co robicie i ile zarabiacie?

kafe się pierdoli nie widzę wysyłanych postów klikam w ciemno , po napisaniu nie moja iwna ze forum gówniane

nie nie zabolało w dupie to mam bo mam własną firmę teraz ale w takie zarobiki jak ty bajasz nie uwierzę tylko to zarabiają dziwki i ci co kradną i osuzkują

nie nie zabolało w dupie to mam bo mam własną firmę teraz ale w takie zarobiki jak ty bajasz nie uwierzę tylko to zarabiają dziwki i ci co kradną i osuzkują

oj żyjesz już podobno długo i nic nie wiesz o życiu chyba, siedzisz w jakieś norze i próbujesz dowartościować się na kafe:-) Ja też mam swoją firmę i jestem na własnym rozrachunku od 3 lat i gdyby nie to, że płacę podatki, ZUS itd. to po 6 latach już bym spłaciła swoje mieszkanie pod warszawą . Niestety firma zmusiła mnie do założenia działalności ale nie narzekam. A twoje interesy chyba kiepsko skoro w tobie tyle goryczy.

oj żyjesz już podobno długo i nic nie wiesz o życiu chyba, siedzisz w jakieś norze i próbujesz dowartościować się na kafe:-) Ja też mam swoją firmę i jestem na własnym rozrachunku od 3 lat i gdyby nie to, że płacę podatki, ZUS itd. to po 6 latach już bym spłaciła swoje mieszkanie pod warszawą . Niestety firma zmusiła mnie do założenia działalności ale nie narzekam. A twoje interesy chyba kiepsko skoro w tobie tyle goryczy.

oj żyjesz już podobno długo i nic nie wiesz o życiu chyba, siedzisz w jakieś norze i próbujesz dowartościować się na kafe:-) Ja też mam swoją firmę i jestem na własnym rozrachunku od 3 lat i gdyby nie to, że płacę podatki, ZUS itd. to po 6 latach już bym spłaciła swoje mieszkanie pod warszawą . Niestety firma zmusiła mnie do założenia działalności ale nie narzekam. A twoje interesy chyba kiepsko skoro w tobie tyle goryczy.

oj żyjesz już podobno długo i nic nie wiesz o życiu chyba, siedzisz w jakieś norze i próbujesz dowartościować się na kafe:-) Ja też mam swoją firmę i jestem na własnym rozrachunku od 3 lat i gdyby nie to, że płacę podatki, ZUS itd. to po 6 latach już bym spłaciła swoje mieszkanie pod warszawą . Niestety firma zmusiła mnie do założenia działalności ale nie narzekam. A twoje interesy chyba kiepsko skoro w tobie tyle goryczy.

oj żyjesz już podobno długo i nic nie wiesz o życiu chyba, siedzisz w jakieś norze i próbujesz dowartościować się na kafe:-) Ja też mam swoją firmę i jestem na własnym rozrachunku od 3 lat i gdyby nie to, że płacę podatki, ZUS itd. to po 6 latach już bym spłaciła swoje mieszkanie pod warszawą . Niestety firma zmusiła mnie do założenia działalności ale nie narzekam. A twoje interesy chyba kiepsko skoro w tobie tyle goryczy.

oj żyjesz już podobno długo i nic nie wiesz o życiu chyba, siedzisz w jakieś norze i próbujesz dowartościować się na kafe:-) Ja też mam swoją firmę i jestem na własnym rozrachunku od 3 lat i gdyby nie to, że płacę podatki, ZUS itd. to po 6 latach już bym spłaciła swoje mieszkanie pod warszawą . Niestety firma zmusiła mnie do założenia działalności ale nie narzekam. A twoje interesy chyba kiepsko skoro w tobie tyle goryczy.

oj żyjesz już podobno długo i nic nie wiesz o życiu chyba, siedzisz w jakieś norze i próbujesz dowartościować się na kafe:-) Ja też mam swoją firmę i jestem na własnym rozrachunku od 3 lat i gdyby nie to, że płacę podatki, ZUS itd. to po 6 latach już bym spłaciła swoje mieszkanie pod warszawą . Niestety firma zmusiła mnie do założenia działalności ale nie narzekam. A twoje interesy chyba kiepsko skoro w tobie tyle goryczy.

co za dziadostwo to forum, czy nikt nie rozwiązuje tu problemów technicznych?

Przycisk wyslij wypowiedz NACISKA SIE TYLKO RAZ!!!!

bajdurz dalej , poiwiedz od razu że masz bogatą mamusię i tatusia co ci kupili wszystko bo w tym kraju nei ma ludzi bogatych uczciwie na swoim

do 12.000 -30.000 - Powiem tak, chwalic sie czym nie masz, bo co to za kariera w ubezpieczeniach? Wciskanie ludzia kitu do konca zycia, taka praca cie satysfakcjonuje? Nie masz mgr i ten kit bedziesz musiala wciskac do konca zycia. Juz jak napisalas ze firma cie zmusila do zalozenia wlasnej dzialalnosci, jeden wielki syf! Wiec nie masz sie czym chwalic, sama mowisz ze jest stresujaco, wiec nie chce ci wrozyc, ale za niedlugo nie wytrzymasz psychicznie! I niech wtedy najda cie watpliwosci i ruszy sumienie, a kwote ktora podalas ze zarabiasz jest wysoko przesadzona! I wiesz o tym ze klamiesz i ja wiem tez

raz wysyłam i nie wiem czemu powiela wpisy:-p Rodziców nie mam bogatych i tak na prawdę od nich nic nie dostałam oprócz działki budowlanej 60km od warszawy która jest i pewnie będzie długo łąką bo nie zamierzam tam stawiać domu. Na wszystko co mam pracuję sama i możesz mówić co chcesz ale to nie jest praca bajka. Nie raz zarywałam noce przed komputerem aby się wyrobić na koniec miesiąca czy kwartału. Z ostatniego Sylwestra tez musiałam zrezygnować bo przez świąteczną przerwę nie wyrabiałam się ze wszystkim na koniec roku. Mogę mieć wolne kiedy chce, ale to nie znaczy że kasa za siedzenie na kafe wpływa sama, po prostu sama ustalam sobie kiedy i ile pracuję bo nikt mnie nie pilnuję a liczą się tylko efekty.

naciągasz frajerów na kasę, bajdurzysz nikt na tym tyle nei zarabia , znam taka firme z warszawy co zmusza do zalozenia dzialanosci, obiecuje złote gory a poolega na frajerowaniu i oszukiwaniu ludzi , wielka mi kariera, pfffffffff , ależeś zrobiła karierę , kłamiesz jak z nut dostaje się grosze z prowizji i trzeba jeszcze samemu zus płącić, nic firman ie daje , weszytsko samemu się załatwia, a frajerow coraz mniej i napewno nikt ci nie da kasy, kazdy tkaich frakertow teraz to ze schodow zrzuca

nie pracuję w ubezpieczeniach, chyba ktoś lubi pisać bajki:-)

no to sprzedajesz inny syf jakies fundusze inwestycyjne albo inne gowna naciaganne za prowizje ale za to sie dostaje grosze chyba ze znajdujesz frajerow ktorych w to wciagasz a potem wylaczasz telefon i ukrywasz sie zeby w morde nie dostac

ile tu zawiści ludzie, opanujcie się. Jak komuś się lepiej powodzi od Was to już wielkie bum! Nie pracuję w ubezpieczeniach po pierwsze. Po drugie to jest duża firma,(którą znacie na pewno ale nie podam nazwy) a nie żaden syf dla naiwnych panienek. Po trzecie nie wiecie na jakich zasadach pracuję więc po co te wymysły? Po czwarte jak już stwierdzę, że nie wyrabiam psychicznie (chociaż po 6 latach jeszcze się nie leczę) zrezygnuję z pracy ale nawet jak z moim srednim nic nie znajdę jak twierdzicie to już i tak będę miała tyle kasy na lokatach i funduszach że będę mogła bez stresu korzystać z życia jako bezrobotna:-)

zarabiam 8 tysięcy zł. Praca w finansach, odpowiedzialna ale brak nadgodzin i siedzenia do nocy (wszystkiego moze jeden miesiąc w roku jest bardziej pracowity). Mam 30 lat, studia, języki obce- ale w obecnych czasach to nic specjalnego, raczej norma, na pewno nie Twoja karta przetargowa. Żadne specjalne umiejętności, wszystko co mam osiągnęłam ciężką pracą, krok po kroku. Zaczynałam od pensji 1000 zł. Uważam że tylko doświadczeniem i dobrą pracą przez pierwsze miesiące rok, możesz udowodnić, że warto dać Ci więcej kasy. Tak przynajmniej jest w Polsce

buahahahaha fundusze i lokaty i ty w to wierzysz dziecko otrzasnij sie z tego gowna nie dostaniesz nci za kilkanascie lat , pracowalam w tym znam przypadki ze facet mial wypadke na leczenie chcial wyciaganc grosze dostał jedno wielkie oszustwo i frajerstwo wkłądasz i grosza z tego frajerowania nie dostaniesz, miesiac mialam z tym doczynienia i od razu rozgryzłam jacy to frajerzy są , wszystkie firmy ubezpieczeniowe, ofe, funduszowe to jedno wielkie złodziejstwo , skonczylam studia ekonomiczne na finansach i bankowości i mam trochę większą wiedze i pojecie otym frajerskim procederze niz ty

aha - i to jest w 100% uczciwa praca i zdobyta bez znajomości, nikt niczego nie dał mi za darmo..ani mamuska, ani bogaty wujek z ameryki :)

zazdrość Was zżera niestety i myśl o tym,że zmarnowaliście lata na studia a teraz na kasach w supermarketach siedzicie. Ja zaczęłam studia ale przerwałam, byłam na prawie w warszawie - być może mój błąd ale i moja decyzja.

1200 zł na reke ............

Boże jacy tu "biedni" ludzie siedzą, szkoda na Was czasu. To też nie fundusze niestety, nie trafione:-) Zbieram się zaraz bo wasz roczny dochód mam do podjęcia, ale muszę trochę nad tym posiedzieć:-p Nie myślałam że ten temat przerodzi się w taką denną dyskusję, widać boli i to nie jedną osóbkę tu. I jeszcze jedno, nie muszę nikogo naciągać, z resztą nie potrafię kłamać komuś w oczy... Pracuję na zasadach partnerskich.

chyba trochę pycha Cie rozsadza, co? :) to też bywa zgubne powodzenia

czy ktos z was wie na czym polega praca w AMWAY? dopadła mnie jedna baba i sie odczepic nie chce byłam na jakims spotkaniu biznesowym i mi powiało sektą

Własna firma, nieruchomości 30 000-45000 miesiecznie.