Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milusinska:)

Zaczynamy swoje starania na 2011 r!

Polecane posty

Ja też Was witam:) Przyzwyczaiłam się już zaglądać na to forum i pisać tu. Jakoś tu tak miło i serdecznie:) 2010/2011 wyobrażam sobie, że Ci smutno. Trzy dni temu czułam się zawiedziona, a dziś już planuję starania na nowo. W końcu kiedyś musi się udać. pozdrowienia dla Was wszystkich!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też tak uważam aluka :) kiedyś przecież musi się udać :) na każdą przyjdzie czas, tak mi się wydaje. ja tu zazwyczaj bywam kilka razy dziennie - a raz przynajmniej- ale teraz mam małe zamieszanie więc nie daje rady ale jak już jestem to czytam wszystko na bieżąco i piszę.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to mierzę tempkę codziennie i przedwczoraj była 36.6, wczoraj 36.5, a dziś 36.7. .... Jak zwykle w moim przypadku wszystko skacze, nic stałego. A przecież się przykładam. Śpię codziennie min 6 godzin i budzę się o tej samej porze. Tak więc skacząca tempka, nieregularne cykle, brak możliwości wyczucia owu..., aż się boję co będą wskazywały testy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aluka u mnie temperatury utrzymuja sie na poziomie 36,3 po owu 36.6 wiec tez nie jest latwo:( owu jest bo boli ale nie wiem czy na przyklad pecherzyk peka kazda z nas ma jakies watpliwosci moj maz zastanawia sie czy nie za duzo pali wiec jak widzisz nie jestes sama:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja teraz ruszam do działania kupuję termometr i testy owulacyjne ;) Ale najpierw musze się położyć, bo mnie brzuch napierdziela ;) buziaczki i dziękuję za wsparcie, już mi lżej 🌼 dla Was słodziutke Majka ty podlotku;) mały kawałek Dlaczego kobieta gotuje zupe w 3 garnkach jak ma okres? BO TAK!!!!!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawdę, to pierwszy cykl mierzę. Wcześniej nie przywiązywałam do tego wagi, ale skoro w niektórych przypadkach, to pomaga ustalić dni owu, to postanowiłam się przyłożyć do tych pomiarów. Może się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z wlasnego doswiadczenia moge Ci powiedziec tylko tyle ze moje temp. trzymaly sie na poziomie 36.15 aprzy piku LH wzrosla do 36,27 wiec szalenstwa nie bylo potem bylo36.6 i dostalam @ mysle ze jesli zajde w ciaze to bede wiedziala przez te niskie temperatury w cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczynki z nas wszystkich póki co tylko Asiulkowi się udało zaciążyć:) A my pozostałe staramy się od nowa. No oprócz Any32, która czeka na wyniki starań ( życzę powodzenia i trzymam kciuki) A dla nas to kolejny cykl, kolejne nadzieje... Ciekawe, która będzie następna??? To starać mi się tam wszystkie mocno!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podlotek heheh :) no tak, co zrobić. :P 2010/2011 nie martw się uda się następnym razem :) eterno to widzę że szału nie ma z tymi tempkami i trzeba się dobrze orientować żeby coś zauważyć :) ja jeszcze tego nie próbowałam , bo chyba nie miałabym cierpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie trzeba mieć do tego cierpliwość i byś systematycznym. Ja na razie się zmobilizowałam, ale póki co to trwa 3 dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana32
Hej dziewczyny! Jestem w pracy ale musiałam tu zajrzeć bo mam potworny nastrój. Raz jestem radosna a za kilka chwil mam chęć komuś przyłożyć albo chce mi się płakać. Z Wami jakoś raźniej. Jak zaglądam tu to zawsze humorek mi się poprawia. Pozdrawiam Was wszystkie :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eterno też tak robię. Ucinam sobie małą drzemkę z termometrem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no być może to kwestia przyzwyczajenia :) ale ja jakoś siebie w tym nie widzę, jestem chyba za bardzo roztrzepana :) a poza tym zazwyczaj wstaje na ostatnią minutę, bo nie mogę się wygrzebać z łóżka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzzak
ja starałam sie już w 2009, jak narazie nic chociaż wszystko niby jest ok... pewnie psychika mnie blokuje, bo jakoś nie umiem na luz wrzucić ;/ mąż podchodzi do tego z optymizmem a mnie trafia szlag co miesiąc jak dostaję kolejny okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana32
zaczynam się zastanawiać czy i tym razem się nie rozczaruję. Mój mąż ma inne podejście do tej sprawy. Mówi że jak teraz nie wyjdzie to następnym razem. A ja za każdym razem mam wielkie nadzieje że to już...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzzak
ana32 u mnie jest tak samo... a ja sama nie wiem co robić żeby tak nie myśleć o chęci zajścia w ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana32
zuzzak ja teraz mam jakieś symptomy ale chyba już zwątpiłam w powodzenie w tym miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana32
A do tego moje zmienne nastroje w dniu dzisiejszym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzzak
ana32 powiem ci szczerze że ja niemalże co miesiąc odkrywam u siebie jakieś symptomy [czyt. wmawiam sobie że je mam]. teraz jestem na końcu leczenia z grzybicy pochwy i mam nadzieję że się uda w tym albo następnym cyklu spłodzić fasolkę... jestem w 17dc, cykle 28 dni, a im bliżej @ tym bardziej wariuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana32
Ja od kilku miesięcy miewam to samo. Może dlatego dziś jestem taka rozdrażniona bo jutro mam planowany termin @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzzak
w takim razie trzymam kciuki żeby ta piekielna @ do ciebie nie przyszła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana32
Marzę o tym jak wszystkie, które tu jesteśmy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzzak
taa, a im bardziej marzymy tym bardziej ona przychodzi ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie weszlam na temat" nieplodnosc to dar"chetnie bym mu ryj skula dupek jeden!ale jestem w*******a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzzak
tak ja też właśnie to czytałam i aż mi się odechciało cokolwiek tam pisać... gówniaż w ciele dorosłego mężczyzny... wkur/wia mnie to, że taka niesprawiedliwość - ci co nie chcą to mają, a my się staramy i nie wychodzi... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana32
Dokładnie! Im bardziej marzymy i pragniemy to przychodzi ten niechciany @. Uważam że to nie jest sprawiedliwe bo ile jest dziewczyn które nie chcą dziecka a bez żadnego problemu zachodzą w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×