Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anonim - Nemo

Zapłodnię potrzebującą - Stalowa Wola.

Polecane posty

Gość Anonim - Nemo

Mam 23 lata, kończę studia licencjackie, 183 cm wzrostu, szczupły. GG: 22121117

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim - Nemo
Nie palę papierosów, nie piję alkoholu, nie biorę narkotyków. Ćwiczę bieganie. Mam mocny wytrysk. Dzieco urodzi się zdrowe i silne. Ty decydujesz o terminie stosunku, tak aby był jak najbardziej dopasowy do twoich dni płodnych. Mogę wysłać skan legitymacji studenckiej potwierdzający jej ważność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinka 34 latka
Interesująca propozycja :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgodnie z polskim prawem mężczyzna, który to proponuje jest uznawany za ojca i nic się nie da zrobić, żeby ojcem nie był. Oczywiście jesteś gotowy płacić alimenty i w pełni przyjąć odpowiedzialność za dziecko, które spłodzisz? Jeśli się okaże, że gdzieś tam w zakątkach twoich genów kryła się choroba, to solidarnie z mamusią będziesz się o dziecko troszczył. Nie, nie da się żadnych notarialnych umów, są według polskiego prawa nieważne i konsekwencje (w tym związane z dziedziczeniem przez dziecko) będziesz ponosił zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:04 Niekoniecznie jest tak jak piszesz. Ja sam kiedyś uległem takiej propozycji, bo jedna z moich znajomych za wszelką cenę chciała mieć dziecko, ja się na tą propozycję zgodziłem, ale żeby nie było to nie jest tak, że zgodziłbym się u każdej, zgodziłem się tylko dlatego, że sama mi się podobała, no ale ona nie chciała mieć żadnego faceta w swoim życiu. Dzisiaj jej córka ma 5 latek i jak widać dotrzymała obietnicy, nawet się ze mną nie kontaktuje, jedynie co ją widzę to na fb, ale nawet nie piszemy do siebie. Tylko my o tej umówie wiemy, no ja oczywiście zgodnie z tą umową nie mogę powiedzieć, że dziecko jest moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×