Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kresowicz

zwiazek z kobieta z dzieckiem ...

Polecane posty

Gość pannica donica
gdy masz dziewczynę bez dziecka to jedynie możesz miec pewnośc że się zabezpieczała,a nie że inny się w nią nie spuszczał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddfdfdg
tak jest gdy dzieci wtrącają się do rozmowy doroslych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruchacz zawo
Te co rodziły po kilka mają jak wiadro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Ona,otóż sądzę że 'porządnych' samotnych matek na tym świecie jest wiecej niż1/4,ponieważ samotna matka to też człowiek,normalny człowiek. To niekoniecznie prostaczka,która skończyła edukację na 4 klasie podstawówki dająca każdemu, kto się nawinie, niewiedząca kto jest ojcem jej dziecka i oceniająca drugiego człowieka tylko po zawartości portfela. To często fajne,normalne,inteligentne dziewczyny,którym z różnych przyczyn się w życiu nie ułożyło. Dziewczyny pracujące, potrafiące zatroszczyć się o siebie,dziecko jak również swojego partnera.Traktuję samotne matki jak normalnych ludzi,podobnie rozwodników czy też wdowy,a wierzę że ' normalnych' jest jednak więcej niż owe 25 %. Nie twierdzę, że zwiazanie się z osobą mającą dziecko jest super proste a życie usłane samymi różami, ale na pewno nie zgodzę się z tym, że prawie każda 'sama mama' to koszmar który wydoi z Ciebie ile się da. Równie dobrze można powiedzieć, że każda bezdzietna panna leci tylko na kasę. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzycie az zal czytac
Samatna matka to tez kobieta, tak samo jak inne, czy te z dziecmi czy tez te bez dzieci, sa kurewki dupodajki i sa porzadne, tak samo porzadne samtone mamy jak i takie kure daja gdzie sie da i tak samo te bez dzieci, sa porzadne i sa dupodajki. Przestancie pieprzyc glupoty, nie potraficie pomyslec zanim cos napiszecie, samotna matka ma takie samo prawo do szczecia jak ta bez dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredddka
ja uważam że taki związek jest najabrzdiej dobrze rokujący kobieta z dzieckiem jest spragniona uczucia i ilosci mężczyzny potrafi dbać o związek a dziecko z poprzedniego związku i te z tobą bedzie kochala tak samo i zawsze dzieci sa na 1 miejscu dla kobiety a mężczyzna (mąż) zaraz za nimi. i nie wierze ze tatuś obecny bedzie stał miedzy wami bo to napewno dla niej juz zamkniety rozdzial. wiem bo sama jestem mamą z dzieckiem co prawda jeszcze nie rozwiedziona ale kiedy juz bede po i zwiąże się z mężczyzna swojego życia nie pomysle o bylym bede żyla nową milością oby na zawsze. tamto kobieta ''po przejsciu'' traktujr jako życiowy błąd ktrego efektem est kochane dziecko. Także życzę wam szczęscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT C
Taka ma pochwę jak luźna maciora. Lepiej brać z ciasną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samek sam
Matka ktora ciebie urodziła tez ma więc wiadro bo takiego przygłupa ciężko wypchnąc z siebie starczasz za trzech!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saakndskand
Dzieci idźcie do piaskownicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT C
Nie wezme sobie rozklapiochy z dzieciakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waldioo
Jestem w szczesliwym związku.Balem się ale wszystko jest dobrze, problemy chyba są takie same jak w każdym związku.Nie ma co się nakręcać na złą przyszłość.Przyszłośc w końcu zależy od nas samych.Gdy się do dzieciaka podchodzi z uczuciem niewązne czy markowanym to nie ma szans na zlą relacje ojczym-dziecko.Panowie to jest do przejścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem samotną mamą. Wybrałam samotne rodzicielstwo. Nie chcę nikogo obciążać swoim dzieckiem. Wasze posty utwierdzają mnie w przekonaniu, że samotne matki traktowane są w Polsce gorzej od prostytutek. Prostytutki kończą z "zawodem" układają sobie szczęśliwe życie, nikt nie zna ich przeszłości. Samotne matki łatwo się ocenia, bo przecież dziecka nie ukryją. Nie ważne, jaka jest przyczyna ich samotnego rodzicielstwa, stereotypy i tak ustawią je w odpowiednim szeregu jako chodzące zło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze myślę, że nie tyle problemem jest "tatuś" dziecka, co zaakceptowanie tego dziecka przez Ciebie. Związek nie opiera się na dziecku, tylko na uczuciach i relacjach między partnerami. Jeśli są one dobre, to wszystko się układa. Niezależnie od tego czy jest "tatuś" czy go nie ma. Będąc z kobietą z dzieckiem będziesz musiał także wychowywać to dziecko siłą rzeczy, bo to jest zwykła codzienność. Jeśli Twoje relacje z nią będą dobre, to wszystko samo się ułoży i możecie tworzyć szczęśliwą rodzinę. Znam kilka par, którym to się udało. Dla mnie jest to jednak sprawa hipotetyczna. Nie sądzę bym miała takie dylematy w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne smutne
Rozłożył mnie ostatni post. To smutne, ale prawdziwe. Stereotypy są wiecznie żywe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kresowicz napisz
coś o swojej sytuacji, jesteś już z nią czy tylko Ci się podoba? W jakim wieku jest dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pjuszka pandory
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzyć uczuciowa
kobieta z przeszłością jest cenniejsza bo nie ma wsio-piździu we łbie jak jej kolezanki, Jest rozważna, rozsądniejsza i spokojniejsza. O byle co nie robi awantur, nie miewa fochów, ma się pewność,że jest płodna he he :) i jesli ktoś ją chciał zapłodnić to znak że była atrakcyjna dla kogoś jeszcze na tyle że się z nią zapomniał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kresowicz
poznajemy sie, ale coś "wisi w powietrzu", to czuc. ale poki co poznajemy sie bez zobowiazan. jest mloda matka, troche przed 25 rokiem zycia, ja 30 lat. w zasadzie plus jest taki, ze nie mysle poki co o zadnych dzieciach wlasnych, wiec kobieta majac juz to dziecko nie bedzie mi nalegac, przynajmnniej nie za szybko. byc moze za kilka lat mi sie to zmieni. ona chce jeszcze miec dzieci. dziecko ktore ma to nie caly jej swiat, ma prace, znajomych, hobbi, wyjscie wieczorem to nie problem, bo dziecko ma opieke. po prostu nigdy nie bylem w takim zwiazku, wiec to dla mnie bylaby nowosc, i jak tu ktos zauwazyl, pytanie czy dalbym rade. niech mnie nikt zle nie zrozumie, ale powiem tak: gdyby byla wdowa, chyba mialbym mniej rozsterek. ps. widze ze sie dyskusja rozwinela, nie spodziewalem sie tego, dziekuje wszystkim za wpisy, no moze prawie wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pandamonium
Kresowicz rozjasniło Ci się trochę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kresowicz
niczego nie przesadzam, ale cos juz wiem wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pandamonium
Mniej się boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kresowicz napisz
Czy Ona i jej były mieli ślub,żyli bądź żyją jeszcze razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kresowicz
to nie jest raczej kwestia strachu, tylko watpliwosci, co do takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kresowicz
nie, nie mieli, nie zyja razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kresowicz napisz
A jeśli chodzi o uczucia ? Twoje do niej i jej do Ciebie to jak sprawa wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kresowicz
napisalem w pierwszym zdaniu o 21:21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kresowicz napisz
Spróbuj jeśli uważasz,że warto ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrze, że dziecko
ma opiekę i możecie razem wychodzić. To duży plus, bo przeważnie tak nie jest i z tego powodu pojawiają się schody, bo nie ma odskoczni od rzeczywistości. Nie dziwię się, że masz wątpliwości. Pytanie jeszcze jak często to dziecko widuje się ze swoim ojcem. Jeżeli to są np tylko jakieś weekendy, to myślę, że nie jest źle. Można odpocząć od obowiązków i zająć się sobą. Nie napisałeś dlaczego tak przeszkadza Ci ten ojciec w życiu tego dziecka. Przecież dziecko ciebie też może pokochać nawet jeśli ma biologicznego ojca. To, że ona potrafi dzielić się dzieckiem dobrze o niej świadczy. A co jeśli związał byś się z kobietą, miał z nią dziecko, nie wyszłoby wam i przez to byłby ci broniony kontakt z dzieckiem. Przynajmniej jeśli chodzi o taką kwestię to wiesz jaka jest i na czym stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła na dnie
spróbuj ale na poważnie, na 1/2 gwizdka nie ma co. Takie kobiety są bardzo zranionne ciężej przeżywają rozstania i większe nadzieje mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może dosadnie napisałam we wcześniejszym poscie. Ale przeżyłam związek z niedojrzałym facetem. Wyszłam za mąż z powodu dziecka, ciągnęłam związek z powodu dziecka i okazało się to bez sensu. Dziś jestem może i sama z dzieckiem, ale spokojniejsza, weselsza i ten nastrój udziela się mojemu dziecku. Przykro mi jest czytać, że samotne matki lecą na kasę, albo szukają na siłę tatusiów dla swoich dzieci. Niestety myślenie stereotypowe zatruwa wielu ludziom życie. Jeśli weszłabym z kimś w związek to musiałabym go bardzo kochać i czuć się bezpiecznie emocjonalnie. Dziś wiem, że dziecko nie jest żadnym spoiwem związku i lepiej się rozstać dla dobra wszystkich ( w tym również dziecka ), niż ciągnąć coś na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×