Test a ciąża... POMOCY!!!!!

Wiem, że tego typu tematów jest od groma, ale.... Zacznę może od początku: Kochałam się z moim chłopakiem 11, 12dc. (cykle mam regularne, ok.30-sto dniowe) , doszedł we mnie i było oki. Dziś ok 9 dni po rzekomym zapłodnieniu test nie wykazał ciąży... Powiedzcie mi, czy źle wyliczyłam dni płodne, czy pospieszyłam się z testem??? @ powinnam dostać 8-9.04 POMOCY!!!!

mam cykle 28 lub 35dni, w dwa dni po ostatniej spodziewanej @ (22.03)zrobilam test, negatywny, myślalam ze @ przyjdzie za tydzien. dwa dni po kolejnym spodziewanym terminie u gin, mowił ze nic, a 31.03 dwie krechy :):):) takze proponuje poczekac chociaz do dnia spodziewanej @

poczekaj do dnia spodziewanej @...to prawda

chciaz mnie nic nie dalo, jak nie bedzie 2 to poczekaj kilka dni (mi ginkazal 14dni, wytrzymalam 3 :)) i rob jeszcze raz jak nie bedzie @ albo badanie z krwi

Macie rację... Już taka podekscytowna jestem, że doczekać się nie mogę;) Jednak poczekam:/ Trzymajcie kciuki;p

Badania krwi nie zrobię, mdleję, gdy ktoś pobiera mi krew... Na samą myśl w głowie mi się kręci...

3mamy :) jak sie dowiedzialam to mi skrzydla urosly :) pozdrawiam

;)

(cykle mam regularne, ok.30-sto dniowe) czyli masz okres np po 28 dniach a raz po 31 ? czyli tez owu mogla się przysunąć testy po 9 dniach to mało prawdopodobne ze ci pokarzą wiarygodny wynik czekaj do okresu

zrób test w dniu spodziewanej miesiączki, najlepiej rano z pierwszego moczu