Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość isdfifdsifdsdsds

dziewczyny w wieku 19-20?

Polecane posty

Gość isdfifdsifdsdsds

udalo wam sie kiedys taka poderwac? jesli tak to powiedzcie w jaki sposob,ja wiele razy probowalem... nigdy nic nie wyszlo, a ten wiek dla mnie jest najlepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isdfifdsifdsdsds
czy dziewczyny w tym wieku w ogole sa zainteresowane zwiazkami? bo z tego co widzialem to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lysyciolek
to są jeszcze niedorozwinięte siksy z sieczka w głowie, chociaż ja kiedyś wyrwałem taka na szybki seksik :O jednak wole takie około końca studiów, przynajmniej są już bardziej down to earth :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zakochałam się w mężczyźnie który jest ode mnie o wiele starszy, na początku urzekł mnie komplementami, a później zauroczyła mnie jego czułość i to ile mamy wspólnych tematów. A tak w ogóle są 20-sto latki które myślą tylko o związkach na poważnie, chociaż rzeczywiście jest ich nie wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehhahahhihi
ja znam jedna nawet nie ma jeszcze 19lat a bzykala sie juz z tyloma co normalna dziewczyna 25letnia nie robi usunela ciaze podbija do kazdego teraz jest na etapie spotykania sie z jakims duzo starszym typem a dopoki sie z nim nie pokazala to chodzila z innym rozbija zwiazki ale pochodzi z bardzo bogatego domu zadbana kasy ma ten ostatni jest biedny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehahahahiii
i czy ona mysli powaznie o zwiazku z tym kolesiem?? ona z kazdym jest na powaznie na zawsze :///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda, że dziewczyny w tym wieku nie myślą o poważnych związkach. Przynajmniej spora większość. Jeszcze długoletni związek to ok ale małżeństwo napewno nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samanthe
"lysyciolek to są jeszcze niedorozwinięte siksy z sieczka w głowie, chociaż ja kiedyś wyrwałem taka na szybki seksik jednak wole takie około końca studiów, przynajmniej są już bardziej down to earth " - niedorozwinięty to jesteś ty:o(współczuje:() ja sie daje podrywać każdemu, jestem miła i życzliwa, a potem drogą selekcji naturalnej eliminuje tych, którzy mi nieodpowiadają i dziękuję im z klasą za znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buntowniczkaaa
'Jeszcze długoletni związek to ok ale małżeństwo napewno nie.' Mam rozumieć, że to, iż 19-20-letnia dziewczyna nie chce wychodzić za mąż, w jakiś sposób źle o niej świadczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtyjh4y6j7
moja kumpela przyprowadzila pod szkole strego kulawego faceta :/ i sie chwali jakto sie z nim bzyka:/ my do matury a jej ciul w glowie. a wydawalo sie ze taka porzadna dziewczyna:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że to nie jest tak, że źle to o niej świadczy. To nie o to chodzi. Po prostu myśle, że to jest jeszcze taki okres w życiu zabawy, rozrywki. Oczywiście można być skimś na poważnie (sama byłam w ponad 3 letnim związku i w cale nie bawią mnie związki krótkotrwałe) ale poprostu w tym wieku (bynajmniej ja i widze też to po moich koleżankach) nie myśli się jeszcze o małżeństwie. No ale oczywiście zawsze są jakieś wyjątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackpearl20
co wy wiecie o 20-latkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucylou
Ja mam w tej chwili 22 lata. Od 5 lat jestem w poważnym związku (facet 5 lat starszy). Gdy skończę studia planujemy się pobrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sytuacja z lipa
zawsze za malo zawsze gowniary niedlugo 40letnie kobiety zaczna byc siksami ja jestem 20latka po wiekszych i mniejszych przejsciach i uwierz mi "imprezy" nie sa dla mnie przepustka do romansowania tylko chce zapomniec o zyciu ktore zawsze mnie w jakis sposob doswiadczalo, aha i wtedy spokojnie moge sie wygadac komus bo na co dzien mimo towarzyskiego usposobienia nie jestem zbyt wylewna, mam dwie twarze na zewnatrz chodzacy wesolek, sam na sam jestem melancholiczka, pelna frustrujacych mysli, nie wiem moze na zewnatrz wygladam poniekad jak lalunia (choc bez przesady) lubie krzykliwie wygladac (ale nie wulgarnie), znajomi ktorzy ze mna gadali blizej wiedza jaka jestem, nie jestem beztroska hulaczka ktora ma kompletnie wszystko w dupie, podejrzewam ze mam depresje - stan ten trwa nawet wiele lat, po prostu dobrze sie maskuje na zewnatrz. aha i chcialabym zwiazku, tzn jestem w nim, ale jest dosyc burzliwy i to jeszcze dolewa oliwy do ognia, i jesli mialabym nie chciec zwiazku to jedynie przez zawody, a nie zabawe w glowie. pozdrawiam i zacznijcie ludzie myslec, a nie kazdy wiek sprowadzac do gimnazjum (i tu tez sa madre nastolatki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×