek, ale uwaga - wolno go założyć Panu Młodemu, jesli Panna Młoda przywdziewa suknię z gładkiej, dość mięsistej tkaniny tkaniny; zestawienie koronkowej lub elfowatej/zwiewnej sukni z prążkowanym garniturem da efekt kuriozalny w stylu "Al Capone i jego lala" ;) Zawsze na miejscu i wysmuklający bedzie matowy garnitur ciemnoantracytowy - i taki mogę polecac niemal "w ciemno".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niestylistki :)
dzieki :) za niedlugo rozpoczynamy poszukiwania, wiec rady sie przydadza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już to wcześniej powiedziała
i tu wychodzi wiedza nie-stylistki, która zna się na tkaninach nieco więcej niż "taki lekko świecący materiał szary". o ile kiecka ślubna to jednorazowy show, to garnitur i dodatki mogą służyć młodemu jeszcze przez długie lata, pod warunkiem, ze są to naprawdę dobre tkaniny i klasyczny krój. możecie wierzyć lub nie- mój tata nadal ma garnitur kupiony ok. 25 lat temu i nadal wygląda świetnie. szyty na miarę przez krawca z zakładów Bytom. tylko nie wiem jakim cudem przez te lata nie przytył i zachował sylwetkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Ciekawe, co takiego kuriozalnego powiedziałam ;) A że pisze raczej prostym językiem - bez sensu, bym podawała techniczne opisy np. tkanin, to nikomu w niczym nie pomoże, a i personel w sklepie zgłupieje ;) A garnitury w Bytomiu nadal można dopasowywać indywidualnie do sylwetki. Trzeba sie tylko pofatygowac do siedziby firmy... no i odpowiednio zapłacić ;) gra warta świeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sopel_lodu*** mam suknie w kolorze ivory. Bardzo klasyczną z trenem. Nie jestem stylistką- uważam, że się zdeczko zagalopowałaś. Może tak bez obrażania innych? Wymyślasz sobie jakieś teorie spisku producentów tekstyliów itp. Nie dociera do Ciebie, że można mieć odmienne zdanie? Ja nie obrażam kogoś kto planuje inny strój. Nie podążam ślepo za modą, nie czytuję poradników i magazynów dlla PM. Mam to głęboko co jest modne, moje wesele to moje wesele i będzie takie jak ja chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudo na gapę
Pan młody w 2010 powinien wyglądać dobrze i tyle ;) A mody typu musznik i kamizelka BE, koszula w kratę OK są śmieszne trochę, bo każdy pan młody powinien ubierać się pod siebie, za ileś tam lat Wasze dzieciaki nie będą wiedziały czy w 2010 Taty strój był modny czy nie, ale będą w stanie stwierdzić czy Tato wyglądał jak burak, czy nie :) Ważniejszy od modnego krawata jest np. dobry kościół: http://kl.am/9Ioh albo fajna sala weselna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11211
"moje wesele to moje wesele i będzie takie jak ja chcę. " biedny przyszły małżonek... przyodzieje go taka panienka w kamizelkę i musznik i nic mu do gadania nie pozostanie. w końcu to jej wesele!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11211Jakby Ci się chciało poczytać moje wcześniejsze wypowiedzi to byś wiedziała, że sam go sobie wybrał;-) I oboje decydujemy jak będzie wygadała nasz uroczystość;-) A na Kafe to są same pomarańczowe "znawczynie mody ślubnej" są;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt bycia
"czarną" na kafe niekoniecznie z marszu dodaje ileś tam dodatkowych klepek do łebka ;) a swoją drogą sporo PM traktuje narzeczonego wyłączne jako dodatek do siebie, nawet go o zdanei nie pyta - Pan Młody ma wyłącznie pasowac do sukienki... a do życia będzie pasował???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbgjk
ja tam do kamizelek i muszników nic nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela_k30
witam forumowiczki mój przyszły mąż ma garnitur zakupiony w salonie Agnes w Poznaniu (moja suknia też z tego salonu). Garnitur ma czekoladowy, w drobne prążki, lekko błyszczący. Do tego kamizelka i krawat(czy jak to się nazywa) ecru też w prążki lekko błyszczące, koszula ecru i czekoladowe skórzane buty. Według mnie i Pań z salonu wygląda super. No i ta czekolada i ecru pasują do mojej sukni w kolorze ecru. Nie podoba mi się, jak Panowie idą do ślubu w jasnych garniturach, widziałam kilki i dość kiepsko się to prezentowało. No ale rzecz gustu pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×