Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamma mmiaa

czy krzesełko do karmienia i chodzik się przydają?

Polecane posty

Gość mamma mmiaa

a jesli tak to jakie kupić? zwykłe drewniane krzesełko z którego pozniej mozna zrobic krzesło i stolik czy takie inne - plastykowe, kolorowe z bajerami? czy moze najzwyklejsze krzesełko a do tego chodzik który ma taki jakby mały stoliczek?? doradzcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzeselka do karmienia mam zwykle z Ikei, ale jakbym miala jedno dziecko (albo duzo miesca :D) to bym kupila takie drewniane rozkladane do krzeselka i stoliczka (sama takie mialam i pamietam, jakie to bylo fajne) Chodzika nie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola8888
ja osobiście nie zamierzam mojego dziecka na chodzik uczyc (w prawdzie dzidzia dopiero w drodze, jak nie ma zzadnych wad gen bo jesli tak to moge stracic :(:(:(:() a krzesełko... mysle ze raczej drewniane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama stara
mi sie nic z tych rzeczy nie przydalo; mialam i stoja w kacie nadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzik moim zdaniem zupelnie niepotrzebny; krzeselko i owszem a jakie to juz zalezy ile masz miejsca, te plastikowe sa fajne ale dosc duze, my mielismy zwykle drewniane, zajmowalo duzo mniej miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy dobry ortopeda odradza chodzik..ja nie kupiłam i nie żałuje.. Krzesełko mielismy plastikowe z bajerami,ale mam duzo miejsca wieć nie zargraciło pokoju:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma mmiaa
mowicie ze takie plastikowe jest wieksze od drewnianego?? na allegro wydawało mi sie ze wrecz przeciwnie ale moze sie myle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bershkaa
mnie sie chodzik bardzo przydal maly zadowolony a ja mialam rece wolne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze wszystko
ja chodzika nie uznaje a krzeselko mamy prima pappa plastikowe - sklada sie na plasko, ma mozliwosc przechylania do tylu fotelika. 2 tacki-jedna wkladana w druga, regulacja wysokosci, 4 kolka z hamulcami. Krzeselko to podstawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Krzeselko przydaje sie bardzo. Przy starszych dzieciach mialam takie plastikowe z bajerami i w sumie nie bylam zbyt zadowolona - trudno sie czysci a trzeba praktycznie po kazdym posilku. Bajery typu przechylane siedzenie zbedne - w krzeselku sie je i juz. Obecnie mam Antilop czy jakos podobnie z IKEi - jest swietne - proste, zgrabne, latwo umyc i dziecko siedzi razem ze wszystkimi przy stole. Chodzika nie mialam i miec nie bede - moze to wygodne dla matki, ale szkoda kregoslupa i nozek dziecka. Juz lepsze sa takie samochodziki-jezdzidelka lub inne pchacze - dziecko sie tego trzyma i samo stawia kroki jak jest juz na to gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CHODZIK Nie używałam - ponieważ akurat trafiło mi się, że moje Maluchy bardzo długo leżały w szpitalu po narodzinach a później odwiedzaliśmy przez dłuższy czas całą masę specjalistów - m.in. neurologa i ortopedę. Dodatkowo mam zaprzyjaźnionego rewelacyjnego chirurga-ortopedę i.................wszyscy krzyczeli zdecydowane NIE chodzikom. A zwłaszcza moja Rehabilitantka - powiedziała, że jak zobaczy, że Dzieci ładuję do chodzików to mnie udusi, bo to najgorsza rzecz jaką mogę dla nich zrobić. Przyznam - przy Bliźniakach wprost MARZYŁAM o chodzikach, ale zacisnęłam żeby i wytrzymałam............ KRZESEŁKA Ja miałam Coneco, plastikowe wcale nie jakieś zbajerowane, ale funkcjonalne. I polecam wszelkie które da się później przekształcić w zestaw krzesełko+stoliczek. U mnie sprawdzają się takowe do dziś, a Dzieci mają już ponad 3 lata. Owszem - jeść w nich już nie jedzą, ale do wszelkich zajęć typu: malowanie, rysowanie, lepienie są niezastąpione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×