Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milusinska:)

Zaczynamy swoje starania na 2011 r!

Polecane posty

Gość beti2905
Kacha współczuję Ci bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kacha wiem co przezywasz, mialam to samo co ty w grudniu, tydzien przed swoimi urodzinami. To jest straszne i nikt naprawde nie wiem co wtedy czlowiek czuje dopoki sam tego nie przezyje. Mialam wiele znajomych ktore poronily i wspolczulm im myslalam ze to smutne, ale dopiero jak to dotknelo mnie dowiedzialam sie jak one musialy sie czuc. Kochana jedna z moich kolezanek poronila 2 razy a teraz juz jest z drugim dzieciatkiem w ciazy, Pierwszy syn urodzil sie zdrowy i wielki, wiec nie przejmuj sie wszystko sie ulozy. Naprawde rozumiem jak strasznie ci ciezko teraz musi byc, ale czas to zmieni, i wktroce bedziesz patrzyla na to inaczej. Nie obiecuje ci ze zapomnisz o tym, ale bedziesz potrafila o tym rozmawiac, i w koncu zal i zlosc mina. Trzymaj sie kochana, wyplacz swoje, to pomaga. A to dla ciebie kochana "Kochana mamo, wiem, że mnie nie widzisz, nie słyszysz i nie możesz dotknąć. Ale ja jestem...istnieję ...w Twoim życiu, snach, Twoim sercu...Istnieję. Kidy byłem tam na dole ,w Twoim ciepłym brzuchu godzinami zastanawiałem się, jak to będzie kiedy będę już przy Tobie, w tym miejscu o którym powiadałaś gładząc się po brzuchu wieczorami kiedy chyba nie mogłaś zasnąć. Ja wsłuchany w Twoje opowieści i kojący głos chłonąłem każde słowo ,każdą informację, a potem cichutko, że by Cię nie obudzić, kiedy wreszcie zasypiałaś...marzyłem. Wyobrażałem sobie te wszystkie cudowne miejsca i Ciebie ,jak wyglądasz... Patrzyłem na swoje dziwne nóżki i rączki u których nie wiem czemu było po dziesięć palców i zastanawiałem się czy jestem do Ciebie podobny. Chyba nie myślałem bo Ty pewnie jesteś piękna, a ja taki dziwny.. pomarszczony...no i po co mi te dziesięć palców? A potem się wszystko jednego dnia zmieniło. Płakałaś głośno głaszcząc brzuch i już nie było opowieści. "To nie może być prawda" -mówiłaś godzinami. Słuchałem teraz jak płaczesz, krzyczysz, prosisz i błagasz.. A ja nie wiedziałem o co i dlaczego? Chciałem Cię bardzo pocieszyć więc wywracałem fikołki, żebyś poczuła, że ja tu jestem i Cię kocham. Ale wtedy ty płakałaś jeszcze bardziej. A potem nadszedł tez straszny dzień. Zobaczyłem, że ktoś świeci mi po oczach, straszne światło wpadło w głąb Ciebie. I nagłe wszystko zrobiło się czarne. A mnie coś wyciągnęło. I zrobiło się cicho. Ktoś trzymał mnie na rękach, ale to nie byłaś Ty. A potem usnąłem i kiedy otworzyłem oczy, wszystko wokoło mnie zalewał błękit we wszystkich odcieniach. Byłem ten sam, mały pomarszczony, z dziesięcioma palcami u rąk. Ale Ciebie nigdzie nie było. Obok mnie siedział mały rudy chłopczyk. Witaj powiedział i uśmiechnął się do mnie. Gdzie moja mama? - zapytałem. On wtedy opowiedział mi wszystko. Że nie każde dziecko trafia do swoich rodziców. Że to nie ma związku z tym jak bardzo mnie chcieli i kochali, że teraz tu jest moje miejsce, pośród innych małych Aniołków. Że będzie mi teraz Ciebie Mamo, brakowało, ale musimy oboje nauczyć się żyć bez siebie. I musiałem nauczyć się tak żyć. Nie, nie było mi łatwo. Płakałem tak jak Ty. I cierpiałem tak jak Ty. Ale jest mi tu naprawdę dobrze. Mam tu wielu przyjaciół, wiele zabawy i radości. Ale nie szalejemy całymi dniami na łące, mamo. Pomagamy starszym ludziom przeprowadzić ich na spotkanie tu w niebie. Znajdujemy ich rodziny, mężów, dzieci, żeby mogli się spotkać tu w niebie. Możesz być ze mnie dumna, mamo. Jestem grzecznym Aniołkiem, naprawdę. No...czasami tylko robimy sobie psikusy i troszkę rozrabiamy.. Wiesz kiedy się tu znalazłem jeden Aniołek ,mój Przyjaciel wytłumaczył mi że nie mogę się skontaktować z Tobą osobiście. Czasem tylko wolno mi pojawić się w Twoich snach ...nic więcej. Ostatnio jednak zacząłem się robić przeźroczysty. I skrzydełka mi nie działają tak jak kiedyś. Mój Przyjaciel popatrzył na mnie smutny i...zabrał mnie na ziemię. Usiedliśmy na białym krzyżu i nagle Cię zobaczyłem. Wiedziałem że to Ty. Poznałem Twój głos. Stałaś tam w deszczu i płakałaś. Powtarzałaś ze bardzo cierpisz...tęsknisz... Przyjaciel popatrzył na moje skrzydełka i powiedział że musimy coś z tym zrobić, bo nie możesz tak dalej cierpieć. Musisz żyć, bo wobec Ciebie jest jeszcze wiele planów. Bo są gdzieś dzieci którym musisz pomóc przejść przez życie i otoczyć je miłością tak wielką, jak tą która powoduje teraz Twój wielki ból. Więc piszę, mamo ten list. Pierwszy i ostatni. Musisz wziąć się w garść, uśmiechać ,żyć. Ja Cię bardzo mocno kocham i wiem że to z mojego powodu płaczesz ale tak nie można. Każda Twoja łza powoduje, że moje skrzydełka znikają. Kiedy Ty się poddasz, ja też zniknę. Tu na górze istnieję dzięki tobie i Twoim myślom o mnie. Ale tylko tym dobrym myślom. Mamo uśmiechaj się częściej. Każdy Twój uśmiech to dla mnie radosna chwila. Dzięki Tobie mogę jeszcze zrobić tyle dobrego. Proszę, mamo, żyj dalej. Nie jesteś sama ...pamiętaj o tym. Nie smuć się bo smutek powoduje, że znikam. Pamiętaj, że ja jestem cały czas przy tobie. Kocham Cię mamo..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kacha855555555 bardzo Ci współczuje, nawet nie próbuje sobie wyobrazić co możesz teraz czuć. Trzymaj się i bądz silna anitia śliczny list, aż się popłakałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję wam....kiedy czytam jak jesteście kochane, to żałuję że w takiej sytuacji mnie wspieracie :( nie wiem co teraz będzie :( tak bardzo się cieszyłam :( ale dobrze, postaram się ogranąć, a wszystkim staraczkom i zafasolkowanym życzę szczerego zdrówka i by wszystko było w porządku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kacha85555 bardzo bardzo mi przykro! Nic się nie martw bo odczekasz kilka cykli i Ci się na pewno uda! Trzymam kciuki anitia piękny wzruszający list łezki się w oczach kręcą!! A ja dziś mam kiepski dzień nie wiem czy to owu się zbliża czy co, bo dziś posprzeczałam się z M i siostrą! :-( Jestem padnięta po pracy i ogólnie mam zły humor! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kacha bardzo mi przykro, takiej wiadomości się nie spodziewałam. Twój aniołek jest w niebie ;) i stamtąd będzie Was wspierał;) Trzymaj się kochana i ściskam Cię mocno:) Ja dziś padnięta również po pracy,piję gorący kubek. Jestem głodna, ale nie chce jeść na noc coś konkretniejszego, bo mnie będzie męczyć żołądek;) AGNES- może przez pogody, jesteś rozdrażniona? Chociaż Ci powiem, że ja dziś się z rana poryczała w rękaw mojemu mężowi. Jaka pogoda-taki nastrój;)A w sumie po okresie do owulacji to przeważnie czuję się najlepiej fizycznie i psychicznie. Nie mam wtedy żadnych wzdeć, mega apetytu i nie uprzykrzam się otoczeniu;) pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kacha bardzo mi przykro!!! Trzymaj się dzielnie! Wiem, że choćbyśmy nie wiem co pisały, to i tak nic nie poprawi Twojego samopoczucia, niemniej jednak jesteśmy z Tobą. Trzeba zawsze mieć nadzieję, że będzie dobrze! Ja dziś Dziewczyny mam dobry nastrój. Podjęłam decyzję o zmianie pracy, bo obecnej mam już dość!!! Mnóstwo wymagać, coraz więcej obowiązków, a niestety zero szans na awans, podwyżkę i umowę na czas nieokreślony.Tak więc zaczynam szukać, przeglądać ogłoszenia...Nie wiem jak to pogodzę ze staraniami o Dzidziusia, ale chyba muszę w tych kwestiach obrać strategię " będzie, co ma być":) pozdrawiam i miłego dnia dla Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski Madzia ma rację;)Nowa praca, to naturalny sposób, by odwrócić swoją uwagę od starań i iść na żywioł :) Ja właśnie piję kawkę i patrzę na jedynce,co J.Brodzik gotutuje. Mam jeszcze trochę czasu i nic specjalnie nie muszę robić,to chyba się zdrzemnę, bo dziś nie spałam zbyt dobrze. Ogólnie nic mi się nie chce, co ostatnio jest niczym nowym, przy takiej pogodzie miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti2905
Witam :-) Aluka życzę owocnych poszukiwań :-) Ja od 10 lat pracuję w jednej ( pierwszej :-) firmie, i też czasem myślę, czy to to...na razie jest mi nie najgorzej i chyba nie mam tyle odwagi co Ty :-) 2010/2011 też właśnie piję kawkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti2905
Anitia, a co u Ciebie ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, test no coz zrobilam wczoraj - w dzien @ negatywny. Rano @ przyszla ale wyglada na to ze juz sobie poszla, no moze jeszcze resztki. Musze isc do specjalisty. W poniedzialek mam usg no zobaczymy co tam zle sie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobitki:) Byłam dzisiaj u mojego gina i przepisał mi Clomid na ładne ,zdrowe jajeczko. Stwierdził ,ze w moim wieku po prostu nie każde musi być idealne i gotowe do zapłodnienia. No i wysłał mojego męża na badanie nasienia. Zobaczymy co z tego wyniknie. Ach ten czas.... Pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana32
Witam! Kacha Kochana bardzo mi przykro! Trzymaj się i bądź dzielna, bo..."po nocy przychodzi dzień a po burzy spokój...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam już fajne ogłoszenie, rano przygotowałam prawie wszystkie wymagane dokumenty, świadectwa itp., no i w poniedziałek jadę złożyć podanie osobiście:) Ja w ciągu ostatnich 3,5 roku zmieniałam pracę trzykrotnie. Pierwsza mi nie odpowiadała, w zasadzie wzięłam ją dlatego, że skonczyłam studia i nie chcialam być bezrobotna, druga była jak najbardziej ok, ale wyszłam za mąż i się przeprowadziłam do innego miasta, więc musiałam zmienić pracę. A ta trzecia, to już Wam w skrócie pisałam rano. Boję się trochę tej zmiany, bo nie chce przerywać starań o Dzidziusia - to jest dla mnie mimo wszystko najważniejsze. Może jakoś się uda pogodzić jedno z drugim, jeśli będzie trzeba:) Póki co jeśli mnie zakwalifikują, to czeka mnie test sprawdzający wiedzę i rozmowa kwalifikacyjna, więc to też nic pewnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kacha nie mam slow strasznie mi przykro lzy polaly sie same...piekny tekst.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana32
Ale tu pusto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Dziewczyny, co tu tak pusto dziś? Czyżby starania w trakcie? heheh:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana32
Pewnie tak :) :) :) JA dopiero z pracy wróciłam i postanowiłam chwilkę posiedzieć na necie. Miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas juz po staraniach ale owu byla bolesna jak diabli u mnie to gorzej niz na @:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawzajem Ana, miłego wieczorku! Ja też siedziałam na necie, ale juz czuję się zmęczona i chyba zaraz położę się spać. Ta pogoda ma na mnie jakiś zły wpływ. Nic mi się nie chce, a przy tym jestem rozdrażniona i jakaś taka niespokojna... Nie wiem, co się ze mną dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja natomiast jestem przed "staraniami" i już nie mogę się doczekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eterno, to znaczy, że castagnus i wiesiołek nie bardzo zadziałały w Twoim wypadku, no bo przecież mają jakoś łagodzić objawy... Z drugiej strony, to przynajmniej czujesz kiedy są te dni, bo ja to zupełnie nic nie czuję...:/ No i przez to nie bardzo wiem, kiedy jest najlepsza pora na "starania".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę spać! Dobrej nocy dla Was Dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaskoczyla mnie moja owu naprawde nie wiedrzylam ze castagnus cos zmieni szczegolnie ze wzielam tylko 20 tabletek i tak sie zlozylo ze M byl jeszcze w polsce i bylo magicznie pierwszy raz nie myslalam o ciazy moze to przez prace nie wiem zobaczymy czy cos z tego wyjdzie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti2905
Eterno trzymam kcuiki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszatabela
******************************************************** ************************ NICK/WIEK ....OSTATNIA ....DŁ. CYKLU...TERMIN OWU....TERMIN TESTU ********************************************************* **************************** ZUZZAK..........26.04.........27/28.......8/9.05......... ... 22/23.05 ETERNO30.......3.05..........?..............????............ ......???? ALUKA - 28......12.05.........ok.30......ok 25.05..... .......ok.10.06 SURFITKA.... . .28.04.........30-31.......13-14.05...........28.05 BETI 30...........27.04..... ...28-33.......10-15.05...........ok.30.05 AGNES85 25.....4.05.....nie wiem już....ok 22.05?..........8.06 ?? 2010/2011......11.05.........26-28.........05-07.06...... ...jak nie dostanę@ MAJKA89..........08.04........30-32........19-23.04...... ....7-9.05. ANITIA-28........20.04.........27............04.05..... . ......18.05 MAMIKA30 -30....28.04........30-34........ok.10-15.05.....29.05 SODALITE 35......28.04.....28/29..........ok.12-13...jak poczuje, ze jest cos inaczej AGBR 33 ...........20.04........25/26........15.05., ....ale nie robię tylko czekam 27MALA27.........27.04........31-32........12-13.05.....2 8-29.05.2010 magdaretka 34....01.05........28/29.......13-15........-1.06.10 kacha855555555....?............?................?...............? ********************************************************* *************************** UDAłO SIE! ********************************************************* ************************** NICK ........................... TERMIN ********************************************************* **************************** kasiulek85 25.....................15 styczeń aaannkaaa 23.....................24 grudzień oOomadalenkaoOo - 20..........12 styczeń - 24............21 styczeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
******************************************************** ************************ NICK/WIEK ....OSTATNIA ....DŁ. CYKLU...TERMIN OWU....TERMIN TESTU ********************************************************* **************************** ZUZZAK..........26.04.........27/28.......8/9.05......... ... 22/23.05 ETERNO30.......3.05..........28:)........17.05..................30/31.05 ALUKA - 28......12.05.........ok.30......ok 25.05..... .......ok.10.06 SURFITKA.... . .28.04.........30-31.......13-14.05...........28.05 BETI 30...........27.04..... ...28-33.......10-15.05...........ok.30.05 AGNES85 25.....4.05.....nie wiem już....ok 22.05?..........8.06 ?? 2010/2011......11.05.........26-28.........05-07.06...... ...jak nie dostanę@ MAJKA89..........08.04........30-32........19-23.04...... ....7-9.05. ANITIA-28........20.04.........27............04.05..... . ......18.05 MAMIKA30 -30....28.04........30-34........ok.10-15.05.....29.05 SODALITE 35......28.04.....28/29..........ok.12-13...jak poczuje, ze jest cos inaczej AGBR 33 ...........20.04........25/26........15.05., ....ale nie robię tylko czekam 27MALA27.........27.04........31-32........12-13.05.....2 8-29.05.2010 magdaretka 34....01.05........28/29.......13-15........-1.06.10 kacha855555555....?............?................?........ .......? ********************************************************* *************************** UDAłO SIE! ********************************************************* ************************** NICK ........................... TERMIN ********************************************************* **************************** kasiulek85 25.....................15 styczeń aaannkaaa 23.....................24 grudzień oOomadalenkaoOo - 20..........12 styczeń - 24............21 styczeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×