staż a ciąża

Witam mam takie pytanie czekam na staż z UP (taki inny staż od podstawowego,bo to taki,że są 3 etapy) doradztwo zawodowe,kurs i na końcu staż ale do rzeczy,doradztwo i kurs ukonczyłam i to się ciegnie już od listopada a zaszłam w styczniu w ciążę,bym chciała uczestniczyc na stażu,ale UP tak zwleka ,ze szok,a ja się coraz gorzej czuję i moj lekarz chyba nie pozwoli mi iść na staż,wiec mam pytanie czy od początku stażu mogę iść już na l4??nie rozwiaza umowy ze mna? na umowie mam,zeby ukonczyte to wszystko to musze wszytsko przejsc i l4 jak cos przedstawic,ale sie boje,ze teraz up zadzwoni pojde i zaraz na zwolnienie i nie wiem czy mi coś grozi czy nie?

???? tak nieskładnie piszesz, że szok.

prosty język i nie rozumiesz?? to urzedowo mam pisac wskrócie ide na staż nie wiem kiedy,jestem w ciąży i nie najlepiej już sie czuje,czy ida na staz moge wziąść l4 od razu ?i czy mi to niczym nie grozi? teraz zrozumiale

Napiszę ci tak- poszłam na staż , po 2 tygodniach wylądowałam w szpitalu na podtrzymaniu ciąży, potem na miesiąc na l4. Nikt ze mną umowy nie rozwiązał.

No ja nie wiem. Miałam stażystkę, która po tygodniu poszła na l4. Wróciła po dwóch i po tygodniu znów poszła. W UP zrezygnowaliśmy z niej. Nie wiem jak to potem rozlicza UP..

Może rzeczywiście to zależy od pracodawcy. Ja miałam o tyl espoko, że nie dość, że mnie nie "zwolnili", to jeszcze szukali innego laboratorium, bo to, w którym byłam na początku, było zmianowe i dużo chemikaliów tam było.

dzięki za odpowiedzi kurcze bym chciała iść,ale nie wiadomo kiedy też pójdę,moze miesiac moze za 2 moze zaraz,zlezy jak bede sie czuc no własnie wiem,ze pracodawca który przyjmuje stazystke moze sie zdenerwowac,ze od razu l4,ale pewnie to róznie bywa

Jak już dostaniesz staż możesz iść do pracodawcy i mu wytłumaczy ć, że ci zależy i że kiedy tylko lekarz ci pozwoli, to chciałabyś wrócić.

o ile pracodawca okaze sie dobry,bo niestety malo takich ja bardzo bym chciała zdobyc doswiadczenie,ale czy bedzie mi danie nie wiem,żeby to sie tak nie ciągło to już bym była na stazu a tu wiecznie nie wiadomo,a nichce aby ktos mnie spostrzegl,ze ooo zaszla w ciaze i l4 od razu

Wiesz, tu dobroć nie ma nic do rzeczy. U mnie w robocie jest zajob taki, że masakra. Dyrekcja nie zatrudni dodatkowych osób, bo po prostu nie ma kasy. Taki stażysta to dla nas jedyna szansa. W te pół roku wyprowadzamy cały burdel, którego nie ma czasu posprzątać w normalnych godzinach pracy. Dobre serce to jedno, ale ja też mam rodzinę i chcę wracać o normalnej porze do domu. Jeżeli mam szansę wymienić stażystę na takiego, który jest dyspozycyjny, to sorry, robię to bez wahania.

A chyba że tak,ano teraz pracodawcy nie chca zatrudniac,a pracownicy zachrzaniaja. ja byłam 2 lata temu juz na stazu i mialam ponad 600zl ale co z tego bylam strasznie wykorzystywana robilam nawet wiecej od pracownic,szkoda,ze o 2 razy mniej i tu tez jest,ze pracodawca wykorzytuje,ale co zrobic malo pracownikow to sie stazysta posluguje ja mam nadzieje,ze na normalny staz trafie,ale staz tak czy siak musze odrobic taki wymog wiec ja sie wywiarze,a up bedzie sie martwic i zalezy jak sie dogada z pracodawca

umowa stażowa nie chroni przed zwolnieniem - wraz z jej wygaśnięciem tracisz pracę (jeśli nie zdecydują się zatrudnić Cię na etat) - bez względu na ciążę.Na zwolnieniu Cię nie zwolnią w trakcie trwania stażu ale koniec umowy to koniec umowy.