JEGO JEDNORAZOWY SKOK W BOK- moje upokorzenie, wstyd

witam, Kobietki... święta, pewno większość w Was piecze ciasta, mięsiwa, ostatnie porządki...ja siedzę z winem w ręku , i postanowiłam się wyżalić. może znajdzie się bratnia dusza, która pomoże, zrozumie , doradzi. jaki był mój związek? taki normalny- para jeszcze od liceum, wspólne "wejście" w dorosłe życie, używany samochód, miłe kolacyjki przed tv, króliczek miniaturowy, czasem kłótnie, czasem namiętność ... jaka ja?- nieśmiała, szara myszka jaki on?-zabawny, rozrywkowy, wygadany, pewny siebie jaki nasz koniec koniec- on na wieczorze kawalerskim naszego "przyjaciela" obraca w kiblu jego kuzynke... ja odwoziłam mame do sanatorium... jaka ONA- imprezowa, blond solara, "każdy facet sie obraca". tak mi cięzko, czuje sie UPOKORZONA. nie tylko przez niego- przez naszych "znajomych"...wszyscy to widzieli ich w tym kiblu. za skurwielem mam płakać? jakby powiedział "już cie nie kocham odchodze" - OK, płakałabym a tak? upokorzenie, wsciekłość...

dlaczego to zrobimił? bo ładniejsza? bo bardziej efektowana? bo był pijany? bo impreza fajna? to czemu dupy sobie miał nie przelecieć?... . wiecie co mnie boli dziewczyny najbardziej? ohydne szczegóły, które zaserwowała mi koleżanka.... że nasz kolega dawał mu prezerwatywe, że nasza koleżanka pierwsza podeszła do Niego, i powiedziała mu, że On wpadł Jej w oko... a Ja? gdzie w tym wszytkim byłam Ja?

ehhh, takich szmaciarzy to po prostu spalić.!

a co na wieczorze kawalerskim robily panny????????????????

tu nie bylo miejsca dla Ciebie:O wspolczuje:(

...pamiętam jak kiedyś z mama w centrum handlowym wpadłyśmy na męża jej koleżanki z pracy, z jakąś "cizią"...mama bardzo to przeżywała, płakała, zastanawiała się jak jej to powiedzieć, później wspierała, pocieszała... ...a tu? dlaczego nikt mu nie powiedział "ej, a twoja Oliwia?" ... NIKT. oczywiście, on sam powinien się pilnować...ale... zranił mnie nie tylko On, ale też Oni... a na twarzy koleżanki, która mi to powiedziałą widziałam...radość? satysfakcje?...

to był wieczór kawalerski, , ale organizowany tak jak większość imprez, było wiele dziewczyn- ja też miałam być .

A on chociaż jakoś się tłumaczył.? coś powiedział.? dlaczego i w ogóle.?

Skoro panny byly na wieczorze to raz ze dziwne a dwa Moglas tam isc z nim mogl zaprosić. Ale rozumie mamę zawozilas. Czemu to zrobil..czy to wazne?wazne czemu? Wazne ze zrobil. Skur... i tyle.współczuję ci.trzymaj sie i olej gnoja

wspolczuje:( nawet sobie nie wyobrazam takiej sytuacji:( wszystkiego w zyciu doswiadczylam oprocz zdrady

tłumaczy się... że był pijany że kocha że ona nic nie znaczyła że żałuje w dupie to mam,nie chce tego słuchać "koro panny byly na wieczorze to raz ze dziwne a dwa Moglas tam isc z nim mogl zaprosić"-oboje byliśmy zaproszeni, tak samo jak na ślub,kochanie...a to , że były dziewczyny - "tak lepiej, nie narozrabiają"

Co za skurwiel.; /

Na Twoim miejscu zmieniłabym znajomych!!!!!! Odcięłabym się od chorego towarzystwa a na takie to wygląda.

Skoro panny byly na wieczorze to raz ze dziwne a dwa Moglas tam isc z nim mogl zaprosić. ja tez moze i bym nie poszla-z roznych powodow ale jestem pewna:) ludzie to nie jej wina,ze gosc przelecial jaks solare:O wszystkiego upilnowac sie nie da:O

coś stało się przed ślubem. Prędzej czy później i tak by cię pewnie zdradził a tak oszczędziłaś sobie jeszcze większego bólu i problemów. Znajdziesz sobie kogoś lepszego, kogoś, kto będzie ciebie wart...

drugs- jasne, że się odcinam . ale nie mogę tego zrozumieć. czy wszyscy ludzie są tacy? ciągle dostaje po dupie... od dziecka- nie ściagałam, nie kłamałam, zawsze uczciwa. i nikt mnie nie sznuje brzydula30- wiecie co robie, oglądam tą dziewczynę na zdjęciach na naszej-klasie, oglądam u znajomych foty z tej imprezy, czuje się taka...jak ściera

ja nabardziej jestem w szoku tym zachowaniem kolegi co mu dawał gumkę. szoook!! zero lojalności. co to za znajomi- żadni. odetnij się ode tego towarzystwa. o Twoim facecie nie wspomne, kopnij go w dupę. nie ma co- upokorzył cię calą sytuacja szczegolnie miejscem i z kim to zrobil... wspolczuje

poka jej fotke:D

tak się włąśnie czuje- upokorzona, poniżona... nie czuje smutku, lęku- co będzie bez Niego czuje złość, upokorzenie marze o zemście, nienawidze ich, takie uczucia mną targają, że nie macie pojęcia...

a on ci to osobiscie przekazal ze cie zdradzil moze ta kolezanka sciemniala, moze taka podla ze chciala was sklocic? a jesli nie to bardzo Ci wspolczuje i mam nadzieje ze nigdy do niego nie wrocisz bo taki koles nie zasluguje na Ciebie! sprobuj o nim jak najszybciej zapomniec, wiem jak boli gdy dowiadujesz sie ze ukochana osoba zdradzila. mi o tym powiedzial chlopak wprawdzie oni sie tylko calowali ale i tak bardzo bolalo. ja mu wybaczylam ale ciagle sobie wyobrazalam jak on mogl dotykac, przytulac inna.. bylam z nim jeszcze 2 lata a pozniej i tak mnie zostawil, z dnia na dzien przestajac sie odzywac. stracilam na tego chuja 3 lata potem strasznie cierpialam. ale teraz wiem ze jak bede z kims znowu i ten facet mnie zdradzi to nie ma szansy zebym wybaczyla. ty tez przestan marnowac swoje cenne lata na takiego dupka, jesli bedzie dzwonil nie odbieraj, nie wdawaj sie z nim w rozmowy. olej gnoja.

rysu ładna jest- długie włosy, kręcone, opalona, długie pazokcie, wysoka ja? niska, przeciętniara... z twarzą dziecka... na pewno 90 facetów na 100 wybrałoby Ją :)

Kochana rozumiem(probuje sie wczuc)w Twoja sytuacje.Rozumiem Twoj bol,rozgorycznie Niepotrzebnie czujesz sie kims niedowartosciowanym,gorszym-nie odpowiadasz za zachowanie innych:O Zal Ci zwiazku?

barabarabab- dziekuje, i Tobie także współczuje... a jak ja sie dowiedziałam? zaraz na drugi dzień (ok. 7-8 rano) najpierw przez telefon , później spotkałam się z tą dziewczyną, na końcu on potwierdził wszytko- jeszcze nawet dobrze niewytrzeżwiał

bardzo Ci wspolczuje ale i podziwiam.jestes jedna z niewielu na kafe ktora po ewidentnej zdrdzie pozegnala goscia a nie zastanawia sie czy mu wybaczyc.to co zrobil jest ohydne, jego tlumaczenie jest tak samo zalosne jak on.znajomi zachowali sie niewporzadku ale nie dziw sie, to jest dorosly facet i chyba wiedzial co robi.nie wiem jak Cie pocieszyc ale trzymaj sie, dasz rade...

brzydula30 nie wiem, jeszcze nie wiem, to jest takie świeże... na razie czuje złość, jak płacze to właśnie ze złości, pewno potem będzie mi żal, będe tęsknić... wiesz, jestem bardzo spokojna, cicha. a teraz mam takie myśli, żeby np. znów wszytkich ich zgromadzić na jakiejś imprezie, i np. spuścić na nich bombe... i tak sobie myślę, i dopiero wtedy zasypaim. psycholka ze mnie...mam w sobie teraz takie pokłady agresji, że az mnie to przeraża

obmmacywal ja, lizli sie, czy byl seks? czy przeprsil? wykazal skruche? blaga o wybaczenie?

daj linka do jej zdjęcia, nie musi być do profilu na nk, chociaz samo jedno zdjęcie :) co z tego że ładna z tego co mówisz, jak puszczalska i pusta...

spicie wszysce?