2 miesiac i zadnych rezultatów

mi tez jest łatwiej nie jesc nic niz po troszku dziubac sałate. wiec moze po swietach 10dni to byłby dobry pomysł, jak tu jeszcze bedziecie to sie dołacze, czyli od wtorku za tydzien.

dla mnie glodowki to najwieksza glupota... co z tego ze przez te 10dni zjedziecie 2/3 kg jak zaraz do nich wrocicie ? kompletny bez sens... aby cos zmienic powazznie trzeba zmienic nawyki zywieniowe i sie ruszac... nic nie da podobnego i lepszego efektu... no ale glodujcie sobie , dostancie wrzodow na zoladku i rozpierniczcie metabolizm do konca... zrobicie jak chcecie ale jak juz powiedzialemza 15 dni (wliczajac juz 10 glodowki...) wga bedzie taka sama albo i wieksza ehhh

jobboj i Niunika tak ze jesli macie ochote L) to we trzy od wtroku 10 dni glodowki;) bedzie latwiej razem

Fuzi moze i masz cos racji, ale na kazdego to inaczej dziala ja jak widzisz w stopce zmagam sie z waga od jakiegos czasu i idzie mi opornie i waga stanela na jakis czas i niechciala sie ruszyc i po kilku dniowej glodowce ruszyla i wcale nie wzrosla. Tak ze ja jestem jak najbardziej za oczyszcza to sweitnie organizm , slyszalas o glodowkach zdrowotnych? Jesli nie to poczytaj.

zajrze tu po świętach i razem zaczniemy:) bedziemy się nawzajem wspierać:) ja też słyszałam o zdrowotnej srtonie głodówki ;)

hmm tylko mój plan wygląda mniej więcej tak (chcę się przygotować do głodówki bo nie jest tak łatwo od razu nagle przestać jeść) więc: 6.04-zjem tylko 2 posiłki w cągu dnia + w mniędzy czasie jakieś ważywa i owoce, 7.04-zjem tylko 1 posiłek +warzywa i owoce 8.04-w ciągu dnia zjem kilka owoców i warzyw i może jakiś jogurt 9.04-już tylko i wyłącznie wszelke napoje i soki ale niegazowane 10.04- pierwszy dzień głodówki:) będe piła tylko i wyłącznie wode mineralną niegazowaną :) i tak do dnia aż w końcu dojde do wagi 50kg :) [w tym czasie będę jeździć na rowerze, kręcić hula-hopem, jakiś fitnes-aerobik, spacery i może zaczne biegać-wszystko po to by się więcej ruszać i nie siedzieć w domu bo w tedy bym poległa i by szybciej schudnąć,]po tym dniu powoli bedę zaczynac wracać do jedzenia, ale już zdrowszego i obiętościowo mniej niż przed głodówką. Ta dieta będzie zawierać dużo warzyw i owoców, żadnych fast foodów, słodyczy i mięsa(ale z ryb nie zrezygnuje) bedę miała opracowaną liczbe dziennych kcal do spożycia więc bedę kontrolować to co jem:) no to jakoś tak będzie wyglądać... bo nie chce zmarnować tego co osiągnę głodząc się:) chcę utrzymać osiągniętą wagę:))

Niunika super Twoj plan wyglada ;) A ile teraz wazysz? Marzy Ci sie 50 to bardzo malutko a ile masz wzorstu? Ja ostatetcznie bym chciala wazyc 60 kilo ale niewiem czy mi sie to kiedykolwiek uda mam 175 cm wzrostu i to by byla idealna waga:) Ja juz mam skorczony zoladek bo jestem na diecie od jakiegos czasu...Moj przykladowy dzien zywieniowy: sniadanie: 3 wasy z wedlina i pomidorem przekaska: zielone jablko Obiad: pol piersi z kurczaka i warzywa gotowane na parze wszystko Kolaxcja: jogurt z musli

najważniejsze to mieć plan i jego sie trzymać:) to mało jesz i tak trzymać!! gratuluje wytrzymałości!! ja właśnie chce o wiele mniej jeść niż teraz, bo przyznaję szczeże że te moje kg to przez to że za dużo jem:) a przy wzroście 170 waże 65 ale teraz wydaje mi się ze nawet moge mieć ok 68(nie wiem dokładnie bo nie mam wagi:))

wiec do wtorku, ja i tak jem mniej wiecej tak jak wy, czyli nie wiecej niz dwa posiłki małe, wiec przygotowaniejakby lekkie jest, w swieta nie bed sie obzerała , bo i jakos okazji nie bedzie, wesołych swiat

aha , nie nastawiaj się tak że napewno Ci się nie uda, bądz zawsze dobrej myśli bo jeżeli na starcie założysz przegraną to na pewno nie wygrasz:) optymizm i wiara -to co gwarantuje wygraną:)

to do wtorku :) 3majcie się Dzięki i nawzajem Wesołych świąt!

W takim razie do po swietach dziewczynki :) ciesze sie ze bedziemy we trzy a moze jeszcze sie ktos dolaczy:) wesolych swiat Wam wszystkim zycze ;)

dobrze oczyszcza lewatywa... jak nie chcesz sie plukac w ten sposob to kup blonnik i wcianaj przed posilkami, pij duzo wody i tez oczyscisz bebechy ale w koncu co ja tam wiem... to nie moje zdrowie;]

Hej dziewczyny ja zaczelam glodowke wczoraj i czuje sie swietnie:0 i do tego wazenie wyszlo bardzo pozytywnie :))

Hey dziewczyny:) jak tam po świętach? jak motywacja do schudnięcia? jak Twoja głodówka Energiczna Trzydziestolatka ? ja zgodnie z moim planem... :) zjadłam śniadanie, które składało się z jogurtu naturalnego i małej mandarynki i szklanki soku:) a teraz lecę pochodzić po sklepach-trzeba się ruszać!!! później to się zobaczy:) Pozdrawam :*

czesc, ja poczytałam o diecie jajecznej no i zaczełam, troche ja zmieniłam i jem 2 jajka na twardo rano z gejfrutm, potem 2 jajka z pomidorem i na koniec 2 z ogórkiem. no i teraz tylk czekac jak sie rzuca zeby mnie zmasakrowac swoimi przemysleniami o racjonalnym zywieniu i jojo. :) pozdrowienia i miłego dnia odezwe sie za pare dni to powiem jak mi idzie