chyba jestem w ciazy

jestesmy razem 3 miesiace... wczoraj powinnam dostac okres..nie dostałam nie bola mnie piersi nie mam zadnych objawów okresu, zły nastroj...jestem w takim stresie ze mam mdłosci i nic nie przełkne ...cały miesiac miałam diosc stresujacy i nie wiem czy to przez to sie przesunał kochalismy sie bez gumki, skonczył na mnie nie czekał do oostatniego momentu tylko wyjał sporo przed powiedziałam mu wczoraj o swoich watpliwosciach, poszlismy od razu do apteki po test i zaraz bede go wykonywac dostene zawału mam 23..wasciwie 24 lata..mam sie bronic w tym roku rozwijac, szukac pracy ..........:O

3 miesiące i do łózka już poszliście? ;/ jesteś pewna że to odpowiedni kandydat na ojca Twojego dziecka? spokojnie, http://wrozbyonline.pl/5202 spytaj jasnowidza, może on Ci pomoże

rób ten test!! i napisz jaki wynik! sama jestem ciekawa!

facet jest ok, kandydatem na ojca moze był by dobrym ale ejsli faktycznie bede w ciazy to usune..bo znamy se za krótko nie tak wyobrazałam sobie zakładanie rodziny i planowanie zycia, koncze studia a w dodatku to moj pierwszy facet z któym spałam czy mozna miec wiekszego pecha:O

Nie można 'chyba być w ciąży'. W ciąży albo się jest, albo się nie jest :)

najlepsze jest to ze do tej pory byłam przeciwniczka aborcji i uwazałam ze trzeba ponosic odpowiedzialnosc za swoje czyny...ale jak mi sie to samej przydarza to....wiem ze to bedzie słuszna decyzja

tak piszesz, a 2 kreski juz ujrzalas?

głupia jestes??? nie usuwaj!! bedziesz miała wyrzuty do konca zycia! kazdy ma prawo do zycia, trzeba poniesc konsekwencje. zal mi takich jak Ty, ruchac sie umiałas a teraz niewinne dziecko chcesz stracic?

jeszcze nie:O

nie rob dziewczynie wody z mozgu - po 14 dniach ma tam jeszcze zlepek komorek, a nie dziecko. tego nawet plodem nazwac nie mozna, tylko zygota - kula jednakowych komorek, z ktorych moze wyrosnac praktycznie wszystko.

pierdoli. testu nie zrobi tylko pierdoli. i to na erotyhcznym i tutaj i pewnie wszedzie. oszustka jedna. nie jest to az tak ciekawy temat na sensaxcje dnia;p

Daj spokój dziecko to nie koniec świata. Właściwie dziecko to początek świata. Zrozumiały Jest Twój lęk przed nowym. Ale wierz mi tyle kobiet przez to przeszło i większość nie żałuje.

pozz tym leczyłam sie izotekiem i nie powinnam zachodzic w ciaze przez 2 lata bo dziecko moze urodzic sie chore brałam teraz silne antybiotyki w czasie jak miało miejsce...owo zdarzenie

no dziecko jest super, jak masz w palnach załozenie rodziny i jestes pewna ze chcesz spedzyic z tym mezczyznom reszte zycia a ja moje zycie dopiero zaczynam:O

Jestem trochę starsza od Ciebie, często rozmawiam z partnerem co by było gdybym... I wiem, że to byłby koniec świata tylko w pierwszym momencie. Potem jakoś dałabym radę. Oczywiście, że nie byłby to odpowiedni moment, nawet bardzo. Ale jakoś by się poukładało. Skoro już się uprawia seks, a 100% zabezpieczenia niestety nie ma, to trzeba się z tym liczyć i trzeba ponieść odpowiedzialność.

negatywny

to po co kuźwa zawracasz nam gitare!!!!:-P

eee spadaj, wszyscy czekali na twoja ciaze i ze bedzie kontynuacja topicu,zenada :P

ej sorry ale co w tym zlego ze dziewczyna ktora ma 24 lata idzie do lozka po 3 miesiacach spotykania sie z facetem?? haha

1. ona nie napisała, że zna go trzy miesiące, tylko, że jest z nim trzy miesiące. 2. nikogo nie można zmuszać do bycia matką. 3. stosunek przerywany to nie antykoncepcja, bo przed wytryskiem jest płyn preejakulacyjny (albo podobna nazwa, sorki:) ) i tam też są plemniki, więc lepiej się nie wygłupiać. pigułki albo sprężynka, albo gumka obowiązkowo. no, ale po takim stresie to się już chyba łatwiej to łapie:)