Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość isc do fryzjera

Poprosic sasiadke aby zostala z dziecmi bo chcialabym ?

Polecane posty

Gość isc do fryzjera

Tak sie zastanawiam nad tym ? moj maz przyjedzie dopiero w czwartek w nocy , myslalam ze pojde w piatek ale juz terminy sa zajete i nic z tego nie bedzie .Zloszcze sie tez bo maz wyjedzie zaraz we wtorek i dalej nie bede miala mozliwosci isc .Rodzicow nie mam blisko ...a tak mi zalezy . Jak uwazacie wypada ? zrobilabym tak , ze corcie polozyla spac a starszy ogladalby bajki .Kupilabym jej duza czekolade . Wiem ze pewnie nawet gdyby miala czas to wolalaby polezec z gazeta na lozku niz bawic cudze dzieci .No ale tak mi zalezy .... Co o tym sadzicie ? czy sie nie zblaznie ;) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raffiiii
to zależy w jakiej komitywie z nią zyjesz? Jak jesteście w zażyłych stosunkach to bez lipy - u nas na osiedlu dziewczyny nagminnie tak robią. A nawet jak pierwszy raz ja o coś poprosisz to myslę że też nic w tym złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplac jej normalnie
a nie za czekolade :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isc do fryzjera
tak sobie mysle ....? mam dwie 1- jest w moim wieku i ma corcie 3 latka ale i tez mame w szpitalu wiec ciagle do niej jezdza , to bybylo pora poludniowa wiec pora gotowania obiadu ...( z drugiej strony dzieci by sie bawily ) 2 -ma 42 lata i meza tez na 'wygnaniu ' :D no ale pewnie bedzie piekla i miala duzo roboty ... zasanawiam sie ktora poprosic .. jedna i druga juz pomagaly w razie potrzeby i zyjemy dobrze ze soba ale pojscie do fryzjera to troche jakby przyjemnosc i kaprys ;) z ktorego mozna zrezygnowac jak nie ma jak z tego skorzystac ta co ma 42 lata tez pewnie nie pojdzie a ma duze odrosty ( nie wiem , moze kasa nie pozwala ) moze bedzie zazdrosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isc do fryzjera
wiem ze pieniedzy by nie wziela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sopoko
pewnie ze popros! nie ma to jak pomoc sasiedzka:)tak zaciesniaja sie wiezy miedzy sasiadami, a to bezcenne, uwierz:) zawsze sasiadka moze odmowic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isc do fryzjera
no to chyba polece:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poszła i poprosiła
jesli dobrze ze sobą żyjecie, kup jej kawę i czekoladę, ile Cię wyniesie 8zł? a przynajmniej bedziesz mogła iść do fryzjera i nie martwić się co z dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo zalezy na jakiej stopie żyjesz sąsiadką :) Jeśli tylko mówicie sobie grzeczne "dzień dobry" to daruj sobie ;) Ja w tej sytuacji raczej bym się nie odważyła prosić bo sama ma dziecko + aż 2 innych,matka w szpitalu,obiad,pora przedświąteczna... A jak już poprosisz ją o pomoc to nie czekolada :D:o Dobre to jest dla nastolatki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha ja niby na temat
poprosilam raz sasiadke obok o popilnowanie synka, nie bylo mnie 2 godziny, moze nawet 1,5, maly zabral swoje zabawki ze sobą i z powrotem nie przyniosl zadnej - pol roku temu. pytalam niedowano o te zabawki, to sasiadka powiedziala, ze dzieci podrzucą - nic z tego :/ wtedy za opieke dalam ciasto, no i zabawki wyszło na to. oficjalna opiekunka wyszlaby taniej. mysle jednak, ze to wyjatek i normalni ludzie tak nie robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry pomysl bo w dzisiejszych czasach oddalamy sie od swoich sasiadow a tak nie powinno byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isc do fryzjera
jak napisalam tak zrobilam ;) jutro ma przyjsc jak mala poloze spac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×